reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

Laski temat nie staraczkowy.
W pracy z koleżanką miałyśmy do zrobienia projekt w jeden dzień. Osobno. Ona oczywiście zrobiła beznadziejny projekt na odwal się tłumacząc się, że nie wie jak to zrobić i jak coś to ona tego nie robiła. Po konsultacji z szefem kazano nam projekty poprawić. Dzisiaj patrzę, a ona zgapiła 50% tego co ja miałam w projekcie.
Nie ukrywam, że jestem mega wkurwiona, ale nie pokazuję tego.Co byście zrobiły na moim miejscu? ;)
Wpierdo....liły jej 😁🤯🤛
 
reklama
Laski temat nie staraczkowy.
W pracy z koleżanką miałyśmy do zrobienia projekt w jeden dzień. Osobno. Ona oczywiście zrobiła beznadziejny projekt na odwal się tłumacząc się, że nie wie jak to zrobić i jak coś to ona tego nie robiła. Po konsultacji z szefem kazano nam projekty poprawić. Dzisiaj patrzę, a ona zgapiła 50% tego co ja miałam w projekcie.
Nie ukrywam, że jestem mega wkurwiona, ale nie pokazuję tego.Co byście zrobiły na moim miejscu? ;)
Jak to ostatnio mówi w moich stronach korpo "NA LIŚCIA JĄ". Ja bym zapytała ją o co kaman "Widzę, że nieźle Cię zainspirowałam w temacie".
 
Laski temat nie staraczkowy.
W pracy z koleżanką miałyśmy do zrobienia projekt w jeden dzień. Osobno. Ona oczywiście zrobiła beznadziejny projekt na odwal się tłumacząc się, że nie wie jak to zrobić i jak coś to ona tego nie robiła. Po konsultacji z szefem kazano nam projekty poprawić. Dzisiaj patrzę, a ona zgapiła 50% tego co ja miałam w projekcie.
Nie ukrywam, że jestem mega wkurwiona, ale nie pokazuję tego.Co byście zrobiły na moim miejscu? ;)
Ja bym pewnie przemilczała. Wiele zależy od koleżanki i od szefa i jego podejścia...
Potrzeba było kilku takich sytuacji, żebym coś powiedziała. Jesteśmy często dwie do zadania, jakimś dziwnym trafem rozliczana jestem głównie ja, koleżanka się jakoś... wyślizguje... Grunt, że jest zrobione. Szefowa wykazuje się wobec niej zrozumieniem. Na początku była mowa o tym, że ona pracuje jeszcze gdzieś indziej, więc należy jej wybaczyć. Teraz argumentem jest, że ona jest tak wspaniała i dokładna, że nigdy nie będzie w stanie zrobić czegoś na czas, bo po prostu potrzebuje go więcej. No a ja mam robić na czas...
 
Ja bym pewnie przemilczała. Wiele zależy od koleżanki i od szefa i jego podejścia...
Potrzeba było kilku takich sytuacji, żebym coś powiedziała. Jesteśmy często dwie do zadania, jakimś dziwnym trafem rozliczana jestem głównie ja, koleżanka się jakoś... wyślizguje... Grunt, że jest zrobione. Szefowa wykazuje się wobec niej zrozumieniem. Na początku była mowa o tym, że ona pracuje jeszcze gdzieś indziej, więc należy jej wybaczyć. Teraz argumentem jest, że ona jest tak wspaniała i dokładna, że nigdy nie będzie w stanie zrobić czegoś na czas, bo po prostu potrzebuje go więcej. No a ja mam robić na czas...
Szef wybrał wstępnie jej projekt. A kierownik stwierdził, że nie ma pojęcia co szefa przyciagneło do jej projektu (przy niej). To mi wystarczyło 8-) Póki co przemilczę, bo pracuję tu najkrócej, oni wszyscy po 10 lat ja dopiero ponad rok. Ale przyjdzie taki czas..... że się odegram. Dyskretnie, ale się odegram :p
 
Ja już po badaniu krwi. Lekarz wyszedł do mnie, zaprowadził na badanie, upewnił się że pielęgniarka wie o mnie, dopisał do listy poza pakietem tarczycy, prolaktynę i progesteron (akurat jestem chyba 6dpo) tylko dlatego że do poprosiłam. Plus zapytał jak było na wakacjach o których mu wspominałam miesiąc temu, zwracał się do mnie po imieniu i powiedział bym dzwoniła po 5 bo powinien mieć wyniki 🤩🤯 gdyby tylko uważał że przy TSH poniżej 10 nie powinno się starać to już w ogóle było by idealnie 😂
 
Ja już po badaniu krwi. Lekarz wyszedł do mnie, zaprowadził na badanie, upewnił się że pielęgniarka wie o mnie, dopisał do listy poza pakietem tarczycy, prolaktynę i progesteron (akurat jestem chyba 6dpo) tylko dlatego że do poprosiłam. Plus zapytał jak było na wakacjach o których mu wspominałam miesiąc temu, zwracał się do mnie po imieniu i powiedział bym dzwoniła po 5 bo powinien mieć wyniki 🤩🤯 gdyby tylko uważał że przy TSH poniżej 10 nie powinno się starać to już w ogóle było by idealnie 😂
To czekamy na info jak wyniki i super ze udało się jeszcze dodać te dwa dodatkowe
Możliwe ze jak zobaczy wyniki to zmieni nastawienie 🤞
 
reklama
Kochane czy któraś może mi wytłumaczyć progesteron ? Bo totalnie nie rozumiem
 

Załączniki

  • E613EC1E-58B0-4F96-86D3-6AB35BCD6DC1.jpeg
    E613EC1E-58B0-4F96-86D3-6AB35BCD6DC1.jpeg
    111,1 KB · Wyświetleń: 104
Do góry