reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Duże jest piękne :-)

reklama
Elwis ,to mamy duzo wspólnego mój usmiech też jest proporcjonalnie duzy do ilości stopionego sadelka,:-D

Planuję zacząc biegać z m,ale nie wiem jak to nam wyjdzie ,po pierwsze on ma lepszą kondyche ,a po drugie juz mnie bola kolana...kiedys juz biegałam i całkiem dobrze mi szło,ale tez byłam lzejsza troche .....
zobaczę jak to wyjdzie ,myśle też ,ze bieganie dostarczy nowy bodziec mojemu ciału do spalania balastu.
Czytałam że zalecają na początek biegać 2 minuty i min.spacerować i tak 5 razy ,takie serie,spróbuję dzis,zyczcie mi powodzenia.......:baffled:
 
chudzinki, gdzie jestescie?

oj ja mam niezłe jazdy ostatnio i nie mam czasu zajrzeć!
praca, mieszkanie, dzieci, reszta życia....
planujemy trochę zmian w naszym życiu i dużo trzeba załatwiać. no i padamy na twarz!
ale na diecie wciąż jestem :-), choć waga dramatycznie nie spada, to dziś rano było pół kg mniej niż ostatnio :-)
boszzzzz! kiedy ja powiem że schudłam 22 kg?!?!?!?!?!?! MARZENIE!!!!!!!!!!!

madziulanatasza :-D :-D :-D
 
Ja jestem!
Niestety ,nie dałam rady na dukanie(wytrzymałam 2 tygodnie)ale za to tak mi sie ścisnął żołądek,że szok.Jestem na diecie,tzn nie jem słodyczy ani nie uzywam cukru,nie jem jasnego pieczywa,makaronów,ziemniaków,nic smazonego,jem zdrowo i przede wszystkim mało,bo wcale nie mam apetytu.Pije duzo,do tego suplementy diety i leci w dół.na dzień dzisiejszy(odchudzanie zaczęłam od 9 .03 spadło mi 6 kg,i uważam to za duzy sukces.Zmieniłam po prostu radykalnie sposób odżywiania,i mam nadzieję ze będe sie tego trzymać.
Dukan to świetna dieta,ale jak ktoś ma niewiele do zrzucenia,albo ma super silny organizm,jak dla mnie jest zbyt wyczerpująca.....

pozdrawiam,kochane dziewczymki...

MAMUSKA jesteś gdzieś?Co u Ciebie?
 
wITAM LASECZKI ,JA ZAGLĄDAM REGULARNIE ,ALE SAMA ZE SOBA NIE BĘDE PRZECIEŻ PISAĆ:-D (SORY ZA CAPSA)choć mogłabym:-D
ja sie dzis ważyłam,schudłam 0.8kg.wiec jestem rozczarowna,liczyłam na wiecej tyle ruchu było w tygodniu ,ale pewnie w mięśnie poszło:tak:
Przebiegłam cały odcinek 1.8km,zajeło i to 15 min,wolnym truchcikiem,ale bez przerwy,:szok:jestem przeszczęslwa i sie cieszę ,ze tak mi sie kondycha wzmocniła.Fakt ,biegłam powoli ,bo mój m w 10 min.obiegł temat,ale to nic......jeszcze przyjdzie pora na maratony:-D

Bacówka ,nie załuj ,ze nie wytrzymałas ,ja jestem zwolenniczka diet opierających suie na wszystkich produktach ,wiadomo jak ryz to brązowy ,a makaron pełnoziarnisty ,ziemniaki z wody podlane odrobiną chudego mleka i zgniecione na puree tez sa super do rybkiz piekarnika i kwaszonej ,o objesz sie jak bąk:-DBardzo duzo schudłaś ,super,ale uwazaj aby nie chudnac za szybko.

Elwis,jak wytwasz to schudniesz.:tak:
 
Mam świadomość tego,schudnąć szybko =szybko nadrobić,ale wiem tez ze przy takim zapasie tłuszczu w pierwszych etapach odchudzania zrzuca sie bardzo szybko,a pozniej juz bardziej opornie waga spada.
mam nadzieje ze uda mi sie schudnąć i tą wagę utrzymac i tego sobie życzę i Wam koleżanki odchudzaczki też!
 
witam kobitki szczypierczki :)
mnie ten dunkan jakos nie przekonał ,ale gratuluje tym ktore wytrzymnują ale sie zimno zro0bilo u mnie , pada slonca brak tragednia jakas gdzie ta wiosna buuu
 
witam kobitki szczypierczki :)
mnie ten dunkan jakos nie przekonał ,ale gratuluje tym ktore wytrzymnują ale sie zimno zro0bilo u mnie , pada slonca brak tragednia jakas gdzie ta wiosna buuu

O jejku,u mnie też zimno,pochmurno...brrrrrrrrrr,jak dobrze juz być w domku.Byliśmy z Karolem u babci i wraclaiśmy na piechotę,zmarzłam jak nie wiem,ucho mnie bolało paskudnie a i Karol chciał już wracać.Na szczęście nie pada,ale pewnie niebawem zacznie.

W domu królują bajki i poremontowy kurz(pełna demolka łazienki kibelka i kuchni.)
Ogólnie syf.domowy i pogodowy~!
 
reklama
bacówka ale święta idą to posprzątarz i bedzie gitarka, a u ans dalej zimno i wietrzenie Antonio ma mega katar 2 tyg w przedszkolu był szkoda słów...
 
Do góry