Jejku dziewczyny dziękuję Wam bardzo,za takie miłe komentarze,niespodziewałam się
Zwłaszcza,że naprawdę czułam się wtedy jak słoń i raczej tez tak wyglądałam
To miłe z Waszej strony i nie martwcie sie ,tez tak będziecie wyglądać ;-)
To , że jak się karmi to się szybciej chudnie to wielka prawda, ale co poradzić jak nie można karmić. Ja karmiłam z bólem 4 tyg , ale w tym czasie Tosia przytyła tylko 40 deko wiec zalecono mi butelkę. A najciekawsze jest to , że ciągle leżała przy cycku.
Teraz od razu kupuje butelkę jak się nie uda nie będziemy się męczyć!!!
A jak pozostałe dziewczyny karmiłyście (oczywiście te co już mają dzieci)???
Alma ja przy karmieniu nic nie chudłam i znam takie dziewczyny,które tak samo miały.Jednak przy karmieniu trzeba się tez porządnie odżywiać,no i ja np byłam bardziej głodna niz normalnie.To jeszcze zalezy jak dziecko reaguje,bo jeśli ma jakieś problemy brzuszkowe i mama ogranicza się do gotowanego kurczaka z marchewką i chleba z dżemem,to pewnie da się schudnąć.Mój młody problemów nie miał,jedyne co,to musiałam ograniczyc jogurty,a tak to mogłam jeśc wszystko i chyba dlatego nie chudłam
Mały dobrze przybierał na piersi,ale po miesiącu pierwszy raz na noc dostał butlę,bo wg mnie był ciągle głodny i tym moim mlekiem się nie najadał,chyba nie miałam go za wiele,nawet wkłądek laktacyjnych nie musiałam używac,bo nic nie leciało,a ja byłam wykonczona cyckowaniem 24h/dobę,po 2 m-cach całkowicie przeszliśmy na butlę i szczerze mówiąc była to dla mnie ogromna ulga.Byłam tak zmęczona ta walką z cyckami,bo nie dość,ze młody non stop przy cycu,to jeszcze popękane brodawki i dwa razy zapalenie piersi,ze naprawdę miałam dość tego karmienia.Poza tym mały na butelce wytrzymywał ok 3 godziny,więc z wyjsciem gdziekolwiek nie było problemu,bo tak na cycu to byłam ciągle w stresie, idąc gdziekolwiek szukałam odrazu miejsca do karmienia,zwłaszcza,ze mnie publiczne wystawianie cycka bardzo krepowało.
Także tym razem jeśli będę miała znów takie problemy to nie mam zamiaru się stresować i bez żalu odpuszczę sobie cyckowanie po miesiącu.