reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Galeria sierpniowych brzuszków:)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
No ja na wadze zobaczyłam dzisiaj już trochę ponad 4 kg na plusie... Więc ciekawe jak to będzie dalej. Tylko tak jak wspomniałam już kiedyś u nas to chyba rodzinne szybkie tycie i powiększanie brzusia w ciąży :-) Zarówno moja mama tak miała, no i moja siostra też. A wszystkie jesteśmy podobnej budowy wiec mamy porównanie :-)
Napewno sa jakies predyspozycje genetyczne do tycia. Ja nie tyje jednak dluzo ale wiele w tym jest wlasnie zaslugi diety jaka musze prowadzic.
 
reklama
Anecia1111 rośniesz jak na drożdżach :-) , ja znów mam wrażenie ze stoję w miejscu , ale jak lekarz dziś mnie zobaczył to mówi ooo pani już ładnie brzuszek urósł :-)
 
Anecia1111 rośniesz jak na drożdżach :-) , ja znów mam wrażenie ze stoję w miejscu , ale jak lekarz dziś mnie zobaczył to mówi ooo pani już ładnie brzuszek urósł :-)

Mi ostatnio też gin taki tekst puścił... aż się zdziwiłam że on w ogole tyle kobiet może zapamiętać. Chyba że każdej mówi to samo ;-)

Anecia1111- cóz za słiczny brzuszek , brzuszki nam rosna z kazdym dniem tylko my tego az nie zauwazamy ale ci co nas chociaz raz na tydzien widza to widza rożnice...

Hehe... mnie jedna z kumpeli chyba z pół roku nie widziała i kiedy się spotkałysmy w zeszłym tygoniu to najpierw stwierdziła że chyba przytyłam... ale dosłownie po sec stwierdziła "ale jestem głupia... przecież to ciążowy brzuch..." :-D Myślałam że padnę ze śmiechu jak to powiedziała :szok:

Napewno sa jakies predyspozycje genetyczne do tycia. Ja nie tyje jednak dluzo ale wiele w tym jest wlasnie zaslugi diety jaka musze prowadzic.

Chyba jakieś predyspozycje są, bo ja , moja mama i siostra to nie jedyny taki przypadek jaki znam. Moja dalsza koleżanka z kolei zaczęła mieć brzucholek dopiero w 6 miesiącu, również podobnie jak jej mama i 2 siostry, więc chyba coś w tym jest. Tylko całe szczęście u mnie w rodzinie te dodatkowe kilogramy jakie się "dostaje gratis" w ciąży w miarę szybko uciekają :-) Mojej mamie zrzucenie zbędnych kg po moich narodzinach zabrało jakieś 10 miesięcy (z tego co ona mówiła i moje starszeeee rodzeństwo, sporo starsze...) i wróciła do wagi sprzed ciąży tzn 42 kg :-) I jestem skłonna w to uwierzyć bo moja siostra rodziła zaledwie w styczniu a już waży tyle co przed ciążą, tylko tyle że z niej totalny "chuderlak" bo ma 38 kg. Ale żadna z nas nie jest anorektyczką żeby nikt nie pomyślałm ;-) Po prostu kobietki w mojej rodzinie są niskie i drobne, tzn mama i siostra mają po 152 cm wzrostu. Ale za to ja je przegoniłam i mam wzrost po tacie, tzn 168 cm i przed ciążą jakieś 52 kg :-) No oczywiście tata jest trochę wyższy i cięższy 176 cm - jakieś 82 kg :-D Ale jak widać chyba coś "rodzinnego" w tym jest :-D

piekne brzuszki przyszle mamuski - chyba tez musze sobie zrobic fote :)

Bogusia dawaj tu też swojego brzuchola, będzie nam raźniej ;-)
 
Ostatnia edycja:
oto mój brzuszek :-) 100_1630..jpg
 
fiuufiuu jeszcze raz powtórzę, że wyglądasz sexi...piżamka, brak stanika robi swoje...ja bym chciała mieć mniejsze takie sportowe piersi...o tu 75E:(
Anecia jak na wiek ciążowy domek dla Twojeo maleństwa to już prawdziwa willa:) pięknie...
Bogusiu no laseczka jak nic...zgrabna mamunia i brzusio...
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry