reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dwunastotygodniowe dziecko nie chcę jeść

U nas dzisiaj słabiutko z jedzeniem, prawie 17 a ledwo 500 wypite :(
Bylam u gastrologa, przemiła Pani doktor, wysłuchała, obejrzala wyniki badań, zbadala malego, ale w sumie tez nic nowego sie nie dowiedzialam. Będziemy probowac z Bebilon pepti. Mozemy usg w kierunku refluksu zrobić i wiecej badań kupy. Nie wiem czy on bedzie chcial pić to mleko, boje się ze bedzie jeszcze mniej jadł 😐
 
reklama
Ojej to też ciekawy przypadek. Ale skoro wcześniej jadł ładnie wszystko i pił mleko chętnie to najwyraźniej taki okres. A w wieku Pani synka niektóre dzieci mają właśnie bunt na jedzenie. Ale skoro zdrowy i badania są dobre, nie ma refluksu i alergii to pozostaje przeczekać. Albo może coś się stało w tamtym okresie i to spowodowało niechęć do jedzenia np zachlysniecie się lub zaparcia itd. Niektore mamy nawet nie wiedzą co to są problemy z jedzeniem co podadzą to zjedzą, ważą raz na rok i jest ok.. A u nas ciągle coś i wyczyn jak zje butelkę mleka bez problemu.
U mnie tez cud jak zje porcje mleka, a jak zje bez cyrków to juz w ogole rzadkość.
 
U nas dzisiaj słabiutko z jedzeniem, prawie 17 a ledwo 500 wypite :(
Bylam u gastrologa, przemiła Pani doktor, wysłuchała, obejrzala wyniki badań, zbadala malego, ale w sumie tez nic nowego sie nie dowiedzialam. Będziemy probowac z Bebilon pepti. Mozemy usg w kierunku refluksu zrobić i wiecej badań kupy. Nie wiem czy on bedzie chcial pić to mleko, boje się ze bedzie jeszcze mniej jadł [emoji52]
Daj znac, jak Wam wejdzie to mleko.
A maly u Ciebie ma jakies wysypki, cos nie tak z kupami?
Bo ja jutro mam konsultacje z gastrologiem i chce zasugerowac helicid. Nie chce isc ani w bebilon pepti ani w nutramigen, bo wlasnie mam obawy pod katem ilosci mleka - a zadnych cech alergii/nietolerancji procz refluksu nie widze.

A ile u Ciebie dobowo je maluch?
Moj tez poki co 500ml na godzine 17, ale u nas to dobry wynik[emoji2369]
 
Daj znac, jak Wam wejdzie to mleko.
A maly u Ciebie ma jakies wysypki, cos nie tak z kupami?
Bo ja jutro mam konsultacje z gastrologiem i chce zasugerowac helicid. Nie chce isc ani w bebilon pepti ani w nutramigen, bo wlasnie mam obawy pod katem ilosci mleka - a zadnych cech alergii/nietolerancji procz refluksu nie widze.

A ile u Ciebie dobowo je maluch?
Moj tez poki co 500ml na godzine 17, ale u nas to dobry wynik[emoji2369]
Nie ma zadnych wysypek, tylko ciemienuche duzą. Kupy też sa ok. Co to ten helicid?
Moj dobowo zjada 700-800. 800 to rzadko bardzo, chociaz czasami i 850 mu sie zdarzy, jak mi sie uda go w nocy nakarmić. Ale coraz niechetniej w nocy je, ostatnio to 20-60 najwyzej wypije. Teraz jest marudny okrutnie, zmeczyla go ta droga do lekarza i sam nie wiem czego chce. Na pewno nie jesc 😐
 
Nie ma zadnych wysypek, tylko ciemienuche duzą. Kupy też sa ok. Co to ten helicid?
Moj dobowo zjada 700-800. 800 to rzadko bardzo, chociaz czasami i 850 mu sie zdarzy, jak mi sie uda go w nocy nakarmić. Ale coraz niechetniej w nocy je, ostatnio to 20-60 najwyzej wypije. Teraz jest marudny okrutnie, zmeczyla go ta droga do lekarza i sam nie wiem czego chce. Na pewno nie jesc [emoji52]
I na podstawie tej ciemieniuchy?
Helicid jest na refluks, na zobojetnienie kwasow. Moj dzis co 3h trzesie sie az na butelke, az piszczy ze szczescia na jej widok. Wypija pare lykow i sie odrywa i koniec picia...

Duzo zjada Twoj maly mimo wszystko[emoji2958] moj to czasem mam wrazenie, ze jakbym cala noc upychala smoczek to nie potrzebowalby tego nocnego jedzenia[emoji23]
 
O
I na podstawie tej ciemieniuchy?
Helicid jest na refluks, na zobojetnienie kwasow. Moj dzis co 3h trzesie sie az na butelke, az piszczy ze szczescia na jej widok. Wypija pare lykow i sie odrywa i koniec picia...

Duzo zjada Twoj maly mimo wszystko[emoji2958] moj to czasem mam wrazenie, ze jakbym cala noc upychala smoczek to nie potrzebowalby tego nocnego jedzenia[emoji23]
On zdecydowanie czesciej 700 z kawalkiem wypija niz 800. A dzisiaj to nie wiem czy 700 sie uda. Chyba tez nie potrzebuje nocnego karmienia, ale ja jednak staram mu się cokolwiek upchnąć jeszcze. Czasami 40 minut go karmie a on ledwo 30 zje 🤦‍♀️
 
I na podstawie tej ciemieniuchy?
Helicid jest na refluks, na zobojetnienie kwasow. Moj dzis co 3h trzesie sie az na butelke, az piszczy ze szczescia na jej widok. Wypija pare lykow i sie odrywa i koniec picia...

Duzo zjada Twoj maly mimo wszystko[emoji2958] moj to czasem mam wrazenie, ze jakbym cala noc upychala smoczek to nie potrzebowalby tego nocnego jedzenia[emoji23]
Sandy jeśli dziecko ma refluks to robi się ph metrie by sprawdzić, czy refluks jest zasadowy, wtedy się nie leczy, czy kwaśny. Moja dziewczynka miała masywny refluks, ale był zasadowy i nie było lekow
 
O

On zdecydowanie czesciej 700 z kawalkiem wypija niz 800. A dzisiaj to nie wiem czy 700 sie uda. Chyba tez nie potrzebuje nocnego karmienia, ale ja jednak staram mu się cokolwiek upchnąć jeszcze. Czasami 40 minut go karmie a on ledwo 30 zje [emoji2356]
Moim zdaniem jak na 3 miesięczne dziecko to całkiem ładnie ci je. To, że wcześniej jadł więcej nie znaczy, że teraz też musi. Do 3 miesiąca życia kształtuje się ośrodek głodu i sytości. Wtedy dziecko może jeść więcej, bo zajada każdy dyskomfort. A ile przybiera na wadze miesięcznie? Minimum to 500g. Oczywiście nie twierdzę, że nie macie problemu, ale może pomoże ci to troszkę zluzować. Moja córcia mając rok ledwo jadła 500-600 ml na dobę. Tylko ilość jedzenia jest uzależniona od masy ciała dziecka, a nie od wieku.
 
O

On zdecydowanie czesciej 700 z kawalkiem wypija niz 800. A dzisiaj to nie wiem czy 700 sie uda. Chyba tez nie potrzebuje nocnego karmienia, ale ja jednak staram mu się cokolwiek upchnąć jeszcze. Czasami 40 minut go karmie a on ledwo 30 zje 🤦‍♀️
Bardzo ładnie ci zjada. Mój w tym wieku max jadł 600 ml a częściej do 500 ml. Przybierał wtedy ok 400 g na mc. Takie ilości jak Twój je to mój na rok zjada czadami😊 ale i kiepsko przybiera na wadze. Nie ważne ile je ważne by przybierał na wadze. Jeśli przybiera ładnie to super..
 
reklama
Moim zdaniem jak na 3 miesięczne dziecko to całkiem ładnie ci je. To, że wcześniej jadł więcej nie znaczy, że teraz też musi. Do 3 miesiąca życia kształtuje się ośrodek głodu i sytości. Wtedy dziecko może jeść więcej, bo zajada każdy dyskomfort. A ile przybiera na wadze miesięcznie? Minimum to 500g. Oczywiście nie twierdzę, że nie macie problemu, ale może pomoże ci to troszkę zluzować. Moja córcia mając rok ledwo jadła 500-600 ml na dobę. Tylko ilość jedzenia jest uzależniona od masy ciała dziecka, a nie od wieku.
On jest duzy, tydzien temu 7500 ważył. Mnie bardziej chodzi o jego niechec do jedzenia, sposob w jaki je. Gdybym mu nie dawala butli to by chyba ze 300 zjadal. On zje kilka lykow i juz najedzony i szczesliwy. Przy karmieniu jest placz, plucie, wyginanie sie i stekanie. W tym jest najwiekszy problem. Karmienie czasami trwa godzine bo wypije troche i ryk, wiec musze go uspokoic, potem znowu kilka lykow i ryk. A w polowie najczęściej zasypia. I tak w kółko
 
Do góry