reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dzieci z czerwca 2004

reklama
super fotki - Oli ma podobny plac zabaw w swoim rpzedszkolu:tak:
wpadłam zeby się pochwalić ze moja starsza córka w piątek zdobyła pierwsze miejsce w konkursie recetatorskim i jutro (poniedziałek) jedzie na drugi etap do MDK-u:-)jestem z niej dumna i nawet jak nie wygra to i tak dostanie jakąś nagrodę i bedzie szczesliwa - a przy okazji trenuje występy publiczne co daje jej pewności siebie. Na pewno przyda się na przyszłosć:sorry2:
a jeśli chodzi o moje drugie dziecko to nadal jest w moim brzuchu i chyba nie zamierza z neigo wychodzić...
przedwczoraj miałam ze 3 takie mocnijszeskurcze (bolesnoscią swoją przypomniały mi wydarzenia sprzed 4 lat...) które doprowadziły do ataku paniki u mnie tak że połozyłąm sie plackiem w łózku i nie rusząłam nawet rzęsą aż zasnęłam.Rano było juz cicho - ale od czasu do czasu coś mnie złapie i szyjka boli a poza tym czuję ze się Małego główka wpija mi bezlitoścnie w pęcherz a jak nią czasem pokręci to mnei aż świeczki w oczach stają z bólu....brzuch mam twardy jak skała i z całego serca chciałbym sie go już pozbyć a w zamian za neigo ponośić synka na rękach:sorry2:z drugiej strony tamte wieczoren skurcze uświadomiły mi jak bardzo boje sie porodu i przypomniały ten ból więc....cóż - oby ten poród był chociaż krótszy niż poprzedni:baffled:
 
Niekat nie bój żabki. Dałaś radę raz to dasz i drugi. ponoć drugi poród jest szybszy i łatwiejszy.
Gratulacje dla młodej utalentowanej damy
 
jestem po wizycie u lekarza (KTG) i jak sie przez świeta nic nie ruszy mam sie zgłosic wieczorem w poneidizałek do szpitala.KTG wyszło w normie i bez skurczy większych.Mały się tłucze jak szalony po dole brzucha a góra znów piecze jak przy rozrywaniu skóry...koszmar...ale damy radę:)dziś jeszcze przyszły ostatnie ciuszki dla małego:-)
 
jestem po wizycie u lekarza (KTG) i jak sie przez świeta nic nie ruszy mam sie zgłosic wieczorem w poneidizałek do szpitala.KTG wyszło w normie i bez skurczy większych.Mały się tłucze jak szalony po dole brzucha a góra znów piecze jak przy rozrywaniu skóry...koszmar...ale damy radę:)dziś jeszcze przyszły ostatnie ciuszki dla małego:-)

A to skubany malec widać szykuje się jednak na święta, żeby jeszcze odświętniej było jak sie urodzi hihi ;-). Czekam na wieści o rozdwojeniu a ty wciąż w dwupaku :szok::-D:tak:. Naciesz sie brzusiem bo to tak czy siak już ostatnie dni maleńkiego w brzusiu
 
Witam.

Kobitki wszystkiego najlepszego dla was i waszych maluszków.
Niekat trzymaj się i daj znać co się dzieje u ciebie.
 
hejka - mam skurcze ale baaardzo nieregularne i w zasadzie prawie bezbolesne;-)nie czuje jednak ze to juz się zaczyna:sorry:jeszcze 3 dni i zbieram graty do szpitala - ciekawe czy tam się coś wydarzy czy znów przyjdzie mi leżęć nie weiadomo ile:baffled:
 
reklama
hejka - mam skurcze ale baaardzo nieregularne i w zasadzie prawie bezbolesne;-)nie czuje jednak ze to juz się zaczyna:sorry:jeszcze 3 dni i zbieram graty do szpitala - ciekawe czy tam się coś wydarzy czy znów przyjdzie mi leżęć nie weiadomo ile:baffled:

No może jeszcze rozkręcą się do regularnych i konkretnych :tak:. Jak nie to ci będą wywoływać poród zapewne.

Zajączka pięknego, dyngusa mokrego,
Miłości wiecznej, drogi tylko mlecznej
Świąt w szczęście owocnych
Życzy kurczaczek wielkanocny :biggrin2:.

Trzymam kciuki za poród bez wspomagania
 
Do góry