reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziewczyny czy to mogą być objawy ciąży?

@gusia1 nie wiem co cię bawi. Ale polecam poczytać wiarygodne źródła lub podpytać ginekologa. Bo póki co, to raczej Twoje wypowiedzi wzbudzają śmiech 🙈
Nie chce mi się dyskutować z niedowiarkiem ;) oby wszystko w twoim życiu zawsze było takie czarno białe i książkowe 💪🏻 Moim wiarygodnym źródłem byli i są ginekolodzy. Miłego dnia, wyluzuj.
 
reklama
Nie jestem tu od tego żeby cię przekonywać, a ty nie jesteś wyrocznią ;) ruchów nie musisz komentować, lekarz sam potwierdził w trakcie usg. Macica była skręcona w prawą stronę i łożysko na tylnej ścianie, było tak ciasno ze było czuć. Wierzyć nie musisz absolutnie nikt ci nie każe, na tym tez mi nie zależy. Ale jak policzysz sobie 6 dni po owu (co nie zawsze jest równo 6) plus 48 h do pojawienia się bety to nadal jest ok. Tygodnia od owu. A tesy wykrywają ciąże od poziomu bety minimum 10. I nigdzie nie pisze o tym żeby była to norma książkowa i wszyscy tak maja wiec luzuj. W tej ciąży ułożenie dziecka macicy i łożyska jest inne i pierwsze ruchy w 18 tyg, to jest różnica. Każda ciąża inna i swoich doświadczeń nie traktuj jak wyroczni. Zdarza się i tak jak u mnie i rozsądna osoba, która czyta ze zrozumieniem będzie wiedziała ze to ze ktoś tak miał nie jest norma. Nie rób ze mnie wariatki ;) nigdzie nie napisałam ze autorka posta jest w ciąży. Logiczne ze musi zbadać betę…
To nie jest tydzień po owu tylko 8 dni i nie zmienia to faktu, że przy negatywnym teście nie ma się objawów. A ty napisałaś że miałaś negatywny test, ale już byłaś w ciąży i miałaś objawy. Więc ja się pytam jakim cudem?

Wiesz ile ma dziecko w 12 tyg ciąży? Ok 6 cm. I ty jego ruchy czułaś? Nie wierzę, że lekarz potwierdził, że możesz te ruchy czuć.

I ja nie jestem wyrocznią. Napisałam Ci żebyś poczytała wiarygodne źródła lub porozmawiała z ginekologiem. Mnie nie musisz słuchać.
 
To nie jest tydzień po owu tylko 8 dni i nie zmienia to faktu, że przy negatywnym teście nie ma się objawów. A ty napisałaś że miałaś negatywny test, ale już byłaś w ciąży i miałaś objawy. Więc ja się pytam jakim cudem?

Wiesz ile ma dziecko w 12 tyg ciąży? Ok 6 cm. I ty jego ruchy czułaś? Nie wierzę, że lekarz potwierdził, że możesz te ruchy czuć.

I ja nie jestem wyrocznią. Napisałam Ci żebyś poczytała wiarygodne źródła lub porozmawiała z ginekologiem. Mnie nie musisz słuchać.
Możesz uznać ze krasnoludki mi je dawały jeśli ci ulży :) a ruchów to ja nie będę komentować i się tłumaczyć. Nie musisz wierzyć w nic, twoje prawo. Z ginekologiem rozmawiać ponownie nie muszę bo wierze w to co mówił :) nie będę szła po latach go przekonywać, ze dziewczyna z forum uwaza, ze to niemożliwe i na pewno on nie ma racji bo to niemożliwe 🤭 skończmy tę śmieszną dyskusję i radujmy się kolejnym dniem 😉
 
Możesz uznać ze krasnoludki mi je dawały jeśli ci ulży :) a ruchów to ja nie będę komentować i się tłumaczyć. Nie musisz wierzyć w nic, twoje prawo. Z ginekologiem rozmawiać ponownie nie muszę bo wierze w to co mówił :) nie będę szła po latach go przekonywać, ze dziewczyna z forum uwaza, ze to niemożliwe i na pewno on nie ma racji bo to niemożliwe 🤭 skończmy tę śmieszną dyskusję i radujmy się kolejnym dniem 😉
No skoro krasnoludki ci dawały 🙈 to faktycznie nie mamy o czym rozmawiać. Cykl kobiety, zapłodnienie, zagnieżdżenie i przebieg ciąży to nie jest kwestia mojej czy twojej wiary. A biologii, fizjologii człowieka. Jeżeli nie masz nic na wytłumaczenie nietypowego zjawiska, które podobno u Ciebie wystąpiło, to niestety ale Twoja historia jest tyle warta ile powiązanie ciąży ze wspomnianym gołębiem na dachu.

Swoją drogą jestem bardzo ciekawa jak lekarz, który robi USG mógł ci potwierdzić, że czujesz ruchy. W 12 tyg. Lekarz widzi jedynie, że dziecko się rusza. Przypominam. Dziecko ma 6cm. Otoczone jest wodami płodowymi i pęcherzem. Więc jak to możliwe? Też się nie dowiem. Bo ty tylko rzucasz jakieś bajeczki, a nie umiesz ich merytorycznie wytłumaczyć, ani niczym poprzeć.
 
Ja również nie wierze w te ruchy w 12 tygodniu ciąży... 🙄 owszem, w organizmie zachodzą zmiany i to im można przypisywać czucie ruchów ale niemożliwe jest wyczucie ruchów dziecka. Co tam lata badań, które mówią że w 12 tygodniu mama jeszcze nie wyczuje ruchów dziecka... mnie za każdy razem po staraniach wydawało się, że mam objawy ciążowe a potem przychodziła miesiączka. Myślę, że kobieta jest sobie w stanie wiele wmówić i za te "czucie" w dużej mierze odpowiada mózg.
 
Ja przed terminem miesiączki jedyne co zauważyłam to lepszy węch i jak leżałam na brzuchu to podbrzusze wydawało mi się dziwnie twarde a tak pobolewania podbrzusza jak na okres i tkliwe piersi jak przed każdą miesiączką, testy tez wychodziły pozytywne na 2-3 dni przed terminem @, powtórz testu za pare dni ale te objawy o których mówisz mogą świadczyć o wszystkim i niczym,
 
Ja przed terminem miesiączki jedyne co zauważyłam to lepszy węch i jak leżałam na brzuchu to podbrzusze wydawało mi się dziwnie twarde a tak pobolewania podbrzusza jak na okres i tkliwe piersi jak przed każdą miesiączką, testy tez wychodziły pozytywne na 2-3 dni przed terminem @, powtórz testu za pare dni ale te objawy o których mówisz mogą świadczyć o wszystkim i niczym,
Wczoraj powinnam dostać @,nie dostałam,czuje jakies lekkie pobolewanie w podbrzuszu,ale to nie jest tak intensywny ból jak zwykle przy miesiączce. Test nadal negatywny,rano po otwarciu lodówki zwymiotowałam. Już sama nie wiem o co chodzi.
 
Skoro test negatywny w spodziewanym dniu miesiączki to raczej mało prawdopodobne, że jesteś w ciąży. Idź na betę albo bądź cierpliwa, za kilka dni się wszystko wyjaśni. Nie slyszalam, żeby mdłości zdarzały się tak szybko...
 
reklama
Do góry