reklama
OlaPio
Lipcówka'06 mama Olisia
głodnemu chlebek na mysli,hihi!
hehehe wiecie co ..jak pozniej przeczytalam co napisalam ,to tez od razu w smiech. .no ale myslalam,ze nie zauwazycie hehe,ale widze,ze czujne Jestescie..... .Smiesznie to wyszlo jakby lekarze robili"laske" hihi oj o czym ja mysle piszac do Was hehe:-)
No to sie posmialysmy na tym watku troche...no i dobrze.
Julinek dzis walnal pomaranczowa kupe ale to chyba po calym sloiczku marchewki, ktora wtrynila wczoraj. Goraczka po szczepionce jej przeszla i nawet katarek tez, wiec u mnie (odpukac odstukac) narazie spokoj.
I wam tego tez bardzo zycze;-)
Julinek dzis walnal pomaranczowa kupe ale to chyba po calym sloiczku marchewki, ktora wtrynila wczoraj. Goraczka po szczepionce jej przeszla i nawet katarek tez, wiec u mnie (odpukac odstukac) narazie spokoj.
I wam tego tez bardzo zycze;-)
Wiki tez wczoraj zrobila pomaranczowa kupe ,ale tak jak piszesz Jagusiu to po tej marchewce bo tez jej wczoraj dalam i o dziwo zjadla caly sloiczek,potem byl placz bo chciala wiecej.:-) ...Fajnie,ze te nasze dzieci ladnie jedza,gorzej gdyby nie chcialy jesc to bylby dopiero problem...
U Nas katarek tez juz mija wiec wszytko jest ok...:-) ;-)
U Nas katarek tez juz mija wiec wszytko jest ok...:-) ;-)
reklama
OlaPio
Lipcówka'06 mama Olisia
A u nas cos kupka zielonkawa....dzis daję marchewke to może się spomarańczowi,hihi!
Wogóle Olisiek jakis dziś zmierzły od rana,ciągle marudzi,aż w końcu po wielkim płaczu zapakowałam go do wózka i na deszcz wyszlismy na kilka minut,przeszłam sie z wózkiem w ta i z powrotem i jak zasnął o 12.30 tak spi do tej pory a ja mam czas dla siebie....no zaraz ide robic zapiekankę dla Darka,bedzie głodny jak wilk jak wróci z pracki o 16...
Bardzo sie cieszę jagusiu Wiki,że Julinek i Wikunia juz lepiej sie czują,ucałujcie je od cioci Oli w czółeczko!
Wogóle Olisiek jakis dziś zmierzły od rana,ciągle marudzi,aż w końcu po wielkim płaczu zapakowałam go do wózka i na deszcz wyszlismy na kilka minut,przeszłam sie z wózkiem w ta i z powrotem i jak zasnął o 12.30 tak spi do tej pory a ja mam czas dla siebie....no zaraz ide robic zapiekankę dla Darka,bedzie głodny jak wilk jak wróci z pracki o 16...
Bardzo sie cieszę jagusiu Wiki,że Julinek i Wikunia juz lepiej sie czują,ucałujcie je od cioci Oli w czółeczko!
Podziel się: