reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

EKO-mamy i chusto-mamy :)

marmila, kupuj porządną mąkę graham lub pszenną pełnoziarnistą BogutynMlyn.pl lub mieszaj pół na pół z pszenną, nie polecam maki "pełnoziarnistej" z Lubelli. Grahamki jakie upieczemy, potem zetrzeć na zdrową bułkę tartą.
 
reklama
asia.85 ja myślę, że te parówki drobiowe też są takie miałam akurat w zamrażarce ;-)
marmila amarantus to samo zdrowie. Jak sobie poczytasz jakie ma cudowne właściwości zaraz polecisz do sklepu :)) a w eko sklepach są gotowe mieszanki z truskawkami suszonymi np ja to mieszam z płatkami kukurydzianymi i miodem i gotowe :tak:
Ewa no i po to mamy forum. Tak byśmy żyły w błogiej nieświadomości nie istnienia połowy produktów,
 
hmm.. a ja właśnie głownie kupuję mąki z lubelli. poszukam tej BogutynMlyn.pl ale przyznam szczerze że nie rzuciła się mi się w oczy do tej pory. u nas na bazarek taki pan przywozi mąkę do chleba pełnoziarnistą prosto z młyna, ale pakowana po 2 kg w przezroczyste woreczki , bez żadnego składu, bez opisu, a jakoś tak jest że dziś cywilizowany człowiek dopiero musi zobaczyć jakiś atest, certyfikat i dopiero wierzy że to co kupuje jest dobre:(
 
Złudne jest to, że chleby na zakwasie są zdrowe :) one zakwaszają organizm, jak wiele produktów uważanych za zdrowe :) np drób :)
 
Złudne jest to, że chleby na zakwasie są zdrowe :) one zakwaszają organizm, jak wiele produktów uważanych za zdrowe :)

Ale za to jakie pyszne!!! Jestem absolutną miłośniczką ciężkich, zakwaszanych razowców:cool2: Żaden drożdżowiec im w mojej paszczęce nie dorówna.

A w kwestii jedzenia. Staram się prowadzić kuchnię zdrową, racjonalną, rozważną...Na produkty ekologiczne sensu stricto mnie jednak nie stać. Poza tym jakoś nie jestem w stanie przejść do porządku dziennego nad marketingowo biznesowym wymiarem strefy EKO.
Zawsze chętnie zjem jajka od wolnych kur, czy kurczaki zagrodowe, a nie z chowu klatkowego itp. ale marketowe działy EKO omijam szerokim łukiem. Czytam za to wnikliwie etykiety produktów ogólnie dostępnych i naprawdę wiele z nich nie ma w swoim składzie niczego, co jakoś diametralnie mogłoby obniżyć ich wartość.

A z innej beczki. Właśnie edukuję się pieluszkowo i jestem ostatecznie zdecydowana na wielorazowce :tak: Nie dość, że z pożytkiem dla środowiska, pupki malucha, to jeszcze dla portfela. Bardzo mi się te nowe wynalazki podobają.
A że trochę więcej zachodu...Cóż, ostatecznie z gotowaniem też więcej zachodu niż z instantami, a jednak zaglądamy do garów;-)
 
To Aia jak już wybierzesz zestaw startowy to sie pochwal bo sama nie mogę się zdecydować :tak:
A eko biznes poznałam od podszewki bo moja szwagierko-sąsiadka takowy prowadzi i dokładnie wiemy skąd co jest. To taka typowa eko wariatka :-D
 
k8libby zawsze mi się wydawało że chleb na zakwasie jest zdrowy, zwłaszcza żytni... to ci nowina, muszę poczytać o tym "zakwaszaniu organizmu". Nie sądzisz że zależy też ile tego chleba w codziennej diecie i co do chleba? bo generalnie zauważyłam że mam znacznie mniej kłopotów trawiennych odkąd przerzuciliśmy się na chleb na zakwasie ewentualnie pieczywo wasa.

-Aia- i ja też chętnie wysłucham rad jeśli chodzi o pieluchy wielorazowe, bo na na razie w tym temacie jestem zupełnie zielona i wiem tylko tyle że więcej z nimi zachodu ale i korzyści dla środowiska. Ktoś w tym wątku polecał wielorazówki z rossmana, chyba się kiedyś przespaceruję i zobaczę czy są dostępne i w jakiej cenie.
 
To Aia jak już wybierzesz zestaw startowy to sie pochwal bo sama nie mogę się zdecydować :tak:

marmila pisze:
-Aia- i ja też chętnie wysłucham rad jeśli chodzi o pieluchy wielorazowe, bo na na razie w tym temacie jestem zupełnie zielona i wiem tylko tyle że więcej z nimi zachodu ale i korzyści dla środowiska. Ktoś w tym wątku polecał wielorazówki z rossmana, chyba się kiedyś przespaceruję i zobaczę czy są dostępne i w jakiej cenie.

Oczywiście, że dam znać, jak się na coś konkretnego zdecyduję. Póki co jestem jeszcze całkowicie skołatana, to dla mnie całkiem nowe tereny i to dosłownie;-)
Nie wiem, czy będę się decydowała na jakiś zestaw startowy, czy od razu z grubej rury nie kupię pakietów całych, bo naprawdę jestem zdeterminowana do wyłączenia z codziennego użytkowania jednorazówek. Na pewno kilka AIO znajdzie się na stanie, do tego rozważam póki co odświeżoną klasykę, czyli otulacze + pieluchy. Fajnie się prezentują te formowane, ze ściągaczami, gotowe do założenia, bez prasowania i składania...Generalnie bajerów jest całe mnóstwo, myślałam, że rynek pieluchowy pozostał bardziej siermiężny, w duchu naszych czasów dziecięcych, a tu naprawdę cuda wianki.
 
reklama
Muszę się wtrącić na temat chleba na zakwasie. Z mojej wiedzy i zainteresowań dość głębokich w temacie odżywiania wynika, iż chleb na zakwasie jak i wszelkie inne kwaszonki i kiszonki które mamy w naszej kulturze kulinarnej polski i europy środkowo wschodniej są bardzo zdrowe i pod wieloma względami wskazane do spożywania. Tak samo jak kapusta kiszona, barszcz kiszony, ogórki, kefiry, jogurty, żur, tak samo zakwas na chleb. Na temat ich właściwości pro zdrowotnych można by się wypowiadać kilometrami. Raczej nie ma to nic wspólnego z tym, że drób jak każde mięso zakwasza organizm.
 
Do góry