reklama
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
U nas ostatnio mamy na topie temat produkcjitzn
Mamo gdzie sie produkuje butelki
- W fabryce
A krem do rąk?
tez w fabryce kosmetyków
A gdzie się produkuje Wojtki?
Mamo gdzie sie produkuje butelki
- W fabryce
A krem do rąk?
tez w fabryce kosmetyków
A gdzie się produkuje Wojtki?
U nas też takie wyrażenia jak: chyba tak, niech pomyślę i inne są na topie a Wojtek z tą produkcją to nieźle trafił
Wczoraj Matek się dowiedział że dziadek wyjeżdża na weekend nad morze świętować z żonką rocznicę no i strasznie mu się przypomniało jak to w wakacje on był nad morzem i dokładnie ze szczegółami wszystko nam opowiedział co on wtedy robi a potem poszedł do dziadka i się pyta:
- Dziadek weźmiesz mnie ze sobą nad morze?
- No wezmę
- A co tam będziemy robić?
- Będziemy chodzić nad wodę, spacerować, chodzić na tańce i pić wódkę
- Ja nie piję wódki
- A co pijesz?
- Mleko
Po czym przybiega do mnie i mówi
- Dziadek weźmie mnie nad morze i będziemy pić wódkę
Wczoraj Matek się dowiedział że dziadek wyjeżdża na weekend nad morze świętować z żonką rocznicę no i strasznie mu się przypomniało jak to w wakacje on był nad morzem i dokładnie ze szczegółami wszystko nam opowiedział co on wtedy robi a potem poszedł do dziadka i się pyta:
- Dziadek weźmiesz mnie ze sobą nad morze?
- No wezmę
- A co tam będziemy robić?
- Będziemy chodzić nad wodę, spacerować, chodzić na tańce i pić wódkę
- Ja nie piję wódki
- A co pijesz?
- Mleko
Po czym przybiega do mnie i mówi
- Dziadek weźmie mnie nad morze i będziemy pić wódkę
reklama
Mati
Aniu, widzisz, jakie masz kochane dziecko - już przed imprezą Ci się przyznaje że będzie piło. Grunt to szczerość w rodzinie.
Dzisiejszy poranek - Marcin przygotowuje śniadanie. Ja jak prawdziwa żona - leżę (i pachnę - wg niektórych teorii żona powinna leżeć i pachnieć). Dzieci śpią. Wstaje Wojtek i Marcin mówi do niego:
- Wojtek, daj mamie buziaka na powitanie.
- Nieee...
- A dlaczego?
- Nie mam ochoty.
Aniu, widzisz, jakie masz kochane dziecko - już przed imprezą Ci się przyznaje że będzie piło. Grunt to szczerość w rodzinie.
Dzisiejszy poranek - Marcin przygotowuje śniadanie. Ja jak prawdziwa żona - leżę (i pachnę - wg niektórych teorii żona powinna leżeć i pachnieć). Dzieci śpią. Wstaje Wojtek i Marcin mówi do niego:
- Wojtek, daj mamie buziaka na powitanie.
- Nieee...
- A dlaczego?
- Nie mam ochoty.
Podziel się: