reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

Dziewczyny, Jonatan siada. Co mam robić?
Nie za wczesnie? Podnosi sie do poowy, steka strasznie, na okciach sie podpiera, a dzis opracowa nowa metode, przekręca się na bok, i z boku próbuje. Jak go podniose, szczęśliwy, jak poloże, wrzeszczy.
No i co z takim wczesniakiem robić? ::)
 
reklama
Witam wszystkie wczesniaczki i ich rodziców po dłuzej nieobecności :)
Az milo sie czyta jak nasze dzieciaczki pieknie rosną i zdobywaja nowe umiejetnosci :)
U nas wszystko dobrze, Kubus juz wazy 6700 g i z dnia na dzien uczy sie czegos nowego :D
Jest kochanym, pogodnym dzieciaczkiem, postaram sie wkleic jego najświeższe zdjęcia..
Pozdrawiam serdeczenie !! :) :) :)
 
witajcie rodzice wcześniaków!jestem nowa na forum i jeszcze nie mogę się połapać.mój synuś to Kubuś.Ma 5 m-cy i tydzień, ale urodził się o 2,5 m-ca za wcześnie.i wszystko jakoś się do tej pory układa.chociaż kubuś zaczął coś kaszleć wczoraj i pojechaliśmy dziś do szpitala(no bo niedziela) żeby go osłuchać no bo strach po tym co przeszedł (zapalenie płuc, odma, wentylacja płuc....).A tu nic.wszystko ok.i co o tym myśleć? alergia? a może dopiero coś się zaczyna? czy wcześniak który miał podawany hemopreparat -tzn krew (ze względu na niedobór żelaza) powinien mieć kontrolowaną częściej morfologię?Pozdrawiam :-
 
ElciaZ witamy na wczesniakowym forum. Super ze kubus wyszedl z wczesniactwa :laugh: i wszystko jest ok. Napisz nam cos o nim - dlaczego sie wczesniej urodzil, jaki byl duzy??? Jak kontrole u specjalistow, czy musicie chodzic na rehabilitacje itp???
Mysle ze skoro mial podawana krew to powinien miec robione czesciej morfologie, chociazby po to zeby sprawdzic czy nie ma anemii.Pozdrawiamy i zapraszamy do pisania :laugh:
 
Kubuś urodził się, albo raczej został ze mnie wyrwany po 28 tygodniu ciąży.Obudziłam się w nocy z mokrą plamą krwi.czułam tylko jak dziecko przesunęło się na lewą stronę brzucha.bałam się ruszyć.potem okazało się, że odleiło mi się łożysko (było przodujące) a mimo dwóch wcześniejszych usg nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości.Cud, że przeżył.został przewieziony do innego szpitala-nie radził sobie z oddychaniem.stan był bardzo ciężki.byliśmy przygotowani na najgorsze.miał podawany sulfaktan, potem dostał odmy lewostronej, zapalenie płuc.Nie trawił pokarmu, nie potrafił ssać, anemia.w szppitalu był aż a może tylko 5 tygodni.Ja za wszelką cenę utrzymałam pokarm, oziłam też do szpitala, ale nie bardzo go trawił na początku.po przyjściu do domu musieliśmy go pilnować z jedzeniem.o dziwo nie chciał butelki od razu przyssał się do cyca, a mleko sztuczne dzadkowie wsypywali sobie do kawy.ciągle spał.żeby go obudzić do jedzenia musiałam go rozbierać.w pokoju miałam wagę sklepową, taką z odważnikami :laugh:i przed każdym jedzeniem i po ważyliśmy go, żebyśmy wiedzieli ile zjada.ważyliśmy go w brytfance od ciasta.jak na razie nie ma kubuś zleconych żadnych rehabilitacji.po urodzeniu ważył 1800g, chociaż po przyjęciu na OIOM-ie w innym szpitalu ważył 1680.długość 46cm.jak na ten tydzień ciąży więc niezły chłop z niego był...
 
Kalina pisze:
Dziewczyny, Jonatan siada. Co mam robić?
Nie za wczesnie? Podnosi sie do poowy, steka strasznie, na okciach sie podpiera, a dzis opracowa nowa metode, przekręca się na bok, i z boku próbuje. Jak go podniose, szczęśliwy, jak poloże, wrzeszczy.
No i co z takim wczesniakiem robić? ::)

pozwól mu siadać, myśle że to nie za wcześnie każda dzidzia przecież rozwija sie indywidualnie
 
ja sie pochwalę że mała już prawie calkiem zdrowa troszkę jej tam charczy ale oklepujemy smarujemy i jest prawie ok :)

no i dzisiaj poraz pierwszy zrobiła siusiu na nocniczek ;D nocnik zaczał grać a Martynka sama sobie biła brawo :)
 
reklama
Do góry