reklama
mała_mi88
30.09.2010; 3970g; 58cm
Dzięki dziewczyny.
Roxannka no właśnie to jest inny pracodawca, bo G. zmienił pracę w 2011 roku w lipcu. Tak myślałam o wykorzystaniu tych dwóch dni, bo przydałyby się nam przed ślubem, bo nie chcą dać G. wolnego bo teraz sezon urlopowy, dużo pracy mają a wiecie ja wolałabym na Śląsku być już w czwartek (a nawet w środę bo wtedy święto jest- 15 sierpnia) a nie przyjechać w piątek po południu. Tym bardziej że my ślub mamy rano w sobotę.
Roxannka no właśnie to jest inny pracodawca, bo G. zmienił pracę w 2011 roku w lipcu. Tak myślałam o wykorzystaniu tych dwóch dni, bo przydałyby się nam przed ślubem, bo nie chcą dać G. wolnego bo teraz sezon urlopowy, dużo pracy mają a wiecie ja wolałabym na Śląsku być już w czwartek (a nawet w środę bo wtedy święto jest- 15 sierpnia) a nie przyjechać w piątek po południu. Tym bardziej że my ślub mamy rano w sobotę.
renata borysek
Fanka BB :)
Kania trzeba,już z boryskiem jak zalatwialam tak bylo,tzn lekarz z karty ciąży wpisał na zaswiadczeniu wszystkie terminy wizyt
Kania wypisują wszystkie i co najważniejsze musi być udokumentowane, że jesteś pod opieką przed 10 tygodniem ciąży paranoja. Ja mam zaświadczenia od dwóch lekarzy ;-). Bo do mojego była taka kolejka, że dostałam się dopiero w 12 tygodniu ehh
Baśka_28
Fanka BB :)
Właśnie tak jest z tym zaświadczeniem do becikowego też tak miałam jak byłam z Kamilkiem w ciąży tylko że ja musiałam mieć przynajmniej 4 wizyty wpisane i pierwsza musiała być do 10 tc sąsiadka poszła tydzień póżniej i nie dostała becikowego
Kania78
...
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2011
- Postów
- 8 199
Ja z Oliwią tak nie miałam, tylko napisał od którego tygodnia byłam pod jego opieką.
Teraz mam napisane od 7/8 więc się załapię heh ;-)
No chyba że się przepisy zmienią w styczniu, a w Polsce wszystko jest możliwe dziś dostajesz, jutro Ci zabierają.
Teraz mam napisane od 7/8 więc się załapię heh ;-)
No chyba że się przepisy zmienią w styczniu, a w Polsce wszystko jest możliwe dziś dostajesz, jutro Ci zabierają.
dawidowe
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Luty 2010
- Postów
- 5 423
ja też byłam po zaświadczenie ale on nawet nie sprawdzał bo mnie znał. Napisał co kazałam. Za to panie w urzędzie nie był pewne czy dostane bo to dla polskich dzieci. Wiec jej powiedziała że moja to co Rumunka. W Polsce urodzona, przez Polkę dodatkowo płacącą w Polsce podatki. No ale się zamknęła i pisała swoje dokumenty. Nikt nie dzownił już i o nic się nie pytał. Dawałam tylko xero poświadczonego przez ambasade i tłumacza przysięgłego dowodu osobistego. Tak się tam wydarłam że tylko sobie xero zrobiły z domentu i już nic nie pytały. Kasa zapomniana i wydana.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 44
- Wyświetleń
- 31 tys
Podziel się: