oj ciezko sie zmobilizowac do cwiczen,ja zawsze mialam sliczny plaski i umiesniony brzuch,zreszta bylam bardzo aktywna osoba,a teraz jestem len,padam czasami na pysk,a chciala bym cwiczyc.ALE DZIS ZMOBILIZOWALAM SIE I 45MIN POCWICZYLAM, JESTEM Z SIEBI DUMNA MAM MOCNE POSTNOWIENIE CWICZYC 3RAZY W TYGODNNIU
reklama
aninaaa
Październikowa Mama'06 Entuzjast(k)a
ja dopiero jestem przed tym problemem.ale coraz częściej o tym mysle i przyznam się że pomału popadam w coś w rodzaju przygnębienia.przed ciążą miałam płaski brzuch i byłam bardzo szczupła.(waga 48kg przy wzroście162)narazie przytyłam 8 kg.mój mąż pociesza mnie i jednocześnie naiwnie wierzy że po porodzie wszystko wróci do normy.o matko,jaki on naiwny :laugh:
do tej pory ograniczam się do wcierania tony kremów w siebie.moze to troche ułatwi dalszą walkę o figurę
na rozstępy działa,narazie zero (odpukać... : )
do tej pory ograniczam się do wcierania tony kremów w siebie.moze to troche ułatwi dalszą walkę o figurę
na rozstępy działa,narazie zero (odpukać... : )
gazelaczek
*** Wariatka tańczy ***
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2004
- Postów
- 7 350
aniaaa, nie ma co się dołować
ja tez nie wierzylam, że brzuch ma szanse wrócić do normy, ale się udało
Ja zaraz po porodzie zaczęłam ćwiczyć. Ale musze przyznać, że dlugo czekalam na efekty. Nawet do roku po ciąży brzuch się zmienial. To juz chyba kwestia nie tylko naszych starań, ale również fizjologii
No a teraz to rzeczywiscie jedyne co możesz zrobić to masować brzuszek i wcierac kremiki :laugh:
ja tez nie wierzylam, że brzuch ma szanse wrócić do normy, ale się udało
Ja zaraz po porodzie zaczęłam ćwiczyć. Ale musze przyznać, że dlugo czekalam na efekty. Nawet do roku po ciąży brzuch się zmienial. To juz chyba kwestia nie tylko naszych starań, ale również fizjologii
No a teraz to rzeczywiscie jedyne co możesz zrobić to masować brzuszek i wcierac kremiki :laugh:
Joaska
Lipcowe mamy '05
gazelka kochana
widzialam jej brzuch i Ona nie powinna sie tutaj wypowiadac, jesli chodzi o jakies starania o brzuch bo jej jest plaski jak decha!!!!!!heheheh
ale zgadzam sie w 100 % ze wytrwale cwiczonka i regularne daja efekty!!!!!takze trzymam qciukasu za Was!!!!!!
widzialam jej brzuch i Ona nie powinna sie tutaj wypowiadac, jesli chodzi o jakies starania o brzuch bo jej jest plaski jak decha!!!!!!heheheh
ale zgadzam sie w 100 % ze wytrwale cwiczonka i regularne daja efekty!!!!!takze trzymam qciukasu za Was!!!!!!
aninaaa
Październikowa Mama'06 Entuzjast(k)a
ciesze się że jest jakaś szansa nie wiem jak to będzie, ale narazie to mam plany czego to ja nie będe robiła po porodzie aby wrócić do formy.jak narazie nie trace zapału i mam nadzieję ze tak zostanie ;D
hej ja też miałam plany!!nawet kupiłam rower treningowy jeżdziłam owszem ale tylko 2mce a obiecywałam sobie że dam z siebie wszystko!!ale bolą mnie bardzo kolana i nie da rady jeżdzic!z moim brzuchem juz nie jest tak tragicznie gorzej boczki ale waga nadal w miejscu i ani drgnie !!i jak tu być optymistką hmmm
Buu, kurka flak i takie tam...
Ja dalej mam oponke na brzuchu i 5 kilo zapasu do zrzucenia. Nie jestem systematyczna i mam slomiany zapal, i w tym caly problem. Talia jest, boczków nie ma, ale skóra z przodu wisi i tluszczu tez nieco tam jest.
Jak tylko przestaje cwiczyc, albo pojem w weekend wiecej, to od razu widac to po brzuchu Niefajne to, a ja nie mam juz pomyslu jak sie cholerstwa pozbyc.
Pozdrawiam!
Ja dalej mam oponke na brzuchu i 5 kilo zapasu do zrzucenia. Nie jestem systematyczna i mam slomiany zapal, i w tym caly problem. Talia jest, boczków nie ma, ale skóra z przodu wisi i tluszczu tez nieco tam jest.
Jak tylko przestaje cwiczyc, albo pojem w weekend wiecej, to od razu widac to po brzuchu Niefajne to, a ja nie mam juz pomyslu jak sie cholerstwa pozbyc.
Pozdrawiam!
reklama
Podziel się: