reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dzieci urodzone w 2002 roku

Cześć dziewczynki.

WIOLA mąż ma rację olej to,wiem że to ciężko ,ale czasami warto.
To samo powtarzam Rafałowi.
AFTK to zaszalała bratówka odnośnie prezentów,a niech jej w oko pójdzie

Widzę że u każdej z rodzinką coś nie teges,u nas to samo.
Jak była impreza I roczek Mateuszka,to wydzwaniali,i pisali czy będziemy itd.
i od tamtej pory cisza,szwagier już był w polsce od tego czasu 2 razy i co i nic nawet się do Rafała nie odezwał,
teraz siedzi na urlopie od końca listopada,i co i dupa blada,nawet smsa nie napisał,
jak coś ktoś z jego rodziny chce to wtedy wiedzą gdzie zadzwonić,a tak to cisza.
Więc doszliśmy do wniosku że te święta spędzimy sobie sami w domku,i będziemy świętować.
W wigilię tylko do moich rodziców pójdziemy,u teściów już 2 lata nie byliśmy,
nie zapraszali ,więc nie pchamy się tam gdzie nas nie chcą :(
Chłopaki pod choinką znajdą Maciuś grę na psp fifę,a Emilek klocki lego,
mężusiowi kupiłam perfumy z hugo bosa i koszulę.
A tak po za tym to siedzę od wtorku w domu,i idę dopiero 7 stycznia do pracy.
Chłopaki są zdrowi szaleją.


Buziaki dla Was kochane.
 
reklama
asiulka no witaj!!

widzisz zawsze coś sie musi dziać..było by nudno:szok:!!
no świętowanie w domku też zapewne fajne!!więc życze mega miłej rodzinnej atmosferki!!
ja dla Filipa też fife kupiłam tyle że na xboxa;-) i wiem ze bedzie mega zadowolony!!

ja jeszcze dzis w pracy i tez do 7 stycznia laaaba!!
mam plan poleniuchować!Wypożyczyłam sobie książkę i taki mam plan na tą przerwę świąteczną!Spędzę miło czas z dzieciaczkami i naszym zwierzyńcem:laugh2:!
pogoda straszna- od wczoraj leje deszczysko:angry:..ehhh
 
Dzień dobry!
witam sie i ja!
dizs mam dziwne godziny pracy bo ide na 9:30 do 17:30 bo w szkole zebrania i a nóż ktoś cos bedzie chciał z sekretariatu...:szok: juz to widzę ale cóz!nie ma rady!dlatego teraz spijam kawke, umyłam sobie głowę i nie ma tego złego!
Elvis mi tu włazi na kolana bo zdziwiony że ktos z rana z nim jest hihih ale pewnie potem bedzie pisk jak pójde:baffled:(jeszcze mały wiec musimy to przetrwać;-)aż sie unormuje).
dzieciaczki w szkole! prawda ,że zaraz ferie hihi z znów laba..a jak dla mnie to potem to juz bede wiosny wypatrywac:-D!
w sobote wyjezdzamy na tydzien ferii w moje rodzinne strony..ale sie cieszę!najbardziej ,że Antosia zobaczę..hihi on juz niemal 9 m-cy wiec jest z niego niezły komik ponoć!!wiec bardzos ie cieszę!!i jutro po południu wielkie pakowanie a rano w sobote w droge!
dzieci w szkole wyszły na półrocze fajnie - Kajulka 4,8:-D (tym bardziej jestem dumna bo zrobiła to sama!!bez mojej pomocy!!), a Filippo 4,4 :-D (tez niezle bo zapowiadało sie gorzej..;-)).

poza tym to znów mam zmartwienie.. tydzien temu byłam na kontroli z Kaja u gastrologa po tej cholernej lambliozie- no i jest z tej strony ok:-) ale zaniepokoiła lekarke coś innego i wczoraj na pilnie mielismy kontrole u reumatologa..i niby nic nie wyszło złego na ten czas (bardzo bole ją stawy i kości i miała juz jeden epizod zapalenia stawu biodrowego) i kazali nam obserwować a jakby sie jakis stan zapalny pojawił to na cito na oddział...i niby fajnie mozna by powiedzieć wyjechalismy uspokojeni i podbudowani ze to moze takie tam chwilowe,a tu wieczorem nagły ból w tym samym bioderku..ehh i to samo co wtedy..kur.. tak sie boje że znów sie tam cos robi:baffled:!No mówie Wam!bede obserwowac i jak cos to musze leciec do ortopedy sprawdzic czy nie ma tam znowu jakiegos wysięku:crazy:, ale jakas jestem podminowana......
dobra tyle u mnie!
wiola jak Majeczka??? co tam gwiazdeczka wyczynia w domku?grzeczna??
jakies plany macie na ferie?u Was to pewnie cos tam dla młodzieży organizują?
 
