Witam dziewczynki :-)
Co do suplementów diety na odchudzanie to wiadomo- to ma tylko wspomagać a nie zastąpić odchudzanie..
Swego czasu moja gin mi powidziała, że nie ma leków na odchudzanie bo jakby takowy był to jego wynalazca już dawno byłby najbogatszy na świecie a osób otyłych jak na lekarstwo na całym świecie
I miała rację niestety..
Ja na razie nie jestem jeszcze na etapie zauważenia w sobie cokolwiek ładnego ale z chęcią poczytam co Wy macie pięknego..
ja u siebie szukam od klilku dni intensywnie i lipa na całej lini..
Kiedyś jedynie mogłam powiedzieć, że fajnie, że nie mam za wielkiego nosa choć nie powiem, żeby był on ładny.. jest zwyczajnie NORMALNY
Ja ostatnio spotkałam znajomą po dłuższym niewidzeniu jej i byłam w szoku.. schudła bardzo dużo- mówi, że ponad 25 kg ale na oko mogło być i więcej.. szok! Pytałam jej co robiła a ona mi na to, że jadła błonnik zalecony przez jakąś panią doktor zielarkę trzy razy dziennie po dwie tabletki i jedzenie tylko do momentu poczucia pierwszej sytości.. ona jest z rodzaju leniwych osób i nieco starszych od nas (po 50 -ce) i mówi, że nic nie ćwiczyła i to by się zgadzało.. aż kusi mnie spróbować z tym błonnikiem ale czy taka ilość nie rozwolni doszczętnie..