Ja też go używam, ale chyba dużo mniejszej ilości, bo mi się nigdy tak nie spienił.
Tak mi też on się nigdy nie spienił ale mój W. chciał zrobić radoche synkowi i właśnie się przyznał że na małą wanienkę (z Ikei) dał 8 porcji płynu. Masakra - dobrze że małego później spłukał prysznicem
GosiaLew my myjemy tym Kajtka od urodzenia i w szpitalu też nim myli i nie uczula go. Mimo że kajtek ma AZS to ten płyn faktycznie jest ok. No i służy nam jako płyn do mycia, szampon, no i jak widać chyba zacznie też jako płyn do kąpieli piankowych.
Ostatnia edycja: