reklama
Wojciaszek właśnie poznaje imiesłowy.:-)
Po kąpieli zawsze rozdaje nam buziaki. Już ma pocałować Marcina (który ma brodę) i mówi:
- tata jest kłujący, tata ma blodę, mama nie jest kłująca
Marcin nadstawia policzek, a Wojtek na to:
- nie, w coło (czoło)
Położyliśmy spać Wojtka, a on nie chce spać. Wstaje i mówi:
- mogę kumpę?
- oczywiście, siadaj na nocnik.
Na to Wojtek:
- obudiłem na gulą kumpę i małą kumpę (obudziłem się na dużą kupę i małą kupę).
Po kąpieli zawsze rozdaje nam buziaki. Już ma pocałować Marcina (który ma brodę) i mówi:
- tata jest kłujący, tata ma blodę, mama nie jest kłująca
Marcin nadstawia policzek, a Wojtek na to:
- nie, w coło (czoło)
Położyliśmy spać Wojtka, a on nie chce spać. Wstaje i mówi:
- mogę kumpę?
- oczywiście, siadaj na nocnik.
Na to Wojtek:
- obudiłem na gulą kumpę i małą kumpę (obudziłem się na dużą kupę i małą kupę).
Była była :-) I gula i mała.
Dziś w parku mijamy obejmującą się parę, a Wojciach:
- pani kocha pana:-):-)
W kościele Wojtek towarzyszył mi w pójściu do komunii. Tam (jak to zwykle u dominikanów) "dostał" od księdza krzyżyk na czółku (takie błogosławieństwo dla dzieci - miły gest). Dodam, że ksiądz miał na nosie nieduże okulary (co jest istotne w Wojtkowym tekście).
Wracamy i Marcin pyta się Wojtka, gdzie dostał od księdza krzyżyk, a on na to:
- tam gdzie mama je i połyka, a pan miał malule okulaly
No to nam chłop podsumował sprawę.:-) Oczywiście najważniejsze było to, że mama COŚ jadła a on nie.
No i plac zabaw, jedna huśtawka zepsuta. Wojtek:
- a ta je jebuta, huj, be!
Chyba wiecie co miał na myśli.
Dziś w parku mijamy obejmującą się parę, a Wojciach:
- pani kocha pana:-):-)
W kościele Wojtek towarzyszył mi w pójściu do komunii. Tam (jak to zwykle u dominikanów) "dostał" od księdza krzyżyk na czółku (takie błogosławieństwo dla dzieci - miły gest). Dodam, że ksiądz miał na nosie nieduże okulary (co jest istotne w Wojtkowym tekście).
Wracamy i Marcin pyta się Wojtka, gdzie dostał od księdza krzyżyk, a on na to:
- tam gdzie mama je i połyka, a pan miał malule okulaly
No to nam chłop podsumował sprawę.:-) Oczywiście najważniejsze było to, że mama COŚ jadła a on nie.
No i plac zabaw, jedna huśtawka zepsuta. Wojtek:
- a ta je jebuta, huj, be!
Chyba wiecie co miał na myśli.
Wojciach ty to jestes the best zawodnik
U nas dzisiaj doszło do sprzeczki pomiędzy mną a Mateuszem i kiedy już nic do niego nie docierało nastawiłam rękę i mówię:
- ale dostaniesz w tyłek zaraz
na co Mateusz wystawił swoją rękę i mówi:
- przybij piątke
po czym klepnął swoją rączką w moją i oczywiscie rozładował sytuację:-)
U nas dzisiaj doszło do sprzeczki pomiędzy mną a Mateuszem i kiedy już nic do niego nie docierało nastawiłam rękę i mówię:
- ale dostaniesz w tyłek zaraz
na co Mateusz wystawił swoją rękę i mówi:
- przybij piątke
po czym klepnął swoją rączką w moją i oczywiscie rozładował sytuację:-)
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Hahahahaha-bomba.gadac mi tu wiecej i wiecej :-)
reklama
Podziel się: