reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dzieci z czerwca 2004

Co tu tak cichutko;)
Ja dzis ide do lekarza.Od trzech tygodni mam kaszel,stosowałam juz chyba wszystkie syropy z apteki,przy czym ostatnie 3 dni (i noce )to juz jakis koszmar.Kaszle jak stary gruzlik,bez prezrwy mnie rwie i dzis ide po antybiotyk bo nie zamierzam dluzej sie meczyc.Albo co gorsza znow zarazic Darie

do usłyszonka;)
 
reklama
Hihi, ano pisałam ci, że my tutaj za często nie piszemy ;-). Lec do doktora bo pewnie masz zapalenie gardła lub krtani. Ja tez wczoraj czułam się nieswojo, ale nie jest źle (i oby tak zostało) :tak:
 
No i ogólnie nie domagam:)
Mam zapalenie zatok,anginę i poczatek zapalenia płuc.Dostałam antybiotyk i jakies tabletki na zatoki.Mam brac az 7 dni,ale mam nadzieje,ze w koncu wypedze to paskudztwo z siebie.no juz dzis w nocy to po prostu az sie rozpłakałam z bólu gardła,nic mi nie pomagało.Zobaczymy jak to bedzie.Jestem dobrej mysli,musze sie nauczyc bycia optymistka;)

To moje swiąteczne postanowienie(bo tych noworocznych nigdy nie dotrzymuję)

Pozdrawiam cieplutko

A Ty Dorotko póki mozesz to od razu wyrzuc to choróbsko przez okno;)
 
no zdrówka dziewczynki:tak:
ja wpałma się pochwalić że w ciagu 5 dni mojemu Marcelkowi wyrżneły się w koncu dwa pierwsze ząbki - dolne jedyneczki:-Dzresztą widać na suwaczku;-)nocki zarywamy ale w koncu dla wyższych celów hehehe od dziś mamy czym kasowac bilety jakby trzebab było:rofl2:
jeszcze raz zdrówka!!!
co do naszej-klasy... temat już obgadany na naszym forum marcóweczek 2008 i znam te sytuacje ale uważam ze nie mozna dać sie zwariowac.Zablokowałam konto dla nieznajomych nie wklejam zdjec na których dzieci są roznegliżowane.Nastepnę jakie bedę wklejać (bo będę) to juz z nami ale mimo to nei zamierzam rezygnowac z konta.Jak ktoś będzie bardzo chciał to mi sie wlamie na prywatnego kompa i zdjecia sobei sciągnie jak włąsne,,,, taki juz świat jest a nam pozostaje tylko chronić nasze skarby w miare mozliwości:blink:
 
Dorotka,zebys wiedziała ze drugi raz w zyciu tak zachorowałam.Ale antybiotyk działa.....o rany,ajk sie wspaniale czuje.Oczywiscie nie przeszło mi,bo kaszel jest nadal,ale nie taki jak jeszce wczoraj rano...

niekat,ale sie ciesze!!!!!!Jak juz wyszły dwa pierwsze to nastepne tez juz szybciutko ise pojawia...

Pamietam jak mojej Darii wyzynały sie ząbki to jakos to chyba bardzo łagodnie przechodziłysmy...Troszke sie martwiłam,bo u niej z kolei wychodziły jak dla mnie za wczesnie-pierwsze dolne jedynki pojawiły sie na poczatku wrzesnia 2004,a wiec po skonczeniu 3 m-cy :szok: jak miała 16-mcy to juz miała wszystkie 20 ząbków.Ale pediatra i stomatolog mówili,ze jednym dzieciom wychodzą tak wczesnie,innym znowu później,najwazniejsze ze sa zdrowe i dziecko w miare łagodnie to przechodzi

