reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Galeria brzuszka i maluszka :)

hehe jakie wy przerażone..:-D jeszcze trochę i wy mnie dogonicie spokojnie tylko ja dalej w przód pójdę..:)
ciekawe jak w październiku bede wyglądać aż się boję..:baffled:
mam zamiar jeszcze w połowie sierpnia nad morze pojechać...jak ja taki grubas dwupak pojadę :blink: a lato przed nami
 
reklama
witam serdecznie wszystkie przyszłe listopadowe mamy :)
zdjęcia swojego brzuszka nie posiadam jeszcze, bo w sumie na razie nie widzę różnicy. Miałam już przyjaciółkę oponkę wcześniej, więc nie wiem czy brzuch mi rośnie czy to tak już było :p zaczęłam z wagę 63 kg przy wzroście 160cm i wczoraj okazało się, że schudłam 5 kg od ostatniej wizyty:szok: miałam co gubić, więc lekarka kazała się nie martwić.. Dalej mam problemy z nudnościami i wymiotami ( wieczornymi, u mnie poranne to całkowity mit) i nie mogę się doczekać kiedy ten etap się skończy- powinno to nastąpić w przeciągu tygodnia, bo jakoś nie wyobrażam sobie wymiotów przez całą ciąże :no: czy któraś z was tak ma?
 
kumcia, ja miałam praktycznie od początku ciąży mdłości i wymioty, teraz jest już lepiej:) Ostatni raz mi się zdarzyło we wtorek, miewam jeszcze mdłości, ale czuję, że jest o niebo lepiej, nio i apetyt mi wraca:-)
PS też najbardziej mnie męczyło późnym popołudniem i wieczorem, najgorzej było od 7 do ok 9 , czy 10 tc, więc pewnie najgorsze też już za nami :)
 
witam miss kumcia :) mi też jeszcze zadażają się mdłości, wczoraj np pokusiłam się na placki ziemniaczane na obiad, i niestety całe wylądowały w wc :p a potem do końca dnia już męczyłam się z mdłościami... i u mnie też poranne mdłości to był mit, popołudniowe i wieczorne nie raz dawały w kość :)
 
ja też nie miałam mdłości ani wymiotów, współczuję dziewczynom, które musiały się męczyć
 
Mnie rowniez ominela ta przyjemnosc w postci mdlosci i wymiotow, na szczescie:-)wspolczuje wszystkim, ktore sie mecza. J
 
Ja na szczęście tylko kilka razy pomęczyłam sie z mdłościami ae wymioty na szczeście mnie ominęły:-)
 
reklama
Ja tak samo na samiutkim poczatku mialam tylko delikatne mdlosci z rana a i raz tylko pawika puscilam i to wszystko,wiec praktycznie nie mam na co narzekac bo zadnych jakis meczacych dolegliwosci nie mam :-):tak:
 
Do góry