reklama
dubeltówka86
Mama Emilki i Joasi
Ale za to jak super wyglądają
dubeltówka86
Mama Emilki i Joasi
Czekamy ja jak na wiek ciąży brzuch mam przeogromny
Dziewczyny fajne macie brzuszki, takie w sam raz Shalimar bijesz wszystkich na głowę swoim brzuchem, nie wiesz jak ja zawsze o takim marzyłam ,a znowu przyjdzie mi samą końcówkę przechodzić z czymś konkretnym przed sobą.
Shalimar 2,5 roku temu? Super, że się udało, choć ostatni post bardziej przypominał kogoś mocno wkręconego w ED, ale rozumiem Cię świetnie, bo mimo że też śmiem twierdzić że mi się udało, to jednak nauka normalnego jedzenia plus zmiana całego świata ( ja dorastałam z ED) to proces długoterminowy i zarówno w pierwszej jak i w tej ciąży zdarzają mi się wpadki. ED to nie alkoholizm i jestem przekonana że można powiedzieć definitywne " do widzenia" i jestem pewna że i Tobie i mi się uda. Jak urodzisz to zobaczysz że ciało to rzecz bardzo drugorzędna.Jedzenie to też ważna rzecz bo gdy karmi piersią trzeba raczej dbać o tę czynność. Ta spirala myślenia obesyjnego o jedzeniu nie wróci już z taką siłą nawet jeśli to nie z taką siłą. Z każdym dniem jesteś silniejsza tak jak to dziecko w brzuszku. I jak spojrzy na ED jak na wroga a nie jak na przyjaciela,jak na kogoś kto chce Ci zatruć ten czas który ma być najlepszy, to jest łatwiej dokonać wyboru. Bo mimo wszystko ,mimo że to poważna choroba emocjonalna, to jednak jest to wybór, na nikogo tej odpowiedzialności nie zrzucimy.
No sorry za spam,wróćmy zatem do brzuszków
Shalimar 2,5 roku temu? Super, że się udało, choć ostatni post bardziej przypominał kogoś mocno wkręconego w ED, ale rozumiem Cię świetnie, bo mimo że też śmiem twierdzić że mi się udało, to jednak nauka normalnego jedzenia plus zmiana całego świata ( ja dorastałam z ED) to proces długoterminowy i zarówno w pierwszej jak i w tej ciąży zdarzają mi się wpadki. ED to nie alkoholizm i jestem przekonana że można powiedzieć definitywne " do widzenia" i jestem pewna że i Tobie i mi się uda. Jak urodzisz to zobaczysz że ciało to rzecz bardzo drugorzędna.Jedzenie to też ważna rzecz bo gdy karmi piersią trzeba raczej dbać o tę czynność. Ta spirala myślenia obesyjnego o jedzeniu nie wróci już z taką siłą nawet jeśli to nie z taką siłą. Z każdym dniem jesteś silniejsza tak jak to dziecko w brzuszku. I jak spojrzy na ED jak na wroga a nie jak na przyjaciela,jak na kogoś kto chce Ci zatruć ten czas który ma być najlepszy, to jest łatwiej dokonać wyboru. Bo mimo wszystko ,mimo że to poważna choroba emocjonalna, to jednak jest to wybór, na nikogo tej odpowiedzialności nie zrzucimy.
No sorry za spam,wróćmy zatem do brzuszków
traschka
Mama Marysi
Dziewczyny piękne brzuszki!!!
Ironia doskonale cię rozumiem... wielki biust to moja zmora ostatnio. Przed ciążą był duży ale lubiłam go, ale teraz to jest masakra! W nic nie wchodzę, tylko te wielkie dwa balony z przodu. I wierzcie mi dziewczyny, które narzekają na mały biust, że taki wielki to nic fajnego. Dźwiganie kilku dodatkowych kg z przodu starsznie obciąża kręgosłup, ubrań w sklepach na nas nie ma... ja tam chętnie oddałąbym ze 3 rozmiary komuś
Ironia doskonale cię rozumiem... wielki biust to moja zmora ostatnio. Przed ciążą był duży ale lubiłam go, ale teraz to jest masakra! W nic nie wchodzę, tylko te wielkie dwa balony z przodu. I wierzcie mi dziewczyny, które narzekają na mały biust, że taki wielki to nic fajnego. Dźwiganie kilku dodatkowych kg z przodu starsznie obciąża kręgosłup, ubrań w sklepach na nas nie ma... ja tam chętnie oddałąbym ze 3 rozmiary komuś
reklama
Podobne tematy
M
- Odpowiedzi
- 342
- Wyświetleń
- 25 tys
Podziel się: