***DZIECI WRZEŚNIÓWEK***

[Luleczka]

jestem nienormalna...albo mój komputer jest...

cały czas mi sie wydawało ze w tym wątku nic nie piszecie...a na dacie ostatniego posta mój komputer pokazywał: 2006-10-01 ...

więc dopiero teraz staram sie wszystko tutaj nadrobić...

wchodze i co widze:
Sukcesy Nocnikowe!!!!!!!!!!!!

Gratulacje Ogromne!!!

Dla Majeczki, Łukaszka, Maciusia, Haniulki, Sandruni, Robercika!!!!!!!!

Julka raz jeden w życiu zrobiła siku na nocnik, kiedyś w niedziele oglądaliśmy Super Nianie - ten odcinek co Niania uczyła chłopca robić na ten tron Królewski, i Julka przyszła do mnie z nocnikiem w rękach...zapytałam jej czy chce usiąść ona ze "ta" i siadła i zrobiła siku...mnie zatkało... normalnie zaczęłam jej bić brawo a ona Dumna z goła pupą biegała po domu :-):-):-)

To był jeden jedyny raz...teraz jak siada na nocnik to tylko po to żeby jak najszybciej z niego wstać i uciec...
Krecika jeszcze nigdy nie udało Nam się złapać... Może i na Julkę przyjdzie ten czas dorosłości ze zacznie wołać siku...na razie informuje mnie o tym ze zrobiła kupę jak ta już wypełza z pampersa...:-(;-)

 

[edyta27]

Lulcia zdecydowanie komputer oszalał, nie Ty:-)

Juleczki czas nocnikowania jeszcze widocznie nie nadszedł, ale nadejdzie i Cię zaskoczy.

Ja nie oglądam Superniani, bo mnie coś wkurza.

 

[anineczka]

A ja nie ogladam bo w tv ciemnosci
ANtek nic mnie nie informuje.
Chyba dobrze mu z cieplutka kupka przy dupce

 

[kinek]

Dzisiaj rano Hanelka powiedziała, że eee i wysadziłam ją na nocniczek ( była bardzo z tego zadowolona) . Wszystko, co trzeba znalazło się w nocniku :-)

Powiedziałam Hani, że jestem z nie bardzo dumna a ona w powagą powtarzała du du

Z nowych słów ...

gu - guzik

gul, gul - tak robi indyk....biedne dziecko jeszcze nie wie, że i tata tak potrafi

ka - kaszka ale i kawa

sisi- na siku

eee- wiadomo co

Jeżeli chodzi o nocnikowanie, to czasem zdarza się, że córcia mnie nie poinformuje, ale wie, że zrobiła źle, bo jak ja przewijam, to minę ma nie tegą

 

[Joanna MK]

Brawo Hanulka :-)

 

[martusia_78]

Dziekujemy za gratulacje i my rowniez bijemy naszym wrzesniowym maluszkom wielkie brawoooooo.

Sandra nie wola, ze chce na nocnik.
Dwa razy przyszla do lazienki, wyjela nocniczek i chciala siadac.
Kurcze nie wiem jak ja tego nauczyc. Jak ja posadze i zrobi co trzeba to bije brawo, a Sandrunia jest bardzo z siebie wtedy dumna i bardzo sie cieszy. Pokazuje, ze tam jest siusiu lub eee i mowie zeby zawsze mowila mamusi ze chce mamo ee lub mamo sisi to wtedy siadziemy na nocnidczek. Ale nie ma reakcji.

 

[kinek]

Dziewczyny, jak tam nowe umiejętności waszych dzieciaczków ? Pochwalcie się troszkę

Hanusia mówi już

chodź- oć....mama oć :-)

na jedzenie-am, am

konik robi -pa ta ta

śpiewa bardzo dużo. Jak ją poproszę o kołysankę to śpiewa lu,lulu i to na konkretną prostą melodię i wtedy robi ciii, słodko przykładając paluszek do ust
a piosenka o babci Ali to baba Alia, la la lal...:-), o Ambrze Amba aaaa amba, amba . Wyjątkowo muzykalne dziewczę z niej

ciągle pyta kto to i co to ?

Babcia Teresa to Baba Te

 

[misiako]

Majeczka mowi:

Papa mama jak wychodzi ze mna

Papa baba jak babcia wychodzi

Sio - owady latajace

Frr - ptaszek

I duzo innych dziwnych slowek, o ktorych chyba wczesniej wspominalam

Aha umie tez sama zaprezentowac w calosci "tututu sroczka kaszke wazyla..." I zaczyna od tiu tiu tiu... reszty nie zna

 

[martusia_78]

Brawo dla naszych zdolniakow :-)

Sandrunia tez lubi sroczka kaszke wazyla, idzie rak nieborak i idzie kominiarz po drabinie. Te sa najfajniejsze :-)

Duzo mowi. Coraz czesciej zdaza jej sie powiedziec dwa slowa na raz np.: Chodz tu, daj to, baw sie i inne niezrozumiale dla reszty domownikow, ale z mamusia zawsze sie dogada hiihihi

Z takich trudniejszych mowi: konewka, kwiatek, slon, traba tak nie wyraznie ale zawsze to cos :-) :-)

Takie mama, baba, tata, amam, hau hau, ci ci, pa pa i inne tego typu juz dawno opanowala i gada je non stop :-)

 

[kinek]

Martusia napisała:
Z takich trudniejszych mowi: konewka, kwiatek, slon, traba tak nie wyraznie ale zawsze to cos :-) :-)

Gratulację Sandruniu to bardzo trudne słowa. Marta, czy czytacie jakąś książeczkę o słoniu ?