reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

dzidziusiowe boleści

:baffled: Ojej Megii...trzymajcie sie cieplo, uwazaj na maluszka, napewno z tymi antybiotykami szybko mu przejdzie, dobrze ze bylas u lekarza!
 
reklama
Rozumiem doskonale Twoje zmartwienie Megi bo sama ryczlam jak kluli Witusia:-( Ale dobrze ,ze dostaje zastrzyki bo to najlepiej dziala na dziecko i napewno szybciutko wroci do zdrowka:tak: trzymaj sie i zycze zeby szybko zapomnial o igle;-)
 
Megii ,jejku ja też bym beczała :-:)-(,ale rzeczywiście dobrze że dostaje zastrzyki ,dla takich niuńto lepsze od antybiotyków .
A co do katarku to mój Naleśnik też ma i zakrapiamy mu nosek codziennie wieczorkiem .Zakrapiam EUPHORBIUM na soli fizjologicznej ,jest to środek homeopatyczny ,a teraz przy tym ogrzewaniu bardziej mu się nasila
 
Rozumiem Cię bardzo dobrze Megii :-( , mój Mikuś 15 października wylądował w szpitalu, z zapaleniem ucha, i też dostał na nie 10 zastrzyków, 2 x dziennie, więc ja to też przechodziłam, i wiem co czujesz, gdybym mogła to wtedy nastawiałabym swoją pupę, zamiast jego małej pupci, a tak on płakał, a ja z nim.

Trzymaj się, i piątalek dla Michasia od Mikołajka.:-)
 
3 mam kciuki za was Megi:tak: :tak: :tak: JA też sie martwie ,Nadia już tydzień chodzi z tym kaszlem i katarem:sick: :sick:
 
Ojoj,biedactwo,megii oby choróbsko szybko minęło i Misio wyzdrowiał! Dla Nadii tez życzę zdróweczka...echhh ta jesień...:no:
Oliwier tez rano ma zapchany nosek,ja psikam mu Marimerem a potem wyciągam glutki gruszką...nas narazie tfu tfu nie złapało zande przeziębienie ale przy katarku najlepsza bedzie Frida.
My też jutro idziemy na szczepienie,juz ostatnie z serii,ufff...przy okazji moze zapytac o cos lekarza dla którejś z was?
 
Przede wszystkim życzymy Nadusi i Michasiowi szybciutkiego powrotu do zdrowia!!!

Kamilko,Aneczko nasza pani doktor dziś w końcu zaszczepiła Zuzię bez problemu bo ten poranny zapchany nosek to podobno norma w sezonie grzewczym...Kazała tylko stawiać w pobliżu kołyski czy łóżeczka miseczkę z wodą lub założyć jakiś nawlżacz na grzejnik i psikać w nosek wodą morską np.żyrafą i ewentualnie posmarować pod noskiem maścią majerankową...Czyli nie ma powodów do obaw:-)
 
Ja też życzę wszystkim lipcowym dzieciaczkom szybkiego powrotu do zdrowia. A wy mamusie trzymajcie się !
 
Hmmmmm dziewczyny jak myslicie?Jeżeli nie ma porawy u mojej małej a i nie pogorszyło sie to mam iść do lekarza z nią?Czy dalej czekać i brac syropki?No bo nie wiem.......
 
reklama
Do góry