Trzymam kciuki, aby to nic poważnego u Kai nie było. Poza tym gratuluje średniej, pięknie. U nas jeszcze nie wiem do końca, jutro ostatnie oceny potwierdzają. Zobaczymy. A co do ferii, na razie nigdzie się nie wybieramy, może coś zaplanujemy w ostatniej chwili coś wymyślimy.
Maja rośnie jak na drożdżach, oczywiście jest naszym oczkiem w głowie, chłopcy za nią szaleją za nią, a ona za nimi. Chichrają sie czaem tak, że siedzę i płaczę ze śmiechu. Na chwilę obecną chyba przebijają sie Mai dwie jedynki, bo ma lekki katareki czasem jest marudna, ale i tak jest mega dzielna, bo płacze tylko czasem przed snem i to jak jest zmęczona, a jak pomarudzi wystarczy pomasować jej dziasełka i już sie cieszy. W ogole w święta było wesoło, a najwiekszym zainteresowaniem cieszyły sie prezenty... Mai. Mogę być spokojna, są bezpieczne, bracia odpowiednio je przetestowali :-)

Udanego wyjazdu, cudne są te wyjazdy rodzinne. O właśnie mi myśl przyszła i moze uda mi sie meża na wizytę w Poznaniu namówić :-)
 
wiola namawiaj namawiaj na wyjazd!!zawsze to jakas atrakcja hihi, a masz kogos bliskiego w Poznaniu tak?
no ja nie wątpię ,że Majulka to teraz najjaśniejsza gwiazdkę:laugh2:..hihi i coraz bardziej komiczna!zapewne macie niezły ubaw !
patrz jak to jest..duze chłopaki a sie zabawkami dla mini dziewczynek zabawiają hehe jakie to śmieszne:-D!
no ja dzis wielkie pakowanie i jutro z rana w drogę!!bardzo sie cieszę!zresztą wszyscy sie cieszymy:-)!
dzieciaki moje mają dzis bal karnawałowy..kaja przebrała się za policjantkę..heheh tatuś dumny ze w jego ślady idzie;-), a Fifek to wiadomo..."ja sie nie przebieram, nawet mi sie nie śni":laugh2: heheh ale dobre że chociaż sie wybiera posiedzieć ostatni raz na takiej imprezce w starej szkole!
pozdrawiam was serdecznie i zyczę zdrówka na ferie!!i spokoju i wypoczynku!
 
Udanego wyjazdu i spokojnego dojazdu, bo mróz widzę idzie i zaczyna robić sie na drogach szklanka. :-) A ja niestety zalapalam jakiegos wirusa, najpierw Wiktor mial katar, potem maja, a teraz ja, bol gardla, katar i mam nadzieje, ze szybko przejdzie, bo staram sie nie chuchac i nie calować gwiazdeczki naszej, a to strasznie ciezkie jest. Z wyjazdu na razie nici :-(

Ale Wy bawcie sie dobrze!!!
 
dzień dobry!
no i tydzień ferii za nami:szok:!ale leci..
my wróciliśmy w sobotę z tygodniowego wojażu- było super!co prawda trudno to nazwać wypoczynkiem ale jesteśmy zadowoleni!
teraz ja juz dziś w pracy;-), mężuś ma popołudniową służbę dziś, a dzieciaczki ten tydzień spędzą w domku!
poza tym wszystko ok, mamy w planach skoczyć jeszcze na lodowisko i może na basen ale tak ogólnie to juz luzik bez żadnych większych planów.
na wyjeździe nabawiłam się Antośka..jest boski!:-D!po prostu złote dziecko!
gwiazdą wypadu był naturalnie nasz Elvis..to dopiero cudak!he:laugh2:
co u Was??
 
reklama
co za jednomyslnosc z naszej strony, my dzisiaj zaliczylismy basen, lyzwy w planach:-)

szczeniak to radosc, oj,a moja czarna owca mi na nerwy dziala, ale coz...w szczeniaka sie czasem bawi :-)o uwage dopomina i coraz bardziej pokazuje kogo nie lubi
my w domku, Filip nieodstepuje siostry na krok, Wiktor wrocil od babci i jedzie do wujka, a Filip ani msli, zeby sie gdzies ruszac, przecztal Hobbita, pierwszy om WLadcy Pierscieni i wzial sie za drugi

oby praca spokojnie, milo mijala :-) i moze snieg przyjdzie, to by dzieciaki radoche mialy
 
Do góry