A z n-k to faktycznie masz racje.Na forum powstała ogólna dyskusja o tym,ja sie nie udzielam,bo mnie to nie dotyczy,ale masz niekat racje-jak ktos sie bedzie chciał włamac do twego prywatnego kompa po zdjecia to to zrobi, ty nawet nie bedziesz wiedziala ze cos takiego mialo miejsce;)

dzieki za zyczonka powrotu do zdrowia,niekat-zagladaj do nas czesciej,moze znacie jeszcze inne mamy z czerwca 2004,trzeba rozkrecic nasz wątek;)
 
Ostatnia edycja:
U Oliwii tez zębolki wychodziły spokojnie.Pierwszy jak miała 6 miesięcy:tak:Na marcelowe długo czekaliśmy ale słyszałam zę im później wyjdą tym sa zdrowsze (w sensie odporniejsze na psucie) no i póki co Oli ma zdrowe zęby mimo że dosć często niestety zjada słodycze;-)
Marcel chyba wypycha kolejne tym razem górne bo juz dwie noce zkolei były koszmarne.Płąkał i nawet jak wzięłam go do łózka naszego nie pomogło ( a zawsze pomaga):-(wczoraj darł się 2 godziny zanim zasnał po czym za chwilę się przebudził i znow to samo:no:no ale uroki macierzyństwa:-p
Zauwazyłam że ostatnioc coraz łatwiej dogadują siez Oliwią.Prawie jakz dorosłą;-)nie mogę sie doczekac kiedy Marcel bedzie w jej wieku.Ona będzie miałą wtedy rpawie 9 lat a on neich będzei takie rozumny jak ona teraz i będzie super moje zycie wyglądało;-)choć w sumie każdy etap życia dziecka ma w sobie coś unikatowego i nic z tego nie jest mniej ważne zeby to opuscic,nie:-palem sie rozmarzyła hehehe;-)
powiedzcie mi dziewczyny jak wasi męzowie dogaduja sie z zdziećmi?? ja miałąm dziś powazną rozmowę/kłótnię ze swoim bo uważam zę za mało czasu i uwagi im poświeća a jeśli chodzi o Oli to ja widze jak bardzi szuka akceptacji u tatusia i jak jej smutno kiedy jej nie znajduje:-(ostatnio nawet płakała bo tatuś nei chciał jej wysłuchać:dry:mam nadzieję ze argumenty dotarły;-)chciałbym zeby mja córka wyrosła na zdrową emocjonalnie pewną siebie kobietę bo ja nie miałąm (i nie mam) jakichś dobrych stosunków z tatą i długo nie umiałąm zbudować normalnego zwiazku:baffled:
 
Hej kobietki :-)
No ja niestety chora jestem. Katar, lekki ból gardła i samopoczucie do bani :baffled:

Niekat mój A spędza z Dawidem niemal całe weekendy, a ja mam wtedy od małego wolne ;-). Ale w tygodniu czasami muszę mu czasami ostro dać do zrozumienia, żeby pobawił się z małym bo dziecko czeka na niego cały dzień (mąż wraca z pracy wieczorami) i też czasami sie z nim o to kłócę :tak:. Dawid od małego był i jest w niego bardzo zapatrzony (zdrajca jeden :dry:;-)). Gratuluję Marcelkowi pierwszych ząbków. Mój Dawid miał pierwszego hihi w 9 miesiącu (rodził go czy co :-D)

Agadaria super, że ci przechodzi choróbsko :tak:. Co do NK ja się bardzo przestraszyłam i dlatego tak zareagowałam. Po prostu moja psiapsiółka z BB miała bardzo niefajną przygodę tam. Zauważyła, że ktoś kto nie ma dostępu przeglądał jej galerię i napisała do niego, że jeśli to sie powtórzy wyśle zawiadomienie do admina. A koleś póxniej się do niej znowu włamał, i ściągnął sobie co nieco do swojego profilu :crazy:. Dodam, że profil miała zablokowany dla nieznajomych. Dlatego tak zareagowałam.
 
