Franuś, 30 tc, 1010kg

[FraniowaMama]

Noo!
To teraz moge iść spać
Z poczuciem dobrze spełnionego krakania

 

[FraniowaMama]

Acha, Dorota polecam zestaw szczoteczek z Rossmana. Super do masazu.
Zamiast wibratora logopedycznego kup najtańszą szczoteczke elektryczną

 

[mamaPaulinki]

No muszę się do tego rossmana wybrać po pasek z ostatniej marnej wypłaty ale i na zakupy dzięki za podpowiedź, właśnie logopedka mi mówiła o szczoteczkach ;-)
I kracz dalej, bo szczęście przynosisz dobry duszku;-):-)

 

[cukier.wanilinowy]

widzialam ten zestaw (my w rossmanie kupujemy deserki i chusteczki do pupci). Mialam go kupic ale sie powstrzymalam bo moj szkrab szoruje szczoteczka. Ale wyglada na dobra rzecz i jeszcze ma ten plusik ze mozna dziecku bez niczego do lapki dac bo ma blokade zeby nie wcisnal maluch za daleko w buzke.

 

[Kamea]

Dziewczyny jak Wy piszecie wieczorem to ja nadrabiam z robotą w domu, bo Kuba już śpi. A jak ja piszę rano (tylko wtedy mam odrobimke czasu, bo akurat w pracy jesetm) to Wy zajmujecie się swoimi szkrabami i tak jakoś zejść w czasie się nie umiemy
Kilka dni nie było mnie tutaj, przeczytałam zaległe posty i juz za bardzo nie pamiętam co chciałam Wam napisać.
Przede wszystkim Antylopko przyjmij głebokie wyrazy współczucia! Spotkała Was straszna tragedia! Dobrze, ze z dzidziusiem wszystko dobrze.
Z dołami i rowami mariańskimi ja też mam często do czynienia, ale tak jak pisze Franiowa Mama, tak to juz jest jak jest się mama wcześniaczka. Ja też znowu trochę zmartwiona jestem, bo od wczorajszego popołudnia Kubusiowi znowu ciemiączko strasznie się uwypukliło. Już raz tak miał i mu mineło, nawet pytałam lekarkę czy tak może się dziać z tym ciemiączkiem. Odpowiedziała, że tak... No niby troche mnie uspokiła, ale zupełnie spokojna to będę dopiero po środowym USG p/ciemieniowym. A w kwestii główek to Kuba ma znowu b. dużą główkę, co też od czasu do czasu powoduje u mnie doła, bo co poniektórzy lekarze, próbowali wynajdywać nam wodogłowie. Na szczęście lekarze stwierdzili, że po prostu czaszka Kubu=y rośnie szybciej niż mózg, co może byc także cechą dziedziczną (to by sie zgadzało, bo mój mąż ma dużą czaszke). No ale kontrolować to musimy, stąd mamy regularnie robione USG.
Kuba zaczął pełzać do tyłu, idzie jak strzała!. Już nieraz tylko głowa wystawała mu spod kanapy Ciąglę obserwuję, czy jest u niego widoczna naprzemienność i powiem wam, że im bardziej mu sie przyglądam... tym mniej już widzę... No i junior już kilka razy przyjął pozycję do raczkowania. Ciekwe kiedy ruszy do przodu.

I gratuluję wszystkim dzieciaczkom wszelakich postępów! Zuchy!

 

[Antylopka]

Tak po prawdzie to na tym spacerze az tak zimno nie było 5 st w cieniu.. tylko ja nie mogłam sie doczekac zeby załozyc krasnalowi te czapkę..:-)

Acha, Kari Franula tez ma małą łepetyne, ta czapeczka jest dla dzieci o rozmiarze ubranek 74 cm

ja już się przestawiłam na cieplejsze klimaty, choć poranki są zimne (około 6-8 stopni) to potem w ciągu dnia robi się przyjemnie. Jeszcze do ubiegłego weekendu było ponad 20 stopni, a teraz już jesień.

Kari - super, że tak idzie. To pewnie czar FraniowejMamy

 

[FraniowaMama]

Aleście mi dziewczyny przysłodziły!!:-);-)

Kari, wg mnie zestaw z Rossmana jest lepszy (i tańszy) niż ten z baby ono.

Pierwszy dzień turnusu minął nam super, ja na żadnym wczesniejszym Mały ćwiczy z super rehabilitantką Dowiedziałąm sie ze to skrócenie nogi krasnala jest pozorne - mały ma po prostu zrotowane bioderko ze względu na problemy z nap mięśnowym. pani rehabil troche mu to bioderko ponaciagała,co niestety nie było zbyt przyjemne..

 

[Arcobaleno]

Czyli jak bioderko zostanie naciągnięte to nóżki będą równe, tak?

 

[FraniowaMama]

Aga, będziemy dążyc do wyprostowania bioderka. jesli sie uda to nóżki "będą równe" (tzn sa równe, ino to biodro). Rehabilitantka powiedziała mi, że udaje sie naciągnąc nawet różnice do 5 cm!! Ale to nie jest przyjemne Mam nadzieje ze z każdym dniem będzie łatwiej. To wina tego podwyższonego napięcia mięśniowego.. Mam nadzieję, że jak mały będzie miał matę do hydromasażu (wysłałam prośbe do fundaji J.Owsiaka o dofinansowanie i mam nadzieję ze sie uda), to łątwiej bedzie wygrac z niewłaściwym napięciem.

Basen odpuszczamy sobie do czwartku (choć serce mi krwawi), bo na basenie Franiu cwiczy super a i pan rehabilitant jest fantastyczny, no ale po tym czterotygodniowym chorowaniu i 2 antybiotykach lepiej odczekac kilka dni, niż jakby Franula miał znowu zachorować..

 

[Arcobaleno]

No to super wieści. I dobrze że odpuszczacie basen niech się Maluszek wzmocni. :-)