Hej
jak tam po Twojej wizycie? Miałaś mieć na dniach.. U mnie na dzień dzisiejszy coraz lepiej lekarz pokazał mi co wyciął (ciężko ocenić trochę jak rozdeptana biała żelka Haribo z nadzieniem malinowym)
i powiedział, że nie było tego dużo ale jednak jak przy takim zabiegu musiał zachować bezpieczny margines. Mamy nadzieję, że wycięte zostało wystarczająco do zdrowej tkanki i ani mm więcej, za 5 tygodni kontrola. Czuję się dobrze, w zasadzie od dziś nie mam krwawień. Jedynie dzisiaj w nocy przebudziłam się, bo trochę przy obracaniu jakby mnie kuło w jajniku, może ten szew ciągnie. No i zaczynają się Stany przed okresowe, wszystko mnie drażni, cycki bolą, brzuch pobolewa
także ch***wo ale stabilnie.