Dzień Dobry !!!
Mi to się wydaje, że im mała starsza tym więcej czasu spędza sama na zabawie ze sobą i jest mniej absorbująca. Przynajmniej z moją tak było gdy była mała i miała kolki to całymi dniami ją nosiłam nie mając czasu dla siebie, potem gdy siedziała, to już potrafiła się zabawić zabaweczkami i zeszła mi z rąk co najważniejsze. Teraz raczkuje i tylko spogląda czy jestem gdzieś blisko. Chyba że jest zmęczona albo głodna to mnie woła bardzo głośno i wyraźnie.
Mama Julci pisze, że mała ją czasem męczy, ale czy ona nie bawi się sama???
A co do choróbki małej oliwci, to nieźle bym spanikowała, ale widzę, że grunt to opanowanie i spokój. Moja Milenka ma niecałe 9 miesięcy i waży 10,2. Tylko, że od urodzenia jest wielkim pulpecikiem, gdyż nadrabiała niedożywienie w łonie i przyszła na świat z wagą 2500.
Pozdrówka