reklama
Wrublik, rozwaliła mnie ta historyjka
Rozmiar Twojej Ani przypomniał mi pierwszego bodziaka, jakiego kupiłam Frankowi Nie miałam pojęcia, jak duży (jak mały ) jest noworodek ani co znaczą napisy na metkach. W szafie leży więc bodziak w rozmiarze 98 Może go mole nie zjedzą
Rozmiar Twojej Ani przypomniał mi pierwszego bodziaka, jakiego kupiłam Frankowi Nie miałam pojęcia, jak duży (jak mały ) jest noworodek ani co znaczą napisy na metkach. W szafie leży więc bodziak w rozmiarze 98 Może go mole nie zjedzą
Kaczucha cudna Księzniczka.
Wrublik sliczne dziewczynki a spodenkowa historia kapitalna. Ach dzieci.
Ewa hi hi hi nomoze go nie zjedzą. Ja wiedziałam jak mały jest dzidzius bo mam 17 lat młodeszego brata ale i tak szokiem było dla mnie, ze nawet te najmniejsze ciuszki sa takie wieeeelkie na Lolka.
Wrublik sliczne dziewczynki a spodenkowa historia kapitalna. Ach dzieci.
Ewa hi hi hi nomoze go nie zjedzą. Ja wiedziałam jak mały jest dzidzius bo mam 17 lat młodeszego brata ale i tak szokiem było dla mnie, ze nawet te najmniejsze ciuszki sa takie wieeeelkie na Lolka.
89gwiazdeczka89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Maj 2010
- Postów
- 911
U
użytkowniczka r
Gość
O widze ze synek wyrasta z głebokiego wózeczka tak jak mój Malutek :-) Duży sliczny chłopaczek z niego :-)
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ewa nie chcę się martwić ale u nas bodziaki były do 80 rozmiaru od czasu nauki nocnika bodziaki się nie sprawdzają - Ania nie potrafi ich zapinać rozpinać jak chce na nocnik, chociaż wiem że niektóre mamy jeszcze w tym wieku lubią zakładać bodziaki na noc, więc może jeszcze nie wyrzucisz tego bodziaka... ale u na s w nocy to normalna piżamkaWrublik, rozwaliła mnie ta historyjka
Rozmiar Twojej Ani przypomniał mi pierwszego bodziaka, jakiego kupiłam Frankowi Nie miałam pojęcia, jak duży (jak mały ) jest noworodek ani co znaczą napisy na metkach. W szafie leży więc bodziak w rozmiarze 98 Może go mole nie zjedzą
ale przy pierwszym dziecku gdyby nie pomoc szwagierki też bym nakupowała ubranek w najprzeróżniejszych rozmiarach...
Gwiazdeczka śliczny chłopaczek, fajne ma paputki, ja jakoś dla Wiktorii nic nie mogę znaleźć, chodzimy w ciepłych pluszowych skarpetkach
Ostatnia edycja:
Ewa nie chcę się martwić ale u nas bodziaki były do 80 rozmiaru od czasu nauki nocnika bodziaki się nie sprawdzają - Ania nie potrafi ich zapinać rozpinać jak chce na nocnik, chociaż wiem że niektóre mamy jeszcze w tym wieku lubią zakładać bodziaki na noc, więc może jeszcze nie wyrzucisz tego bodziaka... ale u na s w nocy to normalna piżamka
ale przy pierwszym dziecku gdyby nie pomoc szwagierki też bym nakupowała ubranek w najprzeróżniejszych rozmiarach...
Kurcze... No trudno - jeśli to ma być cena za pożegnanie się z pieluchą, to ja ją chętnie zapłacę
Chociaż moja 2,5-roczna bratanica dalej chodzi w bodziakach, ale ona jeszcze pieluchowa...
mamolka
Fanka BB :)
Ewa nie chcę się martwić ale u nas bodziaki były do 80 rozmiaru od czasu nauki nocnika bodziaki się nie sprawdzają - Ania nie potrafi ich zapinać rozpinać jak chce na nocnik, chociaż wiem że niektóre mamy jeszcze w tym wieku lubią zakładać bodziaki na noc, więc może jeszcze nie wyrzucisz tego bodziaka... ale u na s w nocy to normalna piżamka
ale przy pierwszym dziecku gdyby nie pomoc szwagierki też bym nakupowała ubranek w najprzeróżniejszych rozmiarach...
Gwiazdeczka śliczny chłopaczek, fajne ma paputki, ja jakoś dla Wiktorii nic nie mogę znaleźć, chodzimy w ciepłych pluszowych skarpetkach
u nas też - od kiedy pojawił się nocnik na stałe a pampersy poszły w odstawkę to bodziaki również. Czasami - wiem ze słyszenia- taki bodziak przydaje się w zimie na spacerach- żeby plecków nie zawiewało... Nam wystarczały rajtuzki i podkoszulek w środek. taki dłuższy bodziaczek może w lecie za piżamkę robić
gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
reklama
Podziel się: