reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

nie chca przychodzic mi powiadomienia:wściekła/y:

Małgosiu ja nie podawalam chłopaka syropu z cebuli ale wydaje mi sie ze mozesz...ja zazwyczaj na poczatek przeziebienia podaje Lipomal i u nas pomaga
 
reklama
dziewczyny moj maly znowu jest chory dzis obudzil sie z wstretnym katarem i znowu ma kaszel! poradzcie mi cos czy ja moge mojemu wczesniakowi podac troche syropu z cebulki? moj syn ma prawie 13 miesiecy po skorygowaniu 24 lutego by mial 11 msc. dodam ze je juz wszystko. tylko niewiem jak z tym syropkiem!



Wydaje mi sie ze mozesz podac syrop z cebulki;-)ale w niewielkich ilosciach:tak:
Poza tym mozesz Jemu podac na lyzeczce wapno dla dzieci i do tego z 10 kropelek cebionu:tak::tak::tak:
Moje tez mi ostatnio ciagle cos łapia i tez im daje to wapno z cebionem i jeszcze sok do rozcienczania malinowy z kwitem lipy:tak::tak::tak:

Do tego jestem po gastroskopii i Wiktoria ma stany zapalne sluzowki zoladka i dwunastnicy no i na reszte wynikow w tym biopsje jelita musze czekac do miesiaca:szok:a w miedzyczasie czekam na termin dla Klaudii bo mialy isc wczoraj razem ale Klaudia zlapala zapalenie gardla:wściekła/y:
 
Mamo Julci...Nasze to takie Kruszynki....i pewnie juz takie będą bo Gosia tez wiecznie w ruchu....a zeby było smieszniej to muszę jej robić zakładki nawet w rajstopkach bo je gubi....no cóz...
Małgosiu...niestety i ja nie moge pomóc....
Kerna...no niestety lekarze to temat "woda".....
Spokojnej nocy.....
Mojej też wszystko leci z tyłka taki sucharek
 
:szok:no faktycznie..nikt nic....ale jak tu niżej czytam o przeziębieniach, syropkach to pewnie dlatego.
DOWIKLA- nie wiem c zy pisałaś wcześniej, ale co się dzieje Twoim córcio..czemu maja problemy z "flaczkami":-(. Przez wcześniactwo, czy cos złapały. Ile takie maluszki musią przeżyć:wściekła/y:
Wczoraj byłam u audiologa i odesłali mnie z kwitkiem, bo zauważyli, że mały urodził się z wagą 1650 a limit jest 1500 żeby mówić o ryzyku. Bo samo wcześniactwo nie ma tu nic do rzeczy:baffled:ale w sumie to dobrze.jeden lekarz mniej.
KUNDA- jak walka z przeziębieniem??Podałaś syropek???Ja mam koleżanke który jest mniej więcej w tym wieku i on mu kila kropli dałą. No ale niepamiętam dokładnie.Chociaż już na pewno jakoś rozwiązałąś sprawę i po katarku ani śladu:-)
 
ja mam problem z powiadomieniami:-(

kerna dziekuje chłopaki narazie zdrowi choc AdaS cos pokaszluje ale nie ide jeszcze do lekarza bo boje sie tych wszystkich zarazków
 
KERNA:-)
Mysle ze ich wczesniactwo nie ma na to wplywu:no:
Bardziej podejrzewam ze to jest dziedziczne:-(moj syn mial i ma dokladnie to samo.Te stany zapalne ma juz chyba wyleczone,ale zeby sprawdzic reszte musialby miec kolejna gastroskopie:wściekła/y:ale to nie jest poki co konieczne :tak:
Jak widzialam jak ja kluly do pobierania krwi (a pobieraly jej 3 pelne fiolki)do tego wenflon i woreczek do moczu i ona taka bezradna plakala i probowala sie wyrywac to wylam razem z nia:wściekła/y::szok:
A jak ja zobaczylam po tej narkozie to myslalam ze padne:szok:
Fajne ze odszedl Wam jeden lekarz:tak::tak::tak:
Ale ja bylam z moimi dziewczynkami na badaniu sluchu jak skonczyly 6 miesiecy i na to badanie sluchu umowil nas szpital w ktorym sie urodzily;-)
 
wiecie jak sie skonczyly nasze problemy?znowu jestesmy w szpitalu,nie pomogl zaden syrop,Szymonek pokaslywal wiec wolalam isc go osluchac do lekarza,okazalo sie ze ma zapalenie oskrzeli i od wczoraj znowu lezymy na oddziale a dopiero 5 z niego wyszlismy...masakra!!!mam nadzieje ze na plucka mu to nie przejdzie bo wtedy to juz bedzie straszne!dopiero co mial zapalenie pluc i to 2 naraz!trzymajcie kciuki mamusie!!!zreszta wy zawsze trzymacie..:):)
 
MALGOSIU:-)
To straszne ze nasze maluszki tak choruja:no:Teraz jest taki glupi okres i do tego ta epidemia grypy:wściekła/y:U nas szpitale przepelnione i dzieci leza na korytarzach:szok:
Oby maly jak najszybciej wyzdrowial i juz nic nie lapal:tak::tak::tak:
Oczywiscie kciuki juz zacisniete;-)I zycze szybkiego powrotu do zdrowia no i do domku;-)
Buziaki dla Szymonka od e-cioci:tak:
Trzymaj sie kochana i pisz do nas co z malym jak tylko sie Tobie uda
 
reklama
Małgosia 23
kiedy czytam o chorobie twojej pociechy to tak jakbym czytała o swoim synku. On też ciągle choruje na zapalenie oskrzeli , miał też zapalenie płuc i też byliśmy w szpitalu z którego wróciliśmy bardziej chorzy niż zdrowi:-(
Maciuś choruje dosłownie ciągle ledwo wyzdrowieje i znowu choruje ( na zapalenie oskrzeli głównie) nie wychodzi na pole w ogóle i też choruje.Ostatnio siedząc w domu złapał wirusa, z którego dalej się leczymy. A najgorsze jest to że antybiotyki na mojego synka nie działają więc ciągle ma zaszczyki i stawiamy mu bańki :-(
A ja już nie mam siły nawet płakać, tak mi go żal , chciałabym żeby wreszcie wyzdrowiał.:-:)-:)-(
 
Do góry