reklama
Sylwia, Wojtek debeściak!....
Mamoot, nasze dziecko też grzeczne do bólu... "POPLOSZĘ" dołączane do wszystkiego, co można - łącznie z kierunkiem, w którym akurat chciałoby iść "W PLAWO POPLOSZĘ"
Głuszek, daj spokój! Będziesz się przejmować jakąś starowinką, co to w życiu dzieci nie miała, albo nie, przepraszam, na pewno miała - takie genialne, co to w pieluchę nie sikały od urodzenia, a gadać pełnymi zdaniami zaczęły w trzecim miesiącu życia.... Kobieto, bądź ponad to!
...Mateusz leży w łóżku razem ze swoimi przytulankami i mówi: "Owca jest dziewczynka, Myszka jest dziewczynka. A Bubu (Królik) i Mateusz to chłopiec....." No proszę, jakie to proste
Mamoot, nasze dziecko też grzeczne do bólu... "POPLOSZĘ" dołączane do wszystkiego, co można - łącznie z kierunkiem, w którym akurat chciałoby iść "W PLAWO POPLOSZĘ"
Głuszek, daj spokój! Będziesz się przejmować jakąś starowinką, co to w życiu dzieci nie miała, albo nie, przepraszam, na pewno miała - takie genialne, co to w pieluchę nie sikały od urodzenia, a gadać pełnymi zdaniami zaczęły w trzecim miesiącu życia.... Kobieto, bądź ponad to!
...Mateusz leży w łóżku razem ze swoimi przytulankami i mówi: "Owca jest dziewczynka, Myszka jest dziewczynka. A Bubu (Królik) i Mateusz to chłopiec....." No proszę, jakie to proste
Wojciaszek musi zebrać puzzle przed śniadaniem. Robi to bardzo niechętnie, ale jakoś idzie. I słyszymy taki dialog między Wojciaszkiem, a Myszką Miki:
- Myszku Miki choć do pudełka.
A na to Wojciaszek w roli Myszka Miki odpowiada:
- Nie mooogę... na podłodze jest tak miło.
- Myszku Miki choć do pudełka.
A na to Wojciaszek w roli Myszka Miki odpowiada:
- Nie mooogę... na podłodze jest tak miło.
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Ejjjjjj no dlaczego moje dziecko jeszcze tak nie gada,cooooooooo
normlanie padam ze smiechu:
ostatnio wchodze do pokoju śpiącej Marysi (23 w nocy) a ona do mnie gada zupełnie śpiąc - "mama puści Shreka, trzeba trzeba"
Maryśka ma teraz taki tekst : " mamo nie mam sily!" normalnie mni rozwala z tym tekstem albo "ja kokam cie baldziej" . A jej mamo "a cio to je" (a co to jest) juz mnie doprowadza do szewskiej pasji. Bo ona się pyta po sto razy o jedna rzecz zamim nie odpowiesz tak jak ona chce.
Np. ostatnio wyciągnełam nadmanganiam potasu i parę kryształkow mi spadło no i się zaczeło
mamo a co to je?
takie kryształki
nie klystaki, co to je?
no takie kuleczki malutkie
nie kulecki, co to je?
no takie specjalne lekarstwo, wiesz taki proszek
nie plosek. co to je?
Qurwa nadmaganian potasu!!!!
kulwa?
na to tatuś: to jest fiolet
a fiolet!!!! to je fiolet, to je fiolet !!!
i poszła
I bądź tu kurde czlowieku cierpliwym i mądrym rodzicem.
ostatnio wchodze do pokoju śpiącej Marysi (23 w nocy) a ona do mnie gada zupełnie śpiąc - "mama puści Shreka, trzeba trzeba"
Maryśka ma teraz taki tekst : " mamo nie mam sily!" normalnie mni rozwala z tym tekstem albo "ja kokam cie baldziej" . A jej mamo "a cio to je" (a co to jest) juz mnie doprowadza do szewskiej pasji. Bo ona się pyta po sto razy o jedna rzecz zamim nie odpowiesz tak jak ona chce.
Np. ostatnio wyciągnełam nadmanganiam potasu i parę kryształkow mi spadło no i się zaczeło
mamo a co to je?
takie kryształki
nie klystaki, co to je?
no takie kuleczki malutkie
nie kulecki, co to je?
no takie specjalne lekarstwo, wiesz taki proszek
nie plosek. co to je?
Qurwa nadmaganian potasu!!!!
kulwa?
na to tatuś: to jest fiolet
a fiolet!!!! to je fiolet, to je fiolet !!!
i poszła
I bądź tu kurde czlowieku cierpliwym i mądrym rodzicem.
reklama
niezłe teksty!!!
no Karol tez jeszcze tak nie gada ale po prostu dlatego ze dużo później zaczął....chociaż akurat ma takie same zapędy jak Marysia że jak sobie coś wymyśli że trzeba powiedzieć tak jak on chce to też będzie męczył do bólu...
no Karol tez jeszcze tak nie gada ale po prostu dlatego ze dużo później zaczął....chociaż akurat ma takie same zapędy jak Marysia że jak sobie coś wymyśli że trzeba powiedzieć tak jak on chce to też będzie męczył do bólu...
Podziel się: