reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Galeria wrześniowych mamuś

reklama
U mnie z toczeniem może pojawić się problem lekki, bardziej się boję przeciążenia brzucha i garba:) póki co zrzuciłam kg do wagi sprzed ciąży i dalej lecę, na szczęscie konsultowałam to dzisiaj z diabetologiem i dietetyczką i nie jest to powód do zmartwień. Także z zaciekawieniem wyczekuję co się dalej z moją wagą wydarzy :)
 
katjoshka - czyli dieta cukrzycowa Ci sprzyja ;-) ........ to ja może też przejdę na jakąś diete :cool2:
 
No lori- polecam:) szczególnie spożywanie posiłków z zegarkiem w ręku co 2h mikro porcje widoczne przez mikroskop:) Na śniadanie jem pół kromki chleba(20 g) takiego z foremki razowego - pomidora i plasterek sera żóltego- a cukier szaleje.
No ale waga leci pięknie, a dzidziuś rośnie i dostaje to co najlepsze:)
Tylko oczywiście z piersi nie lece - dalej metr przede mną:)
 
Katjoshka - kurcze to ja bym nie dała rady. Ja na śniadanie wcinam dużą bułę z makiem i kajzerke. Obłożone serkami, pomidorkami, ogóreczkami a potem dopycham się rurką z bitą śmietaną :sorry2::sorry2::sorry2: a potem się dziwić że mi dupa rośnie :confused2:
 
To się nazywa plusy diety cukrzycowej:-)Wy tu o rurkach kremach i kajzerkach my z katjoshką o wadze haha;-)
Ja na śniadanko takie małe 2 kawałki razowego na zakwasie ale w sumie to one wielkością są jednego średniego białego tona warzyw i jestem full drugie to wciskam na siłę.Podobnie na kolację.
 
lori- ja tez bym nie dała rady, czuje się zawsze taka głodna rano, ze musze konkretnie pojeść:p zresztą uważam, ze kobieta w ciaży musi przytyć i to jest zdrowe (nie mowie o 30 kg ale np 12:p) organizm wie co robi, a nic nie jest madrzejsze od natury :)
 
Judyś-trochę nieładnie mówisz jakbyśmy miały wybór.Cukrzyca ciążowa to nie fanaberia.Myślisz że nie chciałabym czasami zjeść to na co mam ochotę?
 
ojjj... bo zaraz Was poustawiam! cisza i spokój mają być! hormony na wodzy i trzy razy myślimy, zanim napiszemy... bo czasami intencja inna a wychodzi słabo. no... :ninja2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry