reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dzieci urodzone w 2002 roku

Cześć dziewczynki.

WIOLA mąż ma rację olej to,wiem że to ciężko ,ale czasami warto.
To samo powtarzam Rafałowi.
AFTK to zaszalała bratówka odnośnie prezentów,a niech jej w oko pójdzie

Widzę że u każdej z rodzinką coś nie teges,u nas to samo.
Jak była impreza I roczek Mateuszka,to wydzwaniali,i pisali czy będziemy itd.
i od tamtej pory cisza,szwagier już był w polsce od tego czasu 2 razy i co i nic nawet się do Rafała nie odezwał,
teraz siedzi na urlopie od końca listopada,i co i dupa blada,nawet smsa nie napisał,
jak coś ktoś z jego rodziny chce to wtedy wiedzą gdzie zadzwonić,a tak to cisza.
Więc doszliśmy do wniosku że te święta spędzimy sobie sami w domku,i będziemy świętować.
W wigilię tylko do moich rodziców pójdziemy,u teściów już 2 lata nie byliśmy,
nie zapraszali ,więc nie pchamy się tam gdzie nas nie chcą :(
Chłopaki pod choinką znajdą Maciuś grę na psp fifę,a Emilek klocki lego,
mężusiowi kupiłam perfumy z hugo bosa i koszulę.
A tak po za tym to siedzę od wtorku w domu,i idę dopiero 7 stycznia do pracy.
Chłopaki są zdrowi szaleją.


Buziaki dla Was kochane.
 
reklama
asiulka no witaj!!

widzisz zawsze coś sie musi dziać..było by nudno:szok:!!
no świętowanie w domku też zapewne fajne!!więc życze mega miłej rodzinnej atmosferki!!
ja dla Filipa też fife kupiłam tyle że na xboxa;-) i wiem ze bedzie mega zadowolony!!

ja jeszcze dzis w pracy i tez do 7 stycznia laaaba!!
mam plan poleniuchować!Wypożyczyłam sobie książkę i taki mam plan na tą przerwę świąteczną!Spędzę miło czas z dzieciaczkami i naszym zwierzyńcem:laugh2:!
pogoda straszna- od wczoraj leje deszczysko:angry:..ehhh
 
Dzień dobry!
witam sie i ja!
dizs mam dziwne godziny pracy bo ide na 9:30 do 17:30 bo w szkole zebrania i a nóż ktoś cos bedzie chciał z sekretariatu...:szok: juz to widzę ale cóz!nie ma rady!dlatego teraz spijam kawke, umyłam sobie głowę i nie ma tego złego!
Elvis mi tu włazi na kolana bo zdziwiony że ktos z rana z nim jest hihih ale pewnie potem bedzie pisk jak pójde:baffled:(jeszcze mały wiec musimy to przetrwać;-)aż sie unormuje).
dzieciaczki w szkole! prawda ,że zaraz ferie hihi z znów laba..a jak dla mnie to potem to juz bede wiosny wypatrywac:-D!
w sobote wyjezdzamy na tydzien ferii w moje rodzinne strony..ale sie cieszę!najbardziej ,że Antosia zobaczę..hihi on juz niemal 9 m-cy wiec jest z niego niezły komik ponoć!!wiec bardzos ie cieszę!!i jutro po południu wielkie pakowanie a rano w sobote w droge!
dzieci w szkole wyszły na półrocze fajnie - Kajulka 4,8:-D (tym bardziej jestem dumna bo zrobiła to sama!!bez mojej pomocy!!), a Filippo 4,4 :-D (tez niezle bo zapowiadało sie gorzej..;-)).

poza tym to znów mam zmartwienie.. tydzien temu byłam na kontroli z Kaja u gastrologa po tej cholernej lambliozie- no i jest z tej strony ok:-) ale zaniepokoiła lekarke coś innego i wczoraj na pilnie mielismy kontrole u reumatologa..i niby nic nie wyszło złego na ten czas (bardzo bole ją stawy i kości i miała juz jeden epizod zapalenia stawu biodrowego) i kazali nam obserwować a jakby sie jakis stan zapalny pojawił to na cito na oddział...i niby fajnie mozna by powiedzieć wyjechalismy uspokojeni i podbudowani ze to moze takie tam chwilowe,a tu wieczorem nagły ból w tym samym bioderku..ehh i to samo co wtedy..kur.. tak sie boje że znów sie tam cos robi:baffled:!No mówie Wam!bede obserwowac i jak cos to musze leciec do ortopedy sprawdzic czy nie ma tam znowu jakiegos wysięku:crazy:, ale jakas jestem podminowana......
dobra tyle u mnie!
wiola jak Majeczka??? co tam gwiazdeczka wyczynia w domku?grzeczna??
jakies plany macie na ferie?u Was to pewnie cos tam dla młodzieży organizują?
 
Trzymam kciuki, aby to nic poważnego u Kai nie było. Poza tym gratuluje średniej, pięknie. U nas jeszcze nie wiem do końca, jutro ostatnie oceny potwierdzają. Zobaczymy. A co do ferii, na razie nigdzie się nie wybieramy, może coś zaplanujemy w ostatniej chwili coś wymyślimy.
Maja rośnie jak na drożdżach, oczywiście jest naszym oczkiem w głowie, chłopcy za nią szaleją za nią, a ona za nimi. Chichrają sie czaem tak, że siedzę i płaczę ze śmiechu. Na chwilę obecną chyba przebijają sie Mai dwie jedynki, bo ma lekki katareki czasem jest marudna, ale i tak jest mega dzielna, bo płacze tylko czasem przed snem i to jak jest zmęczona, a jak pomarudzi wystarczy pomasować jej dziasełka i już sie cieszy. W ogole w święta było wesoło, a najwiekszym zainteresowaniem cieszyły sie prezenty... Mai. Mogę być spokojna, są bezpieczne, bracia odpowiednio je przetestowali :-)

Udanego wyjazdu, cudne są te wyjazdy rodzinne. O właśnie mi myśl przyszła i moze uda mi sie meża na wizytę w Poznaniu namówić :-)
 
wiola namawiaj namawiaj na wyjazd!!zawsze to jakas atrakcja hihi, a masz kogos bliskiego w Poznaniu tak?
no ja nie wątpię ,że Majulka to teraz najjaśniejsza gwiazdkę:laugh2:..hihi i coraz bardziej komiczna!zapewne macie niezły ubaw !
patrz jak to jest..duze chłopaki a sie zabawkami dla mini dziewczynek zabawiają hehe jakie to śmieszne:-D!
no ja dzis wielkie pakowanie i jutro z rana w drogę!!bardzo sie cieszę!zresztą wszyscy sie cieszymy:-)!
dzieciaki moje mają dzis bal karnawałowy..kaja przebrała się za policjantkę..heheh tatuś dumny ze w jego ślady idzie;-), a Fifek to wiadomo..."ja sie nie przebieram, nawet mi sie nie śni":laugh2: heheh ale dobre że chociaż sie wybiera posiedzieć ostatni raz na takiej imprezce w starej szkole!
pozdrawiam was serdecznie i zyczę zdrówka na ferie!!i spokoju i wypoczynku!
 
Udanego wyjazdu i spokojnego dojazdu, bo mróz widzę idzie i zaczyna robić sie na drogach szklanka. :-) A ja niestety zalapalam jakiegos wirusa, najpierw Wiktor mial katar, potem maja, a teraz ja, bol gardla, katar i mam nadzieje, ze szybko przejdzie, bo staram sie nie chuchac i nie calować gwiazdeczki naszej, a to strasznie ciezkie jest. Z wyjazdu na razie nici :-(

Ale Wy bawcie sie dobrze!!!
 
dzień dobry!
no i tydzień ferii za nami:szok:!ale leci..
my wróciliśmy w sobotę z tygodniowego wojażu- było super!co prawda trudno to nazwać wypoczynkiem ale jesteśmy zadowoleni!
teraz ja juz dziś w pracy;-), mężuś ma popołudniową służbę dziś, a dzieciaczki ten tydzień spędzą w domku!
poza tym wszystko ok, mamy w planach skoczyć jeszcze na lodowisko i może na basen ale tak ogólnie to juz luzik bez żadnych większych planów.
na wyjeździe nabawiłam się Antośka..jest boski!:-D!po prostu złote dziecko!
gwiazdą wypadu był naturalnie nasz Elvis..to dopiero cudak!he:laugh2:
co u Was??
 
reklama
co za jednomyslnosc z naszej strony, my dzisiaj zaliczylismy basen, lyzwy w planach:-)

szczeniak to radosc, oj,a moja czarna owca mi na nerwy dziala, ale coz...w szczeniaka sie czasem bawi :-)o uwage dopomina i coraz bardziej pokazuje kogo nie lubi
my w domku, Filip nieodstepuje siostry na krok, Wiktor wrocil od babci i jedzie do wujka, a Filip ani msli, zeby sie gdzies ruszac, przecztal Hobbita, pierwszy om WLadcy Pierscieni i wzial sie za drugi

oby praca spokojnie, milo mijala :-) i moze snieg przyjdzie, to by dzieciaki radoche mialy
 
Do góry