reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Galeria grudniowych maluszków

och Ewwe, Antylopka, Hannah, Bodzinka jakie wy słodziaki w domkach posiadacie ;)
Hannah moja też na okrągło lubi oglądać Baby tv, Disney playhouse, Cbeebes i inne jest na etapie prawda Kubusia Puchatka i myszki Miki więc czasem musimy jeszcze puścić z płyty, ale żeby od tego zaczęła więcej gadać to ie powiem, jest w podobnym wieku jakk twoja Hania, ale mówi jeszcze nie wyraźnie często wyrazy skraca mówi jak jej lżej wychodzi no i z tym liczeniem to u nas okropnie opornie idzie, ups ale to chyba nie ten wątek i nawet nie na grudniówkach ale na majówkach to bym musiała napisać :-D, ale ja ostatnio przyznam że mam czas tylko już na bieżąco przeglądać główny i trochę po tych najpopularniejszych poskakać
 
reklama
Dużo rozmiawiam z dziećmi, tłumaczę i czasem zdarza się że powtarzam w kołko to samo, ale opłaca się. Ludzie myślą że Hania ma 4 lata, bo nie dosyc że duża, to jeszcze non stop gada. Śmieję się że ona jest jak Hanka Bielicka, buzia jej się nie zamyka.
czsem to męczące, ale jej teksty często mnie rozwalają. Używa zwrotów bardzo wyszukanych jak na jej wiek: oczywiście, wspaniale, nadzwyczajnie, cudownie itp budując przy tym bardzo złozone zdania, co brzmi w jej ustach bardzo zabawnie.
Ale kończę temat bo nas wygonią z watku rzeczywiście.
 
Ha-NN-aH - zgadzam się z Tobą, ze programy dziecięce rozwijają, choć kiedyś myslalam, jak pojedyncze mamusie, ze moja nie bedzie ogladac tv. Efekt taki - ze razem ogladajac zabawy w baby tv mloda sie wiele nauczyla. idac na bilans dwulatka ona rozmawiala z lekarka. nie samo dziendobry, tylko co pytanie, to odpowiedz. taka malutka to z 15-30 minut dziennie ogladala, piosenki umiala, liczyc, rozpoznawac literki drukowane itp. trzeba umiec wykorzystac tv czy komp do rozwoju dziecka, a nie stawiac barykady.
tak na moje to tyle:)
 
Ha-NN-aH - zgadzam się z Tobą, ze programy dziecięce rozwijają, choć kiedyś myslalam, jak pojedyncze mamusie, ze moja nie bedzie ogladac tv. Efekt taki - ze razem ogladajac zabawy w baby tv mloda sie wiele nauczyla. idac na bilans dwulatka ona rozmawiala z lekarka. nie samo dziendobry, tylko co pytanie, to odpowiedz. taka malutka to z 15-30 minut dziennie ogladala, piosenki umiala, liczyc, rozpoznawac literki drukowane itp. trzeba umiec wykorzystac tv czy komp do rozwoju dziecka, a nie stawiac barykady.
tak na moje to tyle:)
święta prawda!
 
Ja tam nie oglądałam tv jak byłam mała, a w wieku 2 lat też mówiłam płynnie, znałam mnóstwo wierszyków i piosenek ;) To nie telewizor czy jego brak rozwija dziecko, ale mądrzy rodzice :)
 
nie zgodzę się z tym, że oglądanie tv zaburza rozwój np mowy u dziecka. Moja oglądała (może nie jakieś ogromnie ilości, ale jednak) i potem zaskakiwała mnie np zwrotami czy piosenkami z bajek:-D i całkiem fajnie mówiła. Szybko zaczęła liczyć, rozpoznawała kolory itp. Oczywiście my ja uczyliśmy, ćwiczyliśmy z nią, ale fakt jest taki, że oglądanie bajek nie przeszkadzało w jej rozwoju:tak:
 
To ja też wtrącę swoje pomimo, że wątek nie o tym. Moja Julia tez oglądała bajki i właśnie z nich się dużo nauczyła. Sądzę jak Antylopka, że po prostu trzeba rozsądnie wybierać co dziecko ogląda. Mini mini to bardzo dobry program, który ma super bajki edukacyjne. A poza tym ja uwielbiam bajki i dla mnie nie ma nic lepszego jak położyć się z Julcią i coś fajnego oglądnąć, oczywiście w planie dnia mamy również codziennie wieczorne czytanie.
 
Ewwe, Antylopka, Hannah, Bodzinka -cudne i jeszcze raz-cudne maluszki:tak:
Przepraszam jesli kogos ominelam ale brak czasu robi swoje zeby wszystko na wszystkich watkach nadrabiac:sorry:
 
reklama
Antylopka - ja też miałam takie zamiary - zero TV, ale co zrobię skoro młody uwielbia oglądać kolorowe ludziki na zielonym tle ;-) (btw - wczorajszą porażkę mąż zgonił na mnie bo założyłam Młodemu biało-czerwony pajac;-) Na szczęście mamy full pakiet bajkowy łącznie z BEBE, także będzie miał co oglądać.
Muszę, choć niechętnie, przyznać, że jednak bajki w tv rozwijają. Przykładem są: 3-letnia bratanica (ogląda bajki chyba od 3. miesiąca,książki widziała tylko u dziadków), która mówi odkąd skończyła roczek, używa bardzo wyszukanych zwrotów, których w domu raczej nie słyszy i 2-letni siostrzeniec (rodzice wykształceni, nie mają telewizora, czytają bajeczki i czasem coś tam puszczą z kompa), który zna 3 słowa: mama, tata i dym:confused2:
Żeby było w temacie, to powiem jeszcze raz, że dzieciaczki nasze są cudne:tak:
 
Do góry