reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

Przynajmniej jest jakiś plan na najbliższy czas :)
taaa, miał być inny, miała być stymulacja, miało być działanie, a są trzy cykle czekania i wstawania o 6 rano na gotowanie posiłkow na plodnosc, i robinie wieczorami pokrowców na boki kanapy na szydełku dla ochrony przed niszczycielskimi zapędami jednego z kotów, a bardziej dla zabicia czasu.

Dobra, koniec marudzenia, jutro będzie lepiej :)
 
reklama
Kobietki zdążyłam się juz do Was przyzwyczaić (wiem, ze krótko tu jestem) ale nie jestem wstanie tyle się cofać. Moze powiecie ile macie lat, czy macie dzieci czy staracie się o pierwsze, ile sie staracie ? 😀
Jeżeli nie chcecie to nie ma problemu
44 lata
Stare jajka, słabi żołnierze
Córeczka - 2 latka, upieczona naturalnie po 4 latach starań
Ok 9 miesięcy starań o drugie maleństwo
Poronienie w grudniu 2022
 
Mój małż chyba jeszcze nie doszedł do siebie po sex maratonie w poprzednim cyklu, bo jak zasugerowałam randkę w związku z tym podejrzanym owulakiem to minę miał nietęgą 😂 Ale daliśmy radę ;) A dziś owulak wyszedł już bardzo ciemny a po 10 min pik, więc albo jest pik albo mam jakieś trefne owulaki. No, ale dla pewności pomęczę męża dziś też. To dopiero 11 dc a w poprzednim pik był w 18dc i cykl mega długi. Wszystko się popitoliło po tym łyżeczkowaniu :/
 
taaa, miał być inny, miała być stymulacja, miało być działanie, a są trzy cykle czekania i wstawania o 6 rano na gotowanie posiłkow na plodnosc, i robinie wieczorami pokrowców na boki kanapy na szydełku dla ochrony przed niszczycielskimi zapędami jednego z kotów, a bardziej dla zabicia czasu.

Dobra, koniec marudzenia, jutro będzie lepiej :)
Tak, życie lubi nas beznadziejnie zaskakiwać, ale wierzę, że wkrótce czeka Cię miła niespodzianka 🤰🏼Uszka do góry, masz na co czekać, jest plan, jest szansa. Najważniejsze to żeby w tych staraniach nie zapomnieć o sobie ❤️
 
taaa, miał być inny, miała być stymulacja, miało być działanie, a są trzy cykle czekania i wstawania o 6 rano na gotowanie posiłkow na plodnosc, i robinie wieczorami pokrowców na boki kanapy na szydełku dla ochrony przed niszczycielskimi zapędami jednego z kotów, a bardziej dla zabicia czasu.

Dobra, koniec marudzenia, jutro będzie lepiej :)
Pozwól że napiszę to, co Ty tu często do nas piszesz pocieszając: wystarczy jeden żołnierz ☺️ dzień dobry, od trzech minut chyba już nie śpisz? 🤗
 
Co do alergii na spermę to Ania Weber o tym w Mama Lama opowiadała:
Od 6:10 mniej więcej ;-).

Oprócz takich skrajnych przypadków można mieć też przeciwciała przeciwplemnikowe i zabijać wszystkie plemniki jeszcze zanim zabiorą się do roboty.

Więc generalnie jest to czasem na prawdę problem.
 
A tak ogólnie dzień dobry w poniedziałek! ;)
U mnie tempka już najniższa więc liczę na to, że jutro planowo dostanę okres.

Wczoraj oświadczyłam mężowi, że mam dosyć sexów w owu i że już tego nie będzie. że nie będzie codziennie. A on na to, że ostatnio było codziennie, nawet kilka razy dziennie a nie było w dni płodne i przecież nam się podobało... Więc wiem, że nic nie wiem 8-)
 
reklama
taaa, miał być inny, miała być stymulacja, miało być działanie, a są trzy cykle czekania i wstawania o 6 rano na gotowanie posiłkow na plodnosc, i robinie wieczorami pokrowców na boki kanapy na szydełku dla ochrony przed niszczycielskimi zapędami jednego z kotów, a bardziej dla zabicia czasu.

Dobra, koniec marudzenia, jutro będzie lepiej :)
A czy wasz deadline jest nieprzekraczalny?
 
Do góry