Niekat,wiec tak:
co do ząbków to jak pisałam-co dziecko to inaczej;-)
Ja sie z kolei martwiłam,ze za szybko,bo skończone 3 m-ce i zębolki-to zdecydowanie za szybko.Ale zdrowe są w 100%,pomimo ze tez odganiam swoją od słodyczy,bo pochłania je w zastraszającym tempie;-)

Co do dogadywania sie rodzeństwa-mysle,ze bedzie coraz lepiej,Marcelek coraz wiecej umie,Oliwka pewnie czuje sie "odpowiedzialna"za niego w trakcie zabawy,chce sie czuc potrzebna.Chwal ja jak najwiecej za ładną zabawe z braciszkiem

A co do mężą-u mnie jest chyab bardzo super.Naprawde zgrzeszyłabym,gdybym napisała,ze mój M nie poswięca czasu córce.Daria była jego wymarzoną wysnioną ksieżniczką.
Mój poswieca duzo czasu mojej małej.W zyciu dziewczynki tata odgrywa bardzo ważną rolę.Dobrze ze zwróciłas swojemu uwage,jesli to nie pomoże,to rób to czesciej(ale raczej poprzez rozmowe a nie kłótnię;-))Wiadomo ze facetowi nieraz sie nie chce,bo wraca zmeczony z pracy.A moze mają jakas wspólną pasje?Moi np.uwielbiaja gry komp.Do obłędu.Choc staram sie ograniczac Darii komputer,ona uwielbia grac z mężem,ale w takie "dobre "gry,bez przemocy,w ubieranki czy te z minimini to gra sama dobrze,ale takie juz przygodówki,to jej żywioł z tatusiem.Moze wiec warto ich czyms wspólnie zainteresowac?????

Zycze powodzenia,bardzo dobrze,ze zabrałas głos,ja tez bym n ie milczała,jestes wspaniałą mamą niekat;)


Dorotko,mam nadz,z to tylko lekkie przeziebienie;)
Mnie to rwało bez przerwy(mówie-z wtorku na srode az sie popłakałam w nocy bo tak juz byłam zmeczona).U mnie tez wyszedł katar teraz,ale to pewnie schodzi mi z zatok.Napisałam az maila do mamy,skad mogłam przeziebic zatoki,bo nie pamietam zebyy u mnie w rodzinie ktos chorowal na zatoki?????

A co do małego zdrajcy-tez tak nieraz sie czuje;-) Jak cos sie dzieje to "mama",a potem wpatrzenie w tatusia;)

hihihihi
 
Ostatnia edycja:
reklama
jeszcze sie Wam nie "chwaliłam".... byłam z Marcelem u alergologa i mały ma stwierdzine AZS:-(niesttey z podkałdem alergicznym w zwązku z tym czeka nas jeszcze ponad 4 lata ścisłej diety i sumiennej pielegnacji skóry zeby nie zostałao mu to na dobre albie nie przerodziło się w nie daj Panie Boze astme oskrzelową:-(
na poczatku stycznia mamy się wybrac na testy.przepisane mamy dwa odczynniki: mleko i cóś jeszcze.testy mozę nei wiarygodne bo za mały jeszcze ale cos juz powiedza no i póki co dietka bardzo scisła bo nawet po jabłku zaczyan go wysypywac mimo że od wizyty wiem zę lepiej je najpierw upiec lub ugotowac:-(na szczęscie przekonał sie do kukurydzianych chrupek bo swoich ulubionych herbatników nie moze niestety...
Oliwia jutro ma Jasełka w przedskzolu i byłoby super gdyby panie wygodnickie nie zmieniły godziny rozpoczecia z 16 jak było na 15 - spóxnię sie bo nie puszcza mnie wczesniej z pracy.to będzie mój ostatni dzień w firmie do 5 stycznia i parę spraw musze dokonczyć...na szczęscie tatuś będzie mógł wczensiej godzinkę wyjsć to córęczkę nagra a ja postaram sie jak najszybciej dotrzeć i może zdążę ja obejrzec jak mówi swoja kwestię (nie jest żadną postacią w przedstawieniu ale wierszyk mówi:tak:)
 
Do góry