reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

reklama
to była by ulga! Ale taki progesteron bez ciąży to może być czy raczej jakby było jakieś zagnieżdżanie to dupa?

Sorki za głupie pytania, lekarz miał dzwonić ale nawet nie dobiera a za to w systemie wyniki mi wrzucono. Chyba nie chce gadać bo wszystko w środku widełek teraz 😅 ale ja ciągle się martwię bo te wartosci referencyjne mogą być trochę z dupy
Wynik 7ng/ml świadczy o tym, że owu była.
Najlepiej zaczekaj aż lekarz się odezwie. Jest spora szansa, że da Ci duphaston, żeby podnieść proga w razie ciąży.
 
Nie wiem gdzie mieszkasz, musialabys poszukać co dowozi w Twojej okolicy. W większych miastach jest tego od cholery i często są kody rabatowe więc wychodzi naprawdę nieźle 🙂
To prawda. Z kodami nawet taniej wychodzi niż robienie zakupów, logistyka, myślenie, parkowanie :D, noszenie, gotowanie, sprzątanie, kłócenie się o zmywanie, wyrzucanie śmieci
 
W ogóle chciałabym wam powiedzieć, że @Bolilol stała się bohaterką naszego domu. Kilka dni temu podesłała mi e-booka z przepisami płodnymi. Mój mąż oczywiście z plodnych pozycji wybrał na pierwsze testy hot-dogi i burgery. 🤣 Ale parę dni później mocno mnie zaskoczył. Wiecie, że jestem księgową więc to ja prowadzę nasz budżet domowy. Mój mąż nigdy się tym nie interesował. Do czego zmierzam 😃 Przyszedł do mnie ze szczegółową analizą naszych zakupów spożywczych. Sobie myślę o chu j mu chodzi. Po tej grubej analizie okazało się, że wydajemy w cholere kasy na żarcie. On coś podjada w stołówce, ja ostatnio nie mam żywcem czasu na gotowanie. Wiec też zamawiamy obiady, do tego jemy syf. Puenta jest taka, że oprócz analizy wydatków spożywczych moj mąż znalazł cateringi z fajnymi cenami, które cenowo wiele nie różnią się od tego co wywalamy. Do tego menu wygląda świetnie. I nie chodzi o zrzucenie wagi, tylko po prostu o zdrowsze odzywanie. Więc myślę że od marca zdecydujemy się na miesiąc pudełek i zobaczymy czy będziemy z tego zadowoleni 🙂
Na jaki catering się zdecydowaliście? :) my tez na cateringu wychodzimy lepiej niż na zakupach i gotowaniu, bo kupowalismy dużo jedzenia które później szło do śmieci 🤷🏻‍♀️

A ja na poprawę humoru nafutrowałam się białego gorącego chleba - mąż mi przywiózł taki prosto z piekarni, aż ręce parzył i moją ulubioną szynkę, najadłam się pod korek i teraz mogę iść spać :)
 
reklama
Do góry