Dwunastotygodniowe dziecko nie chcę jeść

[Magdalenka16]

Bez problemu to za duzo powiedziane. Raczej te 90 zjada, ale czasami to 40 minut trwa. A czasami sie nie udaje bo wypluwa.

To nieciekawie.. Ale karmisz co 3 godziny? Bo ja staram się dawać co 2 godz. Bo nie ważne czy minęło 3 czy 6 godz i tak jadł mało..

 

[Magdalenka16]

Mojej 3 razy w życiu udało się zjeść 120 ml....może z 10 razy 100 zł a tak to zazwyczaj po 70 zjada....albo mniej...od paru dni mamy na dzień wypite 680 ml...tylko że moja od urodzenia ma te przyrosty małe....średnio ok100 g na tydzień....

Mój na początku świetnie przybierał. Na mc to wychodził jakiś 1 kg. Lekarz mi wtedy mówił że za dużo. A ja się tym nie przejmowałam tylko cieszylam że je i rośnie. Niestety długo się nie na cieszylam

 

[ecza]

Mój na początku świetnie przybierał. Na mc to wychodził jakiś 1 kg. Lekarz mi wtedy mówił że za dużo. A ja się tym nie przejmowałam tylko cieszylam że je i rośnie. Niestety długo się nie na cieszylam

No to taka sytuacja jest bardziej zastanawiająca, że ładnie przybierał a nagle stop....bo u mojej od początku jest takie tempo....

 

[ecza]

A czy Wasze maluchy wpadają w histerie jak próbujecie im jednak podać więcej niż one same chcą?Bo moja to zaczyna tak się złościć , że ciężko uspokoić...i odpuszczam bo więcej zużyje energii na to wydzieranie niż przyjęła energii z mleka

 

[tymoniiwa1]

To nieciekawie.. Ale karmisz co 3 godziny? Bo ja staram się dawać co 2 godz. Bo nie ważne czy minęło 3 czy 6 godz i tak jadł mało..

Co 2-3, zalezy jak usnie Ale u nas tez bez roznicy czy po 2,po3 czy po 5. I tak wiecej nie zje. Kiedys po 5h 80ml zjadl i nie bylo opcji zeby zjadl wiecej

 

[tymoniiwa1]

A czy Wasze maluchy wpadają w histerie jak próbujecie im jednak podać więcej niż one same chcą?Bo moja to zaczyna tak się złościć , że ciężko uspokoić...i odpuszczam bo więcej zużyje energii na to wydzieranie niż przyjęła energii z mleka

Pewnie ze tak, pluje, krzyczy, wygina sie i juz nic nie zrobisz, trzeba odpuścić

 

[tymoniiwa1]

Ważne że chce próbować i je chętnie. Pomału i załapie. U mnie nawet nie chciał buzi otworzyć na nic... Na siłę wpychałam buz spróbował ale i tak nie smakowało

Taaa, chętnie

 

[tymoniiwa1]

Mój na początku świetnie przybierał. Na mc to wychodził jakiś 1 kg. Lekarz mi wtedy mówił że za dużo. A ja się tym nie przejmowałam tylko cieszylam że je i rośnie. Niestety długo się nie na cieszylam

U mnie tez poczatki byly super...

 

[Magdalenka16]

A czy Wasze maluchy wpadają w histerie jak próbujecie im jednak podać więcej niż one same chcą?Bo moja to zaczyna tak się złościć , że ciężko uspokoić...i odpuszczam bo więcej zużyje energii na to wydzieranie niż przyjęła energii z mleka

Mój zje trochę z butelki i wypuszcza smoczek i zadowolony. Wykręca się na brzuch i ucieka zadowolony. Jest płacz jak próbuje go położyć na nowo. Wtedy ręka odpycha butelkę i płaczę muszę zabawić i czasami załapie i znów zje z jakieś 20 ml i tak kilka razy. A jak widzę że już bardzo nie chce to karmie strzykawka ale też nie chce tak jeść. Tylko w ten sposób coś uda mu się wlac do buzi..... Boże jak to brzmi.. Jak ktoś to czyta kto ma zdrowe dziecko i normalnie je to powie ze jestem nienormalna ale inaczej nie umiem go nakarmić!

 

[Magdalenka16]

Taaa, chętnie

Tak zrozumialam. To widzę że podobny typ do mojego.