reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dzidziunie jak lalunie, czyli ciuszki i inne cacuszka dla Maluszków

tak a propos przebijania uszu.... nie myślałyście, aby odłożyć tę decyzję na później? znaczy, żeby to Wasze córki same zadecydowały o tym czy chcą czy nie chcą mieć przekłutych uszu? ja pamiętam, że długo nie chciałam - przekłuwałam dopiero jako 17-letnia dziewczyna.
zrobioną dziurkę widać już do końca życia - vide mój Sz, który jako nastolatek nosił kolczyk w uchu a potem mu sie odwidziało. ale dziura została. ja wiem, ze facet to nie to samo co dziewczyna :-p, ale dziewczynki też są różne :tak:
 
reklama
Dlatego ja poczekam az pojdzie do przedszkola. Jak zobaczy, ze inne dziewczynki maja kolczyki i tez bedzie chciala to wtedy jej przbije :-) Ja mialam 6 lat jak uszy mi pielegniarka zwykla igla przekluwala :-)
 
Nas tesciowa tez namawia ale ja jestem narazie przeciwny ze wzgledów na wiek, higiene i wole aby dzieciak swiadomie chciał to zrobic bo inni mają niz patrzec na łzy.
 
ja rowniez nie jestem zwolenniczka przekuwania uszu maluszkom, nie ma co na sile uszczescliwac dzieciaczki, i tak sa slodki, piekne, urocze bez tych cudakow w uszach;-):-)sama tez nie mam przeklutych uszu i dobrze mi z tym:-p
 
mam takie same zdanie jak redaktorka;-)
Alka dostała na chrzest ładne kolczyki, poczekają trochę, aż sama będzie chciała je nosić, chociaż ze mnie przykładu nie weźmie, bo ja mam przekłute uszy ale nic w nich nie noszę;-)
 
Ja tez nie przekluwam narazie ma czas kobitka jeszcze zachaczy o cos i co bedzie niepotrzebne jej sa i tak jest sliczniutka:tak:
 
A jak jest ze spineczkami u waszych laluni?Misia jak nie widzi jak jej zaloze to ok,a tak sciaga odrazu szczegolnie spinki,ktore sie nie chca trzymac spryciula z niej.;-)
Sukieneczki jej zakladam jak gdzies jedziemy albo na spacerek ,a tak nie wygodnie a jak tak lubie jak slicznie w nich wyglada ,mala dama:-)
 
Sukienki to rzadkosc u nas, i tylko krotkie, bo takie wygodne (nie wiem jak ta na chrzest zniesie...) i moze w nich raczkowac, a jesli chodzi o spineczki to nie mamy zadnych, zreszta mala nie ma takich dlugich wloskow, zeby jej koniecznie spinac, ale moze zaryzykujemy z jedna-dwie spineczki na chrzciny :-)
 
reklama
Jezeli chodzi o sukienki to Sara ma ich kilka, ale ubieram je jej sporadycznie, bo wole ja w szerokich bluzkach, szotach, bojowkach itd. Mam 2 takie ulubione, ktore dostala od moich przyjaciolek z Londynu - w nich akurat wyglada super.
Co do spinek to nie mamy jeszcze ani jednej, bo Sara do niedawna miala 3 wlosy na krzyz :-p Moze na roczek jakas jej kupie, zeby zrobic jej mala kiteczke :-D
 
Do góry