reklama
Żania7
mama kochanych urwisków
dzięki dziewczyny:-)
Ewitka
Majowo-lutowa mama
Wstyd się przyznać, ale bijemy chyba rekordy w długosci jeżdzenia w foteliku-kołysce. Główka mu jeszcze nie wystaje, więc może jeszcze jeździć, nawet ostatnio przestał protestować jak go do niego wkładamy. Ale w końcu w gondoli wózkowej też jeździliśmy do oporu. No ale dzisiaj staliśmy sie posiadaczami nowego fotelika. Oby mu się podobało, bo w sklepie za nic nie dał się posadzić. Nad morze jedziemy więc już w nowym, a wcześniej testujemy go w wypadzie do babci. A tak się prezentuje:
Kluliczek
Babka z laską
roemer king + chyba? Jak tak, to powiem Ci, że u nas się bardzo sprawdza. Janek go lubi, zagłówek nie przeszkadza patrzec przez okno, a po rozłożeniu Tuptacz słodko śpi :-). Władowaliśmy w niego oszczędności i nie żałuję, bo naprawdę marudzie pasuje.
Ewitka
Majowo-lutowa mama
Tak Kluliczku King Plus, postanowilismy się wyżyłować, mam nadzieję, że było warto. Jutro go przetestujemy w drodze do babci, bo dziś kurier go przywiózł. Jest taki milutki i naturalny w dotyku, bo wzięliśmy ten z alcantary (highline), mam nadzieję, że przynajmniej teraz synuś nie będzie tak się w nim pocił. Mieliśmy kupic ten Chicco Isofix co ma Pyzuncia, ale nie mamy trzeciego mocowanie top tether, więc d... zbita, pozostałe na isofix to juz strasznie drogie, a ten ma solidne mocowanie pasami.
Ewitko myslę że nie będziesz żałować zakupu. Też bym taki kupił gdyby mnie było stać na niego ale ponad 8 stów to dla nas za dużo było. Ciekawa jestem jak sie sprawdzi w upały bo Rafi w Maxi cosi Tobi poci sie jak jasna cholera zastanawiam sie nad kupnem dodatkowego pokrowca do tego fotelika.
reklama
Ewitka
Majowo-lutowa mama
U nas w kołysce potrafił mieć całe mokre plecy nawet w zimny pochmurny dzień. Zobaczymy jak bedzie jutro.
Podziel się: