reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

GADU GADU, czyli co i jak mówią nasze dzieciaki ;)

No uśmiałam się :)
Agles u nas też niewiele, tzn jest parę słów i właśnie jak Karol już coś mówi to poprawnie, jakby kurna nie chciał mówić jak mu coś do końca nie wychodzi :(
mówi mama, tata, baba, dziadzia, mały, duży, tu, tam, oko, siusiu, pupe, coto? i jeszcze pare innych ale naprawdę niewiele...czasem coś powtórzy albo znienacka powie a potem juz nie powtarza - tak mu się udało Karol, noga, ręka...acha, no ale tak z 1000 razy dziennie mówi "nie" :)
 
reklama
Wojtek Ty to jesteś niemożliwy:-D
Noemi ładnie ładnie;-)U nas na szczęście Matek zapomniał już o przeklinaniu bo też ostro serwował:tak:
Dorotka no co Ty KLaudia poznaje anatomię;-):-D
 
Wojtuś jest moim idolem! Nie mogłam przestać się śmiać :-D:-D

Martusia raz powtórzyła zasłyszane "cholela", na co nie zwróciłam najmniejszej uwagi, i jak na razie nie powtórzyła więcej.
 
zazdroszczę Wam i gratuluję :) .... u nas odgłosy pisku, mama, dada i Maćkowi tylko zrozumiale słowa, aż się zaczynam martwić

To podobnie jak u nas, co gorsza u nas się cofnęło, bo wcześniej mówił jakieś 6 czy 7 słów a teraz dwa na okrągło, 'mama' albo 'papa' czasami 'nie'. Ani tata ani baba a to kiedyś gadał na okrągło:crazy: juz kurcze nie wiem co jest grane.
 
Ostatnia edycja:
czytałam kiedyś ,że dziecko musi zaprzestać pisków i okrzyków i dopiero wtedy idzie jak z górki :) Mój ma w sobie tyle energii, że cały czas słychać okrzyki, także pewnie jeszcze poczekam...
 
U nas cały czas gadanie postępuje. Potrafi powtórzyc praktycznie wszystko i fajnie mozna sie dogadać, ale o takich dialogach jak u Wojtusia i spółki jak na razie nie ma mowy;-):-D
A propos, chłopaki i dziewczyny - dajecie czadu!!!:-D:-D:-D
 
no a u nas do przodu ale raczej powolutku - Karol nie powtarza po nas tylko sobie po swojemu ćwiczy, niezbyt szeroki zasób słów wypowiadanych, szeroki zasób gestów, szeroki zasób słów we własnym języku - generalnie dogadujemy się praktycznie we wszystkim bez problemu z tym że tak "inaczej", po swojemu :)
 
U nas duzy postep...juz chyba wszystko gada...czasami ciezko zrozumiec bo skraca sobie slowa...powoli buduje zdania...
Tylko ciezko wytepic slowo "kuwa" ;-)
Wystarczy ze Adam przychamuje autem to juz slychac za plecami"kuwaaa":szok:
Normalnie nie naduzywa tylko jak cos "zlego" sie dzieje...:-D
 
u nas tez dogadywanie się bez prolemów, młoda coraz wiecej mówi, aczkolwiek nie wszystko wyraźnie i z tym obecnie walczymy- póki co w towarzystwie mama tłumacz:-D

a dzisiaj za to bylła wiernym kibicem i wrzeszczała polacy, polacy, uda sie..a przy ostatniej próbie Kołeckiego było..o matko nie udalo się.......
 
reklama
Do góry