reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Galeria grudniowych maluszków

reklama
Wrublik, rozwaliła mnie ta historyjka :)
Rozmiar Twojej Ani przypomniał mi pierwszego bodziaka, jakiego kupiłam Frankowi ;) Nie miałam pojęcia, jak duży (jak mały ;)) jest noworodek ani co znaczą napisy na metkach. W szafie leży więc bodziak w rozmiarze 98 ;) Może go mole nie zjedzą ;)
 
Kaczucha cudna Księzniczka.
Wrublik sliczne dziewczynki a spodenkowa historia kapitalna. Ach dzieci.
Ewa hi hi hi nomoze go nie zjedzą. Ja wiedziałam jak mały jest dzidzius bo mam 17 lat młodeszego brata ale i tak szokiem było dla mnie, ze nawet te najmniejsze ciuszki sa takie wieeeelkie na Lolka.
 
Wrublik, rozwaliła mnie ta historyjka :)
Rozmiar Twojej Ani przypomniał mi pierwszego bodziaka, jakiego kupiłam Frankowi ;) Nie miałam pojęcia, jak duży (jak mały ;)) jest noworodek ani co znaczą napisy na metkach. W szafie leży więc bodziak w rozmiarze 98 ;) Może go mole nie zjedzą ;)
Ewa nie chcę się martwić ale u nas bodziaki były do 80 rozmiaru od czasu nauki nocnika bodziaki się nie sprawdzają - Ania nie potrafi ich zapinać rozpinać jak chce na nocnik, chociaż wiem że niektóre mamy jeszcze w tym wieku lubią zakładać bodziaki na noc, więc może jeszcze nie wyrzucisz tego bodziaka... ale u na s w nocy to normalna piżamka
ale przy pierwszym dziecku gdyby nie pomoc szwagierki też bym nakupowała ubranek w najprzeróżniejszych rozmiarach...
Gwiazdeczka śliczny chłopaczek, fajne ma paputki, ja jakoś dla Wiktorii nic nie mogę znaleźć, chodzimy w ciepłych pluszowych skarpetkach
 
Ostatnia edycja:
Ewa nie chcę się martwić ale u nas bodziaki były do 80 rozmiaru od czasu nauki nocnika bodziaki się nie sprawdzają - Ania nie potrafi ich zapinać rozpinać jak chce na nocnik, chociaż wiem że niektóre mamy jeszcze w tym wieku lubią zakładać bodziaki na noc, więc może jeszcze nie wyrzucisz tego bodziaka... ale u na s w nocy to normalna piżamka
ale przy pierwszym dziecku gdyby nie pomoc szwagierki też bym nakupowała ubranek w najprzeróżniejszych rozmiarach...

Kurcze... No trudno - jeśli to ma być cena za pożegnanie się z pieluchą, to ja ją chętnie zapłacę :)
Chociaż moja 2,5-roczna bratanica dalej chodzi w bodziakach, ale ona jeszcze pieluchowa...
 
Ewa nie chcę się martwić ale u nas bodziaki były do 80 rozmiaru od czasu nauki nocnika bodziaki się nie sprawdzają - Ania nie potrafi ich zapinać rozpinać jak chce na nocnik, chociaż wiem że niektóre mamy jeszcze w tym wieku lubią zakładać bodziaki na noc, więc może jeszcze nie wyrzucisz tego bodziaka... ale u na s w nocy to normalna piżamka
ale przy pierwszym dziecku gdyby nie pomoc szwagierki też bym nakupowała ubranek w najprzeróżniejszych rozmiarach...
Gwiazdeczka śliczny chłopaczek, fajne ma paputki, ja jakoś dla Wiktorii nic nie mogę znaleźć, chodzimy w ciepłych pluszowych skarpetkach

u nas też - od kiedy pojawił się nocnik na stałe a pampersy poszły w odstawkę to bodziaki również. Czasami - wiem ze słyszenia- taki bodziak przydaje się w zimie na spacerach- żeby plecków nie zawiewało... Nam wystarczały rajtuzki i podkoszulek w środek. taki dłuższy bodziaczek może w lecie za piżamkę robić :)
 
reklama
Gufi, właśnie miałam napisać, że rewelacyjne zdjęcie masz w sygnaturce!!!!!
Nina to chyba do Ciebie podobna, co?? A Ala to taki mały kurczaczek - świetna jest:-D:-D:-D
 
Do góry