reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dwunastotygodniowe dziecko nie chcę jeść

Moja córeczka ma alergię na białko mleka krowiego i kazeinę. U niej objawiało się to blokada jelit. Nie potrafiła się wypróżniać. Robił się stan zapalny jelit co pogarszało sytuację. Blokada jelit powodowała refluks i dziecko nie jadło. Bagatelizowanie jej stanu przez lekarzy doprowadziło do poszerzenia dolnego odcinka jelita grubego. Wystarczyło podać makrogol i problem się ustabilizował, a moje dziecko zaczęło jesc, pięknie przybierać na wadze, skończyły się wymioty, ulewania i stany zapalne. Dlatego zawsze zachęcam mamy by nie odpuszczamy diagnostyki nawet jak lekarze bagatelizują problem. Naprawdę wiem jaki to horror zwłaszcza jak człowiek z nikąd nie ma wsparcia, szczegolnie od lekarzy. Uwierz mi, że są tacy, co pomogą, tylko trzeba ich znaleźć.
Caly czas ich szukam. Ciągle licze ze jakis lekarz potraktuje mnie powaznie a nie z lekcewazacym usmieszkiem pod nosem. Dobrze ze Tobie udalo sie na takich trafic :)
 
reklama
Caly czas ich szukam. Ciągle licze ze jakis lekarz potraktuje mnie powaznie a nie z lekcewazacym usmieszkiem pod nosem. Dobrze ze Tobie udalo sie na takich trafic :)
Diagnoza mojej córci zajęła ponad pół roku. Dziś cieszę się, że nie uwierzyłam w te wszystkie słowa, że się czepiam i mam piękne dziecko. Że na siłę wynajduje chorobę. Nie poddawaj się. Matka ma intuicję. Warto jej sluchac. No i może skorzystaj z tych nazwisk, co napisałam. Może ktoś pomoże
 
Diagnoza mojej córci zajęła ponad pół roku. Dziś cieszę się, że nie uwierzyłam w te wszystkie słowa, że się czepiam i mam piękne dziecko. Że na siłę wynajduje chorobę. Nie poddawaj się. Matka ma intuicję. Warto jej sluchac. No i może skorzystaj z tych nazwisk, co napisałam. Może ktoś pomoże
Wiesz, to jest straszne ze lekarze nas nie sluchają. Oni widzą dziecko kilka minut i juz wszystko wiedzą. Przeciez wywiad jest najważniejszy i powinien byc podstawą ich dzialania. Wyniki badan to jedno a to jak sie zachowuje dziecko to drugie i powinno byc rownie ważne. Przeciez to my obserwujemy dziecko caly dzien i mozemy wylapac zmiany w jego zachowaniu. Ja juz jadąc do lekarza dokładnie wiem co usłyszę.
 
Wiesz, to jest straszne ze lekarze nas nie sluchają. Oni widzą dziecko kilka minut i juz wszystko wiedzą. Przeciez wywiad jest najważniejszy i powinien byc podstawą ich dzialania. Wyniki badan to jedno a to jak sie zachowuje dziecko to drugie i powinno byc rownie ważne. Przeciez to my obserwujemy dziecko caly dzien i mozemy wylapac zmiany w jego zachowaniu. Ja juz jadąc do lekarza dokładnie wiem co usłyszę.
Był na bb webinaru z gastrologiem. Wg tego co mówił, to do roku czasu różne trudności gastryczne traktują jak coś fizjologicznego. Tak jakby nie docierało do nich, że są maluchy z problemami. I póki nie ma zagrożenia życia nie ruszają. Jak tego słuchałam to aż mi się włos na głowie jeżył na wspomnienie bólu jaki towarzyszył mojej córeczce. A to niestety też wynik przewrażliwionych rodziców, których stałe muszą uspokajać. Tylko szkoda, że w tym całokształcie znikają prawdziwe problemy. Tak jak u @Magdalenka16. Nie wyobrażam sobie karmić dziecka strzykawka. Nauczyłam się jak odmawiają mi badań, to mają mi to dać na piśmie i się pod tym podpisać. Tak. Zrobiłam się mocno rozczeniowa względem lekarzy. Sami mnie tego nauczyli. Czasem niestety trzeba siła. Zdrowie dziecka najwazniejsze
 
Był na bb webinaru z gastrologiem. Wg tego co mówił, to do roku czasu różne trudności gastryczne traktują jak coś fizjologicznego. Tak jakby nie docierało do nich, że są maluchy z problemami. I póki nie ma zagrożenia życia nie ruszają. Jak tego słuchałam to aż mi się włos na głowie jeżył na wspomnienie bólu jaki towarzyszył mojej córeczce. A to niestety też wynik przewrażliwionych rodziców, których stałe muszą uspokajać. Tylko szkoda, że w tym całokształcie znikają prawdziwe problemy. Tak jak u @Magdalenka16. Nie wyobrażam sobie karmić dziecka strzykawka. Nauczyłam się jak odmawiają mi badań, to mają mi to dać na piśmie i się pod tym podpisać. Tak. Zrobiłam się mocno rozczeniowa względem lekarzy. Sami mnie tego nauczyli. Czasem niestety trzeba siła. Zdrowie dziecka najwazniejsze
 
A my codziennie zostajemy same z tą walką. Ja zaraz bede probowac karmic mojego synka. I juz mnie żołądek boli z nerwow. Nie wiem czy zje cokolwiek. I tak kilkanaście razy dziennie. Odechciewa mi sie wszystkiego już, wszystko się kręci wokól karmienia
 
@tymoniiwa1 A może zacznij od tego, że odstawisz wszystkie leki i suplementy, które podajesz? Może uczulenie/alergia jest na któryś składnik? To, że ma czkawkę może świadczyć o niedojrzałym jeszcze przewodzie pokarmowym, ale to powinien ocenić gastrolog. Ewentualnie - łyka zbyt dużo powietrza podczas jedzenia.
Ja bym spróbowała karmić częściej mniejszymi porcjami (mój syn miał refluks i karmiłam go co 1,5h)
 
@tymoniiwa1 A może zacznij od tego, że odstawisz wszystkie leki i suplementy, które podajesz? Może uczulenie/alergia jest na któryś składnik? To, że ma czkawkę może świadczyć o niedojrzałym jeszcze przewodzie pokarmowym, ale to powinien ocenić gastrolog. Ewentualnie - łyka zbyt dużo powietrza podczas jedzenia.
Ja bym spróbowała karmić częściej mniejszymi porcjami (mój syn miał refluks i karmiłam go co 1,5h)
Gastrologa mamy we wtorek. Karmie go co ok 2 godziny, czasami czesciej jak zje malutko albo widze, lub mam nadzieję, ze jest glodny. Najgorzej jest rano, wtedy zupełnie moglby nie jesc :(
 
Gastrologa mamy we wtorek. Karmie go co ok 2 godziny, czasami czesciej jak zje malutko albo widze, lub mam nadzieję, ze jest glodny. Najgorzej jest rano, wtedy zupełnie moglby nie jesc :(
Słonko a spróbuj jeszcze zaobserwować, czy po zrobieniu kupy ma "lepszy" apetyt. I z własnych doświadczeń wiem, że nie ma sensu karmić dziecka częściej niż 3 h, chyba, że się dopomina o jedzenie. I najlepiej niech to będą te same godziny dziennie. Może wtedy zje choć 30-50 ml na raz. To oczywiście sugestie. Wiem, że ty mogłabyś kairmic na okrągło. Ale ważne jest by jednak mimo trudności z jedzeniem rytm posiłków zachować.
 
reklama
Moj
Zmienialam, nic to nie daje. Nic nie pomaga. Dzisiaj to juz dramat jest. Boje sie ze znowu trafimy do szpitala. Tam niestety jedynym rozwiązaniem jest kroplowka i tyle w temacie.
tez czasami zje okolo 700 a raz 900ml na dobe na sile mu nie wcisakm mleka...jak lekarze Cie ignoruja bo moze nie widza w tym nic zlego....sproboj ten zel na zabkowanie jak juz wszystkie pomysly wyczerpalas
 
Do góry