ślicznie się ślini :laugh:
ja też ciągle wszystko wycieram naokoło, od buzi i rączek poprzez bluzki swoje i Majki po kanapę ;D
Kociak koniecznie wyłącz ten telewizor, ja bym nie dała rady zasnąć przy włączonym, teraz wcale nie mam telewizora i ani trochę nie tęsknię
a są takie malutkie lampki co się do kontaktu włącza, mało prądu zżerają, bo z tą pieluchą to rzeczywiście może się zfajczyć :
ja też ciągle wszystko wycieram naokoło, od buzi i rączek poprzez bluzki swoje i Majki po kanapę ;D
Kociak koniecznie wyłącz ten telewizor, ja bym nie dała rady zasnąć przy włączonym, teraz wcale nie mam telewizora i ani trochę nie tęsknię
a są takie malutkie lampki co się do kontaktu włącza, mało prądu zżerają, bo z tą pieluchą to rzeczywiście może się zfajczyć :