Przede wszystkim 1000 buziaczków dla Oskarka!!!Biedny Niuniuś...
A co do leżenie na brzuszku to nasz Zuzol polubił taką pozycję-nawet drzemkę potrafi tak sobie uciąć...Ale my na początku,jak się buntował,kładliśmy ją po prostu na sobie i tak się przyzwyczaiła.Zresztą nadal czasem tak sobie lezymy a Mała gada wtedy do mnie jak nie wiem...
A co do leżenie na brzuszku to nasz Zuzol polubił taką pozycję-nawet drzemkę potrafi tak sobie uciąć...Ale my na początku,jak się buntował,kładliśmy ją po prostu na sobie i tak się przyzwyczaiła.Zresztą nadal czasem tak sobie lezymy a Mała gada wtedy do mnie jak nie wiem...