reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Galeria styczniowych Skarbeńków :)

reklama
Tak też myślałam. A co tam, najwyżej zafunduje sobie wizyte prywatną. Przecież warto !!!


Napiszę Wam coś na poprawę humoru:
Zabrałam mojego męża na pierwsze USG, to było w 7 tygodniu, no i ten mój "mądry" inaczej mąż siedzi patrzy i w końcu się odezwał:
"A takie zdjęcie to my możemy sobie kupić u pani?" Zapadłam się pod ziemię, pani doktor zrobiła zdziwiona minę i mówi "nie rozumiem, przecież zawsze dostaja Państwo wydruk ze zdjęciami":) Na kolejnym USG prosiłam żeby już o zdjęcia nie pytał:-p
Notabene pierwsze miałam na NFZ i zdjęcia dostałam.
 
a ja sie pytam za każdym razem żeby nie zapomniał;-) nie widzę nic w tym złego jak mi robi usg i się pytam czy mogę dostać zdjęcie :-) ostatnio dostałam nawet 3 :tak:

z córką nie miałam dużo zdjęć bo jeździłam do szpitala na badania a tam nie dają :baffled: ale teraz mam te same badania u ginekologa wiec zdjęcia dostaje :tak:
 
U mnie zdjęcia od razu się drukują i je widać:) więc się nie dopytuję, bo widzę że cały zestaw czeka - a cały żart z moim M polega na tym, że chciał kupić zdjęcie z USG w przychodni z NFZ, a zdjęcie i tak dostaliśmy, nawet 3:)
 
Ja powiem tak prywatnie zawsze dostaniesz zdjęcia(mój to już sam mi w książeczke wkłada)ale dlatego i też bo płacimy za wizyte a na NFZ niestety to są wizyty refundowane gdzie też nie robi się często usg i zdjęc tak nie dają(zależy też i gdzie)a dlatego bo jak każdej by tak miano robić za darmo usg i dawać zdjęcia to by zbankrutowali "żart"ale wiecie niestety państwo troche skąpi i dlatego jest a prywatnie ty już płacisz dlatego masz wszystko na tacy:tak:

Jak ja chodziłam na NFZ przy pierwszej ciąży to nigdy nie dostałam zdjęcia jedynie jak chodziłam od czasu do czasu prywatnie a teraz to tylko chce prywatnie:tak:
 
może to zależy od przychodni... ja mam USG z NFZ jak na razie na każdej wizycie, i mimo że za każdym razem proszę o zdjęcie, to ginka chyba i tak by mi je dała ;) I nie robi z tego problemu...
 
no ja też dostaję zdjęcia i nawet nagranie całego USG na płycie ale chodzę prywatnie i płacę więc pewnie dlatego:zawstydzona/y:
 
reklama
na nfz też dają bez problemu tylko trzeba powiedzieć;-)


widocznie w każdym mieście jest inaczej bo u mnie nie dawają:sorry2:no może teraz coś się zmieniło bo troche czasu mineło ale z tego co widze czy tam słysze to z NFZ nie mają zdjęć a te co chodzą u nas kobitki prywatnie to mają czyli jest u nas morał płacisz" masz wszystko "nie płacisz to" nienarzekać i tak dużo dla was robimy":sorry2:
 
Do góry