Syn za kilka dni skonczy 3 miesiące. Od dwóch, trzech tygodni nie chce jeść. Wcześniej jadl ok 900-950ml na dobe. Teraz ok 700. Karmienia to koszmar, odmawia jedzenia, albo wypluwa smoczek, albo jedzenie. Jak juz zlapie smoczka to po kilku lykach jest placz. Czasami udaje sie go nakarmic na spiocha. Jestem zalamana, nie wiem co robic. Synek jest po dwoch zakażeniach ukladu moczowego. Bierze zelazo, wit c, wit d i multilac. Od urodzenia jest na mm babilon advance. Proszę o rade bo juz jestem na skraju zalamania, nie wiem jak go karmić. Po dluzszej przerwie 3-3,5hpotrafi zjesc tylko 50-60 ml mleka.