Dziekuję, że mi odpisałyście. Wczoraj w szkole dowiedziałam się, że przez dziekankę muszę nadrobić 5 egzaminów, a nie jak sadziłam 3. Panie z dziekanatu ponownie dały moje podanie o urlop dziekański do rozpatrzenia (co jest chore bo zgoda która wyraził prawie rok temu była pozytywna). Czyli nie wiadomo czy bede mogła wrócić na studia!!! Jestem wsciekła!!! Jak to jest mozliwe?? Przez całą ta sytyację nie moge spać, źle się czuje i boli mnie brzuch. Mam już tego dosyć :-(
reklama
marianeczka
persona non grata
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2004
- Postów
- 4 334
czesc dziewczyny
zaczal sie rok akademicki i donosze, ze jest lepiej, niz myslalam. dla tych co nie pamietaja: jestem na 4 roku polonistyki i na 1 roku socjologii. na drugi kierunek zdecydowalam sie, mimo, ze tys byl juz na swiecie i nie zaluje. niezle sobie poukladalam plan, wykladowcy sa wyrozumiali i mam nadzieje, ze tak tez pozostanie. jestem troche zmeczona, ale to chyba normalne u mlodych mam, co? wiec idzie sie przyzwyczaic. chodze wczesnie spac i jest ok.
wszystkim, ktorzy martwia sie sprawa studiow chce powiedziec: glowa do gory! a co do urlopow macierzynskich: ja bylam na urlopie w ciazy i nie zaluje. jestem o rok do tylu, ale sobie w ciazy odpoczelam i nie stawalam na glowie.
buziaki dla wszystkich
marianka
zaczal sie rok akademicki i donosze, ze jest lepiej, niz myslalam. dla tych co nie pamietaja: jestem na 4 roku polonistyki i na 1 roku socjologii. na drugi kierunek zdecydowalam sie, mimo, ze tys byl juz na swiecie i nie zaluje. niezle sobie poukladalam plan, wykladowcy sa wyrozumiali i mam nadzieje, ze tak tez pozostanie. jestem troche zmeczona, ale to chyba normalne u mlodych mam, co? wiec idzie sie przyzwyczaic. chodze wczesnie spac i jest ok.
wszystkim, ktorzy martwia sie sprawa studiow chce powiedziec: glowa do gory! a co do urlopow macierzynskich: ja bylam na urlopie w ciazy i nie zaluje. jestem o rok do tylu, ale sobie w ciazy odpoczelam i nie stawalam na glowie.
buziaki dla wszystkich
marianka
Witajcie mamusie-studentki.
ardzo się cieszę,że was znalazłam,o mam podobne rozterki.
Jestem na 4 roku zaocznych studiów i na 3 sem drugiego kierunku a moje maleństwo ma 4,5 miesiąca. Zastanawiam się jak sobie pradzę i jak to wszystko zorganizować bo moja dzidzia jest dość absorbująca.
Jak wy sobie radzicie i jak wygospodarować soie czas na naukę, dziecko, dom itp. :laugh: no i jeszcze odpocząć.
Ostatnio w szkole spotkała mnie nie miła sytuacja. Musialam skontaktować się w sprawie zaliczeń z nauczycielem na studium i pani mi kazała akurat "dziś" wię c mowię, że nie mogę bo mam malutki dziecko i nie mam z kim zostawić więc z laską podała mi drugi termin który niefortunnie przypadł w dzień zjazdu na studiach, kiedy mieliśmy zapisy na seminaria mgr., to też mówię, że nie mogę z ww. powodu a ona z krzykim na mnie żebym się zdecydowała co ja w końcu chcę i ma się zdecydować. I co wy na to?
I jak tu być dobrej myśli?!
Pozdrawiam serdecznie
ardzo się cieszę,że was znalazłam,o mam podobne rozterki.
Jestem na 4 roku zaocznych studiów i na 3 sem drugiego kierunku a moje maleństwo ma 4,5 miesiąca. Zastanawiam się jak sobie pradzę i jak to wszystko zorganizować bo moja dzidzia jest dość absorbująca.
Jak wy sobie radzicie i jak wygospodarować soie czas na naukę, dziecko, dom itp. :laugh: no i jeszcze odpocząć.
Ostatnio w szkole spotkała mnie nie miła sytuacja. Musialam skontaktować się w sprawie zaliczeń z nauczycielem na studium i pani mi kazała akurat "dziś" wię c mowię, że nie mogę bo mam malutki dziecko i nie mam z kim zostawić więc z laską podała mi drugi termin który niefortunnie przypadł w dzień zjazdu na studiach, kiedy mieliśmy zapisy na seminaria mgr., to też mówię, że nie mogę z ww. powodu a ona z krzykim na mnie żebym się zdecydowała co ja w końcu chcę i ma się zdecydować. I co wy na to?
I jak tu być dobrej myśli?!
Pozdrawiam serdecznie
mmm gratuluję synka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;D
cieszę sie, że wszystko się dobrze układa
mnie zostały jeszcze dwa tygodnie i przyznam szczerze, że są chwile, kiedy obawiam się jak to będzie... ale to pocieszające co piszesz, i to tak szybciutko po urodzeniu dzieciątka...
na pewno będzie dobrze, pozdrawiam i trzymam kciuki!!!!!!!!!!
cieszę sie, że wszystko się dobrze układa
mnie zostały jeszcze dwa tygodnie i przyznam szczerze, że są chwile, kiedy obawiam się jak to będzie... ale to pocieszające co piszesz, i to tak szybciutko po urodzeniu dzieciątka...
na pewno będzie dobrze, pozdrawiam i trzymam kciuki!!!!!!!!!!
tuśka21
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2005
- Postów
- 1 536
jA JESTEM STUDENTKA OBECNIE NA DZIEKANCE - WRACAM NA STUDIA W LUTYM ... WZIELAM DZIEKANKE Z POWODU ZAGROZONEJ CIAZY ... TERAZ POWINNAM BYC NA TRZECIM ROKU A DOPIERO BEDE KONCZYC 2 ... ALE NIE ZALUJE TEGO ... CZAS WOLNY POSWIECILAM RODZINIE. OBAWIAM SIE TYLKO JAK BEDE DAWAC SOBIE RADE OD LUTEGO DO CZERWCA (MOJA CORKA WTEDY BEDZIE MIEC OD8 DO 12 MIESIECY) + 11 EGZAMOW I ZALICZENIA PRZEDMIOTOWE ... SZOK ALE JESTEM DOBREJ MYSLI I JUZ ZACZYNAM SIE PRZYGOTOWYWAC NA STUDIA ....
POZDRAWIAM UCZACE SIE MAMY I KOBIETKI DAMY RADEEEE
POZDRAWIAM UCZACE SIE MAMY I KOBIETKI DAMY RADEEEE
mmm, gratuluje synka
Ja wlasnie w srode poszlam pierwszy raz na zajecia po moim lezakowaniu z powodu zagrozonej ciazy. Bylo ok. Troche nie rozumialam o czym sie mowi, bo nie zdazylam nadrobic zaleglosci, ale fajnie bylo z brzuszkiem sie pojawic
Ja wlasnie w srode poszlam pierwszy raz na zajecia po moim lezakowaniu z powodu zagrozonej ciazy. Bylo ok. Troche nie rozumialam o czym sie mowi, bo nie zdazylam nadrobic zaleglosci, ale fajnie bylo z brzuszkiem sie pojawic
reklama
mmm
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2005
- Postów
- 685
Dziękuję za gratulacje!
Zaczynają się kolokwia, zobaczymy jak pójdzie. Nawet jeden pan profesor nie wpisywał mi nieobecności na zajęciach
ithildin moje gratulacje, widzę że dziś Twój Oluś ma 1 tydzień
a+t+? cieszę się że już się lepiej czujecie i mogłaś wrócić na studia, ale nie przemęczaj się. Mnie też ciężko się jest przystosować do nauki, a na zajęciach nie umiem się skoncentrować
tuśka zbieraj siły na powrót, a Twoja dziekanka jest jak najbardziej uzasadniona
Pozdrowienia i powodzenia
Zaczynają się kolokwia, zobaczymy jak pójdzie. Nawet jeden pan profesor nie wpisywał mi nieobecności na zajęciach
ithildin moje gratulacje, widzę że dziś Twój Oluś ma 1 tydzień
a+t+? cieszę się że już się lepiej czujecie i mogłaś wrócić na studia, ale nie przemęczaj się. Mnie też ciężko się jest przystosować do nauki, a na zajęciach nie umiem się skoncentrować
tuśka zbieraj siły na powrót, a Twoja dziekanka jest jak najbardziej uzasadniona
Pozdrowienia i powodzenia
Podziel się: