reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziwne sny w ciąży .......

reklama
Mój też się ze mnei smieje,że gadam przez sen:-D
ja nawet czasem chodziłam.. ale teraz..opowiem Wam mój dzisiejszy sen.. ;|
to już nie pierwszy taki odkąd jestem w ciąży..
więc śniło mi się , że wpadla do Nas jakaś znajoma - widziałam twarz ale nie kojarze nikogo takiego. No a mój luby zbierał sie do pracy i miał ją gdzieś podwieźć no ok..
ja mu tylko krzyknęłam że ma mi rzucic klucze bo nie wiem gdzie są moje..
ofc nie zostawił..i w między czasie widziałam ze przed naszym domem (??) opala się jakaś blondyna.. miała strój na sobie ale cyce na wierzchu..;|
ja niby skadś to widziałam i ta blondi zapytała mojego B czy ją podwiezie do miasta..
a on sie zgodzil . ( ;/ )
poszli za dom do samochodu.. ja sobie uswiadomilam ze B nie zostawil mi kluczy i biegne za ten dom..a tam patrze i :szok::szok::szok::szok:
cała trójka siedzi w samochodzie.. z tym, że ta blondi z cycem na wierzchu cauję się z moim B. :angry::angry::angry::angry: jak we mnie 220 weszło..najpierw jemu przez szybe zapindoliłam.. a potem ją chciałam.. a ona się szpanowała to mowie jej WYJDŹ i wychodząc złapał mojego B za wacława :angry::angry::angry::angry::angry::angry:
dacie wiare ze jak wyszła z tego samochodu to tak ją urządziłam, że ZABIŁAM!!!!

możecie sobie wyobrazic jak wygladalam jak sie obudziłam.. mało tego budze się po takim śnie a mojego B nie ma :szok::szok:
zaraz telefon .. a on w pracy .. :-D
ale to już 4 sen i powiem Wam , że działa mi na psychę i to straszinie.. oO
 
Macie super sny :-D
Mi sie nic nie sni, czasami maluszek wypada mi z rak. Za to w poprzedniej ciazy wychodzil taka wielka noga przez brzuch...skora naciagnieta do ziemi ... ale nie udalo mu sie.
Za to dzis we snie chcialo mi sie potwornie siu-siu i poszlam gdzie trzeba, a tu patrze - jestem facetem!!! I tak na siedzaco absolutnie zaskoczona zalatwilam sprawe za pomoca siusiaka.
To chyba na syna takie sny...)))
 
Macie super sny :-D
Mi sie nic nie sni, czasami maluszek wypada mi z rak. Za to w poprzedniej ciazy wychodzil taka wielka noga przez brzuch...skora naciagnieta do ziemi ... ale nie udalo mu sie.
Za to dzis we snie chcialo mi sie potwornie siu-siu i poszlam gdzie trzeba, a tu patrze - jestem facetem!!! I tak na siedzaco absolutnie zaskoczona zalatwilam sprawe za pomoca siusiaka.
To chyba na syna takie sny...)))
Twoje sny tez niczego sobie ahhahahaha :) ...Boze ale wyobraznia potrafi nam spłatac figle hahaha :)
 
ja to mam jakies lękliwe sny, później bardzo się boje, bo np śni mi się, że Antos wpada pod samochód albo że zrzucam dziecko ze schodów:szok: jakaś nienormalna w tej ciąży jestem:-(
 
ja to mam jakies lękliwe sny, później bardzo się boje, bo np śni mi się, że Antos wpada pod samochód albo że zrzucam dziecko ze schodów:szok: jakaś nienormalna w tej ciąży jestem:-(
Marta ja mam to samo ,czesto gesto snie o tym ze moj Patryk sie topi !!!!!Jego twarz zawsze jest pod woda !A on patrzy na mnie i wyciaga raczke !!!
To tez madre nie jest :baffled:
 
Marta ja mam to samo ,czesto gesto snie o tym ze moj Patryk sie topi !!!!!Jego twarz zawsze jest pod woda !A on patrzy na mnie i wyciaga raczke !!!
To tez madre nie jest :baffled:

Wiadomo, że to tylko wyobraźnia ale widocznie coś głęboko w podświadomości siedzi:-( Pamiętam jak się Antek urodził denerwowałam się, jak ktos go na ręce brał, panikowałam, ze ktos nieswiadomie może mu krzywdę zrobić, sama nie wiem, ze główka w tył odleci, ze z kręgosłupem cos sie stanie:-(
Więc chyba teraźneijsze sny biorą się od ciąży- tak jak wszytsko, zwalić można winę na hormony!!!
 
To na pewno hormony. Mi sie nic strasznego teraz nie sni, ale na jawie mam koszmary. To lepiej chyba we snie...
 
reklama
Ja też miałam dziś nieprzyjemny sen, ale niezwiązany z ciążą. Śniło mi się, że byłam w pracy, ale pokoje i pomieszczenia zupełnie inne dostosowane nastrojem do tego co mi się śniło. A było tak, że umarł jeden mój kolega, a na drugi dzień był jego pogrzeb i tego dnia umarł drugi kolega. Ja poważna, smutna, bo tych kolegów lubię, i coś zdążyć nie mogłam i nadziwić się, że tak się dzieje. Myślałam o ich rodzinach, co teraz poczną żony i dzieci. Nie wiem co to znaczy, nadmienię, że nie pracuję już od lipca, więc nawet tych ludzi nie widziałam ani z nimi nie rozmawiałam.
 
Do góry