Niestety brak wyobraźni to choroba tego tysiąclecia. W dodatku nieuleczalna.
A jakbyśmy mieli córeczkę to też myśleliśmy o tym imieniu.
I chociaż mały się jeszcze nie urodził to mąż już myśli o drugiej dzidzi, bo on chce swoją Milenkę - Lenkę. ;D
Prześliczne imię.
A jakbyśmy mieli córeczkę to też myśleliśmy o tym imieniu.
I chociaż mały się jeszcze nie urodził to mąż już myśli o drugiej dzidzi, bo on chce swoją Milenkę - Lenkę. ;D
Prześliczne imię.