reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GALERIA LIPCÓWECZEK

Ja tak czaiłam się na zrobienie tatoo, aż w końcu zaszłam w ciażę i teraz będę musiała troszkę poczekać. A poza tym boję się, że trafię na beztalencie i będę skazana na jakieś paskudztwo na skórze.
 
reklama
Tatuaży dorobiłam się w latach młodych aż dwóch. Teraz mi się w ogóle nie podobają. Z chęcią strzeliłabym sobie kolczyka w pępku ale niestety mój brzuchol włącznie z pępkiem wygląda tragicznie(brzuch cały w rozstępach i do tego blizna w pępku po laparoskopii) ::) :)
 
ja miałam ochote na kolczyka w nosie od dawna ale jestem nauczycielką i mi podobno nie wypada :mad:
 
ja 5 lat nosiłam kolczyk w nosie :) ale jak zaczełąm studiowac to jakoś tak mnie dopadło że może trzeba choć troszke sobie w głowie poukłądac i nie eksponowac zbytnio swoich kolczykowycvh zapedów:-) a ładnie mi było ihihihih taki zadziorek :-)
 
i co asiołku poukładałaś sobie w głowie przez wyjęcie tego kolczyka ;)
mi chyba jedno nigdy się nie zmieni i nie sądzę że gdyby nawet, to zmieniło by to coś w moim charakterze postępowaniu czy czymkolwiek innym, mianowicie chodzi tu o tatuaże, kolorowy ubiór, dredy, które zamiertzam zrobić, naszywki na ubraniach, choć może z tym trochę ostrożniej ostatnio ze względów bezpieczeństwa dla maluszka, bo wiadomo, że u nas jest masa dupków, którym to się nie podoba i nie patrzą czy w ciąży z dzieckiem czy wogóle kobieta.
 
reklama
Do góry