anyżowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Grudzień 2022
- Postów
- 5 812
Ja się wypowiem co do punktu pierwszego , niekiedy mam tak , że na drugi dzień potrafi troszkę pozostałości spermy ze mnie wypłynąć, nawet po umyciu i po wysikaniu się po stosunku.Mam w sumie dwa pytania:
1. Też tak macie że jakieś 1,5 dnia od stosunku wypływa z Was nasienie? Już kilka razy na to zwróciłam uwagę że mam taki jednorazowy wypływ i zawsze myślałam że to śluz, ale ja ogólnie mam mało śluzu i zazwyczaj mi się to pokrywa z tym że był jakiś czas wcześniej stosunek. Ale to aż dziwne że dopiero po takim czasie wypływa więc może to jednak śluz, a może dobrze że tam gdzieś utknęło trochę wojowników mam tyłozgięcie macicy to może też coś ma do rzeczy
2. Czy odczuwacie dyskomfort z uwagi na kontakt z nasieniem? Już lata temu zauważyłam że w dni kiedy codziennie był seks, mnie coraz bardziej jakby piekło w pochwie, ale nie od obtarcia tylko tak trochę jak od infekcji. I nie będę się wdawać w sexy szczegóły, ale raz gdy nas trochę poniosło to na skórze (dekolcie) po kontakcie z nasieniem dostałam wysypki. Wtedy czytałam że niby jest coś takiego jak uczulenie na spermę ale w sumie olalam temat. A teraz znowu zaczęłam się zastanawiać nad tym czy coś takiego istnieje? Czy utrudnia zajście w ciążę? Wiecie coś o tym?
Czyli tak na drugi dzień, ale półtora dnia raczej sobie nie przypominam.