hehe mój też sie bał ale podesłałam mu kilka linków na temat sexu w ciąży i w którymś wyczytał,że seks działa na Dzidzie uspokajająco...kołysząco i najczęściej Dzidzia zasypia po sexie rodziców...więc teraz (oczywiście w trosce o moją przespaną noc...)dba o "ukołysanie" Dzidzi do snuJa mam inny dylemat, mój się boi kochać ....... prześladuje go myśl, że coś dziecku zrobi albo że mały go za coś złapie ........ heheheh ...... te chłopy ...
reklama
Chérie
Mama Danielka
- Dołączył(a)
- 21 Lipiec 2009
- Postów
- 4 478
w pierwszą noc w Cieszynie malutka tak się wierciła, że nie mogłam usnąć. skopała tatusia - aż zasnął z ręką na moim brzuchu a ja się męczyłam i męczyłam i już ją prosiłam, żeby przestała
a jak już usnęłam, to śniło mi się, że na moim brzuchu pod skórą odznacza się malutka rączka, macha do mnie, a na wierzchu dłoni pisze PATRYK... i ja miziałam paluszki, głaskałam rączkę a ona mi machała i machała...
ale schiza.
a jak już usnęłam, to śniło mi się, że na moim brzuchu pod skórą odznacza się malutka rączka, macha do mnie, a na wierzchu dłoni pisze PATRYK... i ja miziałam paluszki, głaskałam rączkę a ona mi machała i machała...
ale schiza.
A
AnOoLa88
Gość
A mi się dzisiaj śniło, że miałam na studiach religię.. [??] i ksiądz mi nie chciał dać zaliczenia bo mam nieślubne dziecko.. ;|
wojtysiowa
przyszla maminka:)
a mi najpierw ze mała nie żyje/ sni mi sie tak od czasu jak tetno jej przestalo tykac na chwile/ a potem ze byla taka maciupka ze na dloni mi sie miescila i mleko mi sie w piersi scinalo i trudno jej bylo pic az brodawke oderwala... Czasem te sny to są strasznie pokopane :/
Mnie po raz pierwszy śnił się mój poród. I nie w szpitalu ale w domu SN, a maleństwo odebrała moja mama. Śliczne było miało ciemne włoski. Poród poszedł bardzo sprawnie i zaczął się niespodziewanie dlatego nie pojechałam do szpitala bo bym nie zdążyła. Po wszystkim stwierdziłam że taki ból jest do wytrzymania.:-)Fajnie by było jakby mój poród faktycznie przebiegł tak sprawnie i szybko.
Może będzie proroczy...
Może będzie proroczy...
Lilijka
Grudnióweczka 2009
A mi się śniło, że podnosiłam wannę i zapomniałam, że w ciąży jestem..i tu nagle..brzuch pęł!!ale jak zielony orzech włoski i tak wyglądał dokładnie, na lini tej co idzie od spojenia poprzez pępek do góry było pękniecie takie jak u orzeszków na jesień i widać było pod spodem takie brązowe cuś, jajeczko(orzeszek gładki)..wzięłam taśmę klejącą żeby całkiem się brzuch nie otworzył i skleiłam obie połówki:-)Potem sie zastanawiałam czy dzwonić do ginki..czy z takim otwartym!!! brzuchem mogę chodzić...;-)
Podziel się: