reklama
dziadek to mąz a babcia męza ale mama i tata to mąz i zona - skomplikowana logika - przerasta mnie
boskie :-):-):-)
-Mateusz chodź jedziemy po Madzię do szkoły
- Nigdzie nie jadę bo ja mam pełno roboty
Dzisiaj podsłuchałam moje dzieci jak rozmawiały. Magda mówi do Mateusza
- Jadłam taki serek jak byłam mała. Ale ciebie wtedy nie było
- Wiem- mówi Mateusz- bo ja byłem wtedy w sklepie
- Nie ty byłeś wtedy w brzuszku- uświadamia go Madzia
- No i tam było bardzo dużo dzieci-odpowiada Matek
- Nigdzie nie jadę bo ja mam pełno roboty
Dzisiaj podsłuchałam moje dzieci jak rozmawiały. Magda mówi do Mateusza
- Jadłam taki serek jak byłam mała. Ale ciebie wtedy nie było
- Wiem- mówi Mateusz- bo ja byłem wtedy w sklepie
- Nie ty byłeś wtedy w brzuszku- uświadamia go Madzia
- No i tam było bardzo dużo dzieci-odpowiada Matek
Wojciach - doceniłeś tatusia
u nas jak cokolwiek sie popsuje jest kwitowane stwierdzeniem KArola "tata naprawi"
no i ostatnio przeszedł sam siebie - ma po świetach cały zestaw czekoladowych zajączków różnej wielkości, wzoru itd - każdy został nazwany odpowiednio - i przedstawiały całą rodzinke - Karola, nas, dziadków i Karol sie nimi bawił - chodziły, karmił je itd...no ale jak mocno skakały to się zaczeły łamać i "tata" juz nie podołał, rozleciał się i zaczęliśmy go jeść
następnego dnia Karol lata i szuka "gdzie jest tata" to ja mu przypominam i pokazuje na talerzyku - "zobacz pazłotko się podarło, czekolada połamała, zaczęliśmy go jeść..." na co on jak zawsze od niechcenia "tata naprawi"
u nas jak cokolwiek sie popsuje jest kwitowane stwierdzeniem KArola "tata naprawi"
no i ostatnio przeszedł sam siebie - ma po świetach cały zestaw czekoladowych zajączków różnej wielkości, wzoru itd - każdy został nazwany odpowiednio - i przedstawiały całą rodzinke - Karola, nas, dziadków i Karol sie nimi bawił - chodziły, karmił je itd...no ale jak mocno skakały to się zaczeły łamać i "tata" juz nie podołał, rozleciał się i zaczęliśmy go jeść
następnego dnia Karol lata i szuka "gdzie jest tata" to ja mu przypominam i pokazuje na talerzyku - "zobacz pazłotko się podarło, czekolada połamała, zaczęliśmy go jeść..." na co on jak zawsze od niechcenia "tata naprawi"
reklama
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Ania rozmowa dzieciakow boskaaa
Baska jak moglas tate zjesc?
Baska jak moglas tate zjesc?
Podziel się: