Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

[elmaluszek]

Mamo Igorka-ja lezalam w szpitalu i przez 5 dni tracilam wody(30 tydzien) i wlasnie dostalam 2 zastrzyki takie jak mowisz sterydy na plucka zeby szybciej sie rozwinely.U nas poskutkowalo bo Amelia po urodzeniu sama oddychala i nie bylo potrzeby podlaczenia pod respirator.Wiec mysle ze to wlasnie o te sterydy chodzi lekarce.

 

[mamaIgorka]

hej hej nie niestety nie o te te sterydy podawano mi ale za krotko lezalam i nie zadzialaly- stąd problem z płuckami u mojego synka. Tutaj chodzi teraz o sterydy na wpsomagania coś pewnie takiego jak Julcia dostawała. Możesz mamoJulci coś mi bliżej o tym powiedziec?
rekacje na leki?co lekarze mówią czemu msz odstawione? ile czasu córcia brała?

 

[Kunda]

my wczoraj bylismy u urologa z Adasiem no i Maciusia dopadła jelitowka wiec poprostu koszmarny dzien...dzis juz z maciem jest lepiej:-)

 

[elmaluszek]

Ach to przepraszam myslalam ze o te sterydy chodzi.Ale pewnie mama Julci bedzie dobrze wiedziala cos na ten temat

 

[Kunda]

Umnie ze sterydami bylo tak ze przy Maciu zadziałały bo udało im sie jeszcze wstrzymac akcje przez dwie doby choc myslalam ze oszaleje bo bolało jak cholera a leki nie dzialaly a przy Adasiu wstrzymali tylko na pare godzin i Adas był pod tlenen

 

[Katarzyna_F.]

Witam
Byłam z Julcią w klinice w katowicach u okulisty i dostała recepte na okularki. Wyszło, że ma wadę +3. Jestem trochę zaniepokojona, że ma taką dużą wadę. W poniedziałek jadę jeszcze do okulisty, u którego Julcia leczy się praktycznie od urodzenia (miała retinopatię) i zobaczymy co on powie. Zmartwiłam się tym, ona ma dopiero 6 miesięcy (14 tydzień korygowany).

 

[mamoośka]

Dziewczyny te zastrzyki,które dostawałyście w szpitalu miały na celu przyspieszenie rozwoju płucek u dziecka ale to zupełnie co innego niż sterydy,które ma brać Igorek.Mamo Igorka moja córcia brała sterydy wziewne /budesonid milte/ od stycznia 2006r do czerwca 2006r .najpierw 2 razy po 2 wziewy dzienie,Potem 2 raazy po 1 do około czerwca 2007r.Potem tylko w razie potrzeby gdyby zaczynała kaszleć czy coś w tym rodzaju.Teraz ma je odstawione całkowicie.Wspomagają one leczenie dysplazji oskrzelowo-płucnej a tym samym jakgdyby zapobiegają częstym infekcjom układu oddechowego.Jak kiedyś usłyszałam samo słowo sterydy byłam bardzo przerażona bo chyba wiecie jakie skutki niesie branie sterydów,ale lekarze wytłumaczyli mi,że takie stosowanie ich u małej ma dla dziecka zbawienne skutki i tak było.Nie można ich przedawkować.Mamo Igorka ja ze swej strony radze ci się za wczasu zaopatrzyć się w taką tube BABY HALER to jest taki specjalny inchalator dla tych maluchów.Możesz je dostać w aptece kosztuje ok.100zł.Ja mam i jeżeli przy najbliższej wizycie lekarz potwierdzi,że nie będzie nam już potrzebny chętnie ci go oddam.Zapytaj lekarza czy będziesz podawała sterydy przez BABY Haler jak tak to skontaktuj się ze mną to ci go przyśle /dam za darmo/.Jeżeli chodzi o reakcje na lek to ujemnych nie było wcale.

 

[mamaIgorka]

dzięki ci kochana za opis wyjaśnienie i za pomoc w razie potrzeby póki co nic nie móią tylko padło takie stwierdzenie że być może trzeba będzie ale dziś miał maluszek robione zdjęcie i te cholerne zapalenie płuc się nasiliło i nzów będzie miał antybiotyk także święta spędzi w szpitalu jestem dziś totalnie zdołowana mimo że pani doktor mówi ze mam się nie przejmować że go wyleczą kurde ale ile to trwa!!! ech...
Kasiu F. nie przejmuj się córcia jest przecież pod stałą kontrolą więc oni wiedzą co robić aby oczka się nie pogarszały bądź dobrej mysli

 

[mamoośka]

dzięki ci kochana za opis wyjaśnienie i za pomoc w razie potrzeby póki co nic nie móią tylko padło takie stwierdzenie że być może trzeba będzie ale dziś miał maluszek robione zdjęcie i te cholerne zapalenie płuc się nasiliło i nzów będzie miał antybiotyk także święta spędzi w szpitalu jestem dziś totalnie zdołowana mimo że pani doktor mówi ze mam się nie przejmować że go wyleczą kurde ale ile to trwa!!! ech...
Kasiu F. nie przejmuj się córcia jest przecież pod stałą kontrolą więc oni wiedzą co robić aby oczka się nie pogarszały bądź dobrej mysli

To tak będzie .raz jest dobrze,a raz gorzej u takich szkrabków stan zmienia się bardzo szybko.Po takim zapaleniu płuc może być tak,że nawet przy zmianach pogody możesz słyszeć tak gołym uchem świsty i rzężenia w płuckach.U nas tak było.To wrodzone zapalenie płuc i dysplazja mają właśnie to do siebie,że nawet najdrobniejszy katar może kończyć się paskudnym zapaleniem płuc.Wiesz rozglądaj się pomału za jakąś kliniką która bezpłatnie podaje Synargis.Są takie kliniki teraz jeszcze nie bo jest maleńki ale kto wie czy jemu to nie będzie wskazane.Nie wszyscy lekarze wiedzą albo udają że nie wiedzą o tym preparacie ale ma on naprawde rewelacyjne działanie i wskazany jest takim wcześniaczkom z dysplazją.My od pierwszej jego dawki mamy naprawde spokój.Tak żeby go podać to koszt jest ogromny.nie wiem ile teraz to kosztuje,ale jak ponad rok temu Jula maiła podawany to koszt jednej dawki wynosił coś koło 5000zł a my otrzymałyśmy 3 dawki.

 

[oliwka_11]

czesc mamy mnie znow nie było bo wyladowałam w szpitalu ze wzgledu na bialkomocz i cisnienie czyli stan przedrzucawkowy,wiec ciąże rozwiązano mi 29 lutego o 9 rano ponieważ łożysko było 3 stopnia i ze złogami do tego mały nie miał prawie wcale wód płodowych i spadało tętno ,dobrze że nie czekałam i jak mi ciśnienie w domu skoczyło to pojechałam do szpitala a nasz mały bartuś urodził sie w pierwszych dniach 38 tyg na wypisie mam noworodek 37 tydzien ważył 2880 i 51 długi i dosyał 10 punktów i już jesteśmy sobie w domku, moja mała dostała glupawki bo jest strasznie zazdrosna ,piszczy i krzyczy zeby zwrocic na siebie uwage


TO MÓJ BARTUŚ