tricolor, lilou, asionek sliczne macie brzuszki. A każdu taki inny
Co do pępków to ja miałam głęboko schowany śliczny pępek i chyba gdzieś juz w 4 miesiącu zrobił mi sie okropnie sterczący i nie znoszę go przez to. Ale rozstępów na brzuchu do tej pory nie mam. Tylko na tych nieszczęsnych udach.
A to mój brzusio z niedzieli, jeszcze miesiąc do końca
Najlepsze jest to, że on ciągle zmienia kształ i rozmiar nieco
Co do pępków to ja miałam głęboko schowany śliczny pępek i chyba gdzieś juz w 4 miesiącu zrobił mi sie okropnie sterczący i nie znoszę go przez to. Ale rozstępów na brzuchu do tej pory nie mam. Tylko na tych nieszczęsnych udach.
A to mój brzusio z niedzieli, jeszcze miesiąc do końca
Najlepsze jest to, że on ciągle zmienia kształ i rozmiar